Z powodu rosyjskiego ataku rakietowego przebywający we wtorek w Kijowie minister spraw zagranicznych Holandii Wopke Hoekstra musiał ewakuować się do schronu - informuje agencja prasowa ANP. Rzecznik MSZ potwierdził, że minister i reszta delegacji są bezpieczni.
Do zdarzenia doszło zaraz po konferencji prasowej Hoekstry. Wcześniej dyplomata złożył wizytę w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy.
W pewnym momencie rozległy się eksplozje i delegacja została ewakuowana do schronu.
Według Hoekstry atak po raz kolejny pokazuje, do czego zdolny jest prezydent Rosji. - Jest na to tylko jedna odpowiedź i jest nią dalsze wspieranie Ukrainy - powiedział, cytowany przez ANP.
Atak rakietowy na Kijów
Alarmy lotnicze zostały uruchomione we wtorkowe popołudnie w niemal całej Ukrainie. Chwilę później zaczęły spadać rosyjskie pociski. Ucierpiała infrastruktura krytyczna, ale również cywile.
Rakiety uderzyły między innymi w budynki mieszkalne w Kijowie. Jak powiadomił mer stolicy Witalij Kliczko, ratownicy znaleźli ciało ofiary pod gruzami trafionego rakietą budynku w dzielnicy peczerskiej. Akcja ratownicza jest kontynuowana.
Rzecznik ukraińskich sił powietrznych Jurij Ihnat przekazał, że rosyjskie wojska wystrzeliły w sumie około 100 rakiet - najwięcej od czasu rozpoczęcia inwazji 24 lutego.
Źródło: PAP