"Bez cienia satysfakcji". Komentarze z Rosji, Iranu i Chin po szturmie na Kapitol

Źródło:
PAP, Reuters

"Zachodnia demokracja jest krucha" - powiedział o zamieszkach na Kapitolu prezydent Iranu Hasan Rowhani. W Chinach i Rosji porównano szturm zwolenników Donalda Trumpa na siedzibę Kongresu do protestów w Hongkongu i na Ukrainie.

- To, co widzieliśmy w Stanach Zjednoczonych wczoraj wieczorem i dzisiaj, pokazuje przede wszystkim jak bardzo krucha i delikatna jest zachodnia demokracja - oznajmił Hasan Rowhani w czwartkowym, porannym wystąpieniu relacjonowanym przez państwową telewizję. - Populista (Trump - red.) zniszczył reputację swojego kraju - dodał Rowhani, cytowany przez agencję Reutera.

W środę zwolennicy prezydenta USA Donalda Trumpa wtargnęli do gmachu Kongresu, który miał ostatecznie potwierdzić ważność wyborów prezydenckich i doprowadzili do wstrzymania posiedzenia amerykańskiego parlamentu. W wyniku zamieszek zginęły cztery osoby.

Kongres wrócił po kilku godzinach do obrad i w czwartek nad ranem potwierdził wybór Joe Bidena i Kamali Harris na prezydenta i wiceprezydent USA.

"Niezłe zdjęcia w stylu Majdanu"

MSZ Chin porównało szturm na Kapitol z zeszłorocznymi, prodemokratycznymi protestami w Hongkongu, podkreślając przy tym, że "nikt nie zginął, gdy demonstranci szturmowali siedzibę hongkońskiej Rady Legislacyjnej". - Życzymy również, aby obywatele USA mogli jak najszybciej cieszyć się pokojem, stabilnością i bezpieczeństwem - powiedziała w czwartek rzeczniczka resotru dyplomacji w Pekinie Hua Chunying.

"Niezłe zdjęcia w stylu Majdanu pochodzą z Waszyngtonu" - napisał na Twitterze zastępca ambasadora Rosji przy ONZ Dmitrij Polański, odnosząc się do protestów na Ukrainie, które obaliły wspieranego przez Rosję prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza w 2014 roku.

"Niektórzy z moich znajomych pytają, czy ktoś poda protestującym krakersy, aby powtórzyć wyczyn Victorii Nuland" - dodał rosyjski dyplomata. Agencja Reutera przypomniała, że chodzi o zastępczynię Nuland, która oferowała protestującym na Majdanie Niepodległości żywność.

Komentarzy z Rosji jest więcej. - Zamieszki w Waszyngtonie rzucają cień na proces przekazania władzy w Stanach Zjednoczonych, które tracą prawo do "narzucania innym krajom standardów wyborczych" - ocenił Leonid Słucki, szef komisji spraw zagranicznych niższej izby parlamentu Rosji.

Konstantin Kosaczow, który przewodniczy komisji spraw zagranicznych w Radzie Federacji, wyższej izbie rosyjskiego parlamentu, oznajmił ze swej strony, że "amerykańska demokracja zaczęła kuleć na obie nogi". W komentarzu zamieszczonym na Facebooku Kosaczow napisał, że "istnieje kilka warstw przyczyn wydarzeń w Waszyngtonie". Wskazał na argumenty zwolenników Trumpa dotyczące procesu liczenia głosów. "Święto demokracji zakończyło się" - oznajmił Kosaczow. Dodał: "jest to faktycznie dno" i zapewnił, że taką ocenę wygłasza "bez cienia satysfakcji".

Autorka/Autor:tas/adso

Źródło: PAP, Reuters