Wybory w Nowym Jorku. Faworyt prowadzi "niezwykłą kampanię"

Zohran Mamdani kandydatem na burmistrza Nowego Jorku
Wybory w Nowym Jorku testem dla demokratów. Liderem sondaży młody muzułmanin
Źródło: TVN24
Od roku demokraci są w rozsypce i nie mają na siebie pomysłu, ale wielkimi krokami nadchodzi test, który przybliży ich do odpowiedzi na pytanie, którędy droga? Powodem są wybory w Nowym Jorku. Faworytem do funkcji burmistrza jest młody i dynamiczny polityk Zohran Mamdani. To pierwszego muzułmanin, który może objąć to stanowisko. Jeśli wzbudzi entuzjazm wyborców i wybudzi ich z marazmu, może nadać ton całej partii. Republikanie robią z niego szalonego komunistę i idealny symbol politycznych rywali.

Za kilkanaście dni oczy całej Ameryki będą zwrócone na Nowy Jork – to tu wokół walki o fotel burmistrza skoncentruje się polityczna rywalizacja. Kilka miesięcy temu scenę szturmem wkroczył młody socjalista, 33-letni Zohran Mamdani – muzułmanin z dzielnicy Queens, który chce odesłać polityczne elity na emeryturę.

Kandydat na burmistrza i były gubernator stanu Andrew Cuomo zwraca uwagę, że Madani "nigdy nie miał prawdziwej pracy". – W jego CV widnieje jedynie staż u własnej matki. To nie jest stanowisko dla debiutanta – ocenia.

Zahran Mamdani na te uwagi odpowiada, że "to, czego może mu brakować w doświadczeniu, nadrabia uczciwością". – A twój brak uczciwości jest czymś, czego żadne doświadczenie nie zdoła nadrobić – punktuje.

"Prowadzi niezwykłą kampanię"

W pierwszej debacie kandydatów na burmistrza Nowego Jorku Mamdani jasno przedstawił swoje postulaty – redystrybucja dochodów, opodatkowanie najbogatszych, zmiany polityki mieszkaniowej. Jego wygrana jest realna i może być sygnałem, że to lewicowy przekaz mobilizuje bardziej niż ostrożne centrum.

Bernie Sanders uważa, że Mamdani "prowadzi niezwykłą kampanię". – Ma około 80 tysięcy wolontariuszy, którzy chodzą od drzwi do drzwi. Mobilizuje ludzi, którzy nigdy wcześniej nie głosowali. Jednoczy czarnych, białych, Latynosów i Azjatów – zwraca uwagę.

Popierają go również między innymi Elisabeth Warren i Alexandria Ocasio-Cortez, ale Mamdani – w przeciwieństwie do wielu demokratów – otwarcie krytykuje politykę Izraela i mocno wspiera postulaty propalestyńskie. W mieście zamieszkałym przez największą społeczność żydowską poza Izraelem jego poglądy nie pozostają bez echa w partii i na ulicach.

Zohran Mamdani kandydatem na burmistrza Nowego Jorku
Zohran Mamdani kandydatem na burmistrza Nowego Jorku
Źródło: SARAH YENESEL/PAP/EPA

Andrew Cuomo podkreśla, że popiera go wielu nowojorczyków żydowskiego pochodzenia i mówi Mamdaniemu: "Uważają, że jesteś antysemitą". Na te słowa młody kandydat zapewnia, że wielokrotnie potępiał Hamas. – Cuomo jest gotów nazwać mnie, pierwszego muzułmanina stojącego u progu objęcia przywództwa w tym mieście, sympatykiem terrorystów – odpiera.

Urodzony w Ugandzie syn imigrantów z Indii startuje z oficjalnym poparciem Partii Demokratycznej, bo wygrał prawybory, ale jego zwycięstwo, zamiast zjednoczyć, uwypukliło podziały wewnątrz ugrupowania. Jego główny rywal Andrew Cuomo, również demokrata, mimo porażki postanowił wystartować jako kandydat niezależny. Ciążą na nim oskarżenia o molestowanie seksualne.

- Nie jesteś demokratą, ale demokratycznym socjalistą. Nie głosowałeś na Kamalę Harris, prawda? – zwrócił się Cuomo do Mamdaniego.

– Jeśli będziecie szukać mnie na karcie wyborczej, znajdziecie mnie jako kandydata Partii Demokratycznej – stwierdza 33-latek.

Mamdani liderem sondaży, Trump już grozi

W stawce pozostał również republikanin Curtis Sliwa. W debacie uderzał głównie w Cuomo. – Wiem, że uważasz się za najtwardszego człowieka na Ziemi, ale przegrałeś własne prawybory. Odrzucili cię sami demokraci i widać, że masz problem ze zrozumieniem słowa "nie" – stwierdził Sliwa.

Wybory w Nowym Jorku śledzi Donald Trump. Prezydent USA zagroził, że jeśli nowojorczycy wybiorą Mamdaniego, to ich miasto może zostać odcięte od federalnych funduszy.

"Samozwańczy komunista z Nowego Jorku, Zohran Mamdani, który kandyduje na burmistrza, będzie jednym z najlepszych wydarzeń, jakie kiedykolwiek spotkały naszą wspaniałą Partię Republikańską. Czekają go problemy z Waszyngtonem, jakich nie miał żaden burmistrz w historii tego niegdyś wspaniałego miasta" – napisał Trumpna platformie Truth Social.

Wypowiedź padła dzień po tym, jak urzędujący burmistrz Eric Adams ogłosił, że nie będzie ubiegać się o reelekcję. – Apeluję do nowojorczyków, by w wyborach wybrali przywódcę nie na podstawie tego, co obiecuje, ale na podstawie tego, co naprawdę osiągnął – zwrócił się do wyborców.

Według amerykańskich mediów Adams miał otrzymać od administracji w Waszyngtonie ofertę objęcia stanowiska ambasadora w Arabii Saudyjskiej. Otoczenie Trumpa miało również namawiać Curtisa Sliwę do wycofania się z wyścigu. – Jeśli przeciwko Mamdaniemu wystartuje więcej niż jeden kandydat, to doczekamy się komunistycznego burmistrza Nowego Jorku, a ja nie lubię komunistycznych burmistrzów – mówi Donald Trump.

Mimo politycznych manewrów Mamdani wciąż prowadzi w sondażach – w ostatnim uzyskał poparcie 46 procent ankietowanych, Cuomo – 33 procent, a Sliwa - 15 procent.

- Wiele uwagi poświęcono temu, jak wycofanie się Adamsa może wpłynąć na wynik wyborów i jak zmienia to układ sił – mówi Zohran Mamdani. – Wszystkim umyka fakt, że dla nowojorczyków, którzy wciąż walczą o przetrwanie w najdroższym mieście Stanów Zjednoczonych, nic się nie zmieniło – dodaje.

Wybory w największym amerykańskim mieście odbędą się 4 listopada.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: