Strażacy ochotnicy z Osinowa Dolnego (woj. zachodniopomorskie) uratowali psa, który utknął na zalanym odcinku drogi. Zwierzę zostało przewiezione do Chojny, gdzie czekało na swojego właściciela. Dzięki nagłośnieniu sprawy w mediach społecznościowych pies wrócił do domu.
Do nietypowej interwencji służby zostały wezwane 1 stycznia 2024 roku.
Z powodu silnych wiatrów i niesprzyjającej pogody, doszło do cofki na Odrze. Woda rozlała się na tereny w regionie m.in. Siekierek.
Pies utknął przy moście w Starej Rudnicy. Zauważył go zastępca burmistrza Chojny Marcin Pisanko, wraz z córką.
"Gdy jechałem na most w Siekierkach, coś mnie tknęło i postanowiłem sprawdzić, jak wylała Odra w Starej Rudnicy. Po wykonaniu kilku zdjęć i obserwacji przez lornetkę córka zauważyła przy moście psa. Okazało się, że został odcięty wodą od brzegu i nie mógł się wydostać" - napisał w mediach społecznościowych.
O sprawie zostały poinformowane odpowiednie służby. Na miejsce przyjechali strażacy z OSP Osinów Dolny, którzy uratowali zwierzaka.
Pies został przewieziony do Chojny, gdzie czekał na swojego właściciela. Dzięki nagłośnieniu sprawy w mediach społecznościowych czworonóg wrócił do domu.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Marcin Pisanko/facebook