Autorzy nowego raportu Freedom House zwracają uwagę na coraz częstsze wykorzystywanie sztucznej inteligencji przez władze państw. Podkreślają, że "wolność w internecie jest na najniższym poziomie w historii" - spadła 13. rok z rzędu.
Niezależna organizacja Freedom House opublikowała w środę, 4 października, nową edycję raportu "Freedom on the Net". Co roku szereguje w nim kraje, mierząc takie czynniki, jak odcinanie dostępu do internetu, prawa ograniczające wolność słowa czy ponoszone przez obywateli konsekwencje za wypowiedzi publikowane w sieci. W tegorocznej edycji wzięto pod uwagę 70 państw. Polska nie została uwzględniona w raporcie.
Szczególną uwagę tym razem poświęcono sztucznej inteligencji. Zaobserwowano, że wzrost jej zastosowania miał znaczny wpływ na spadek globalnej wolności w internecie.
Sztuczna inteligencja i mniej wolności w internecie
Z raportu wynika, że rządy i politycy na całym świecie, i to zarówno w krajach demokratycznych, jak i autokracjach, wykorzystują sztuczną inteligencję do generowania tekstów, obrazów i nagrań oraz manipulowania w ten sposób opinią publiczną na swoją korzyść. AI pomaga też w stosowaniu cenzury w przypadku krytycznych dla władz internetowych treści. Organizacja udokumentowała, że w 16 krajach użyto sztucznej inteligencji w celu wzbudzania niepokoju w społeczeństwie, dyskredytowania przeciwników politycznych lub wpływania na debatę publiczną.
Autorzy zauważyli, że narzędzia oparte na AI stają się coraz bardziej wyrafinowane, dostępne i łatwe w użyciu, co sprawia, że rządom łatwiej jest rozprzestrzeniać dezinformujące komunikaty. Zaobserwowano m.in., że w co najmniej 21 krajach nakazano lub zachęcano platformy cyfrowe do używania sztucznej inteligencji do usuwania komentarzy nieprzychylnych wobec władzy pod względem politycznym, społecznym lub religijnym. "Wolność w internecie jest na najniższym poziomie w historii, a postępy w dziedzinie sztucznej inteligencji tak naprawdę jeszcze bardziej pogłębiają ten kryzys" - wskazuje Allie Funk, współautorka raportu.
Gdzie sytuacja jest najgorsza, a gdzie najlepsza
W raporcie stwierdzono, że największy spadek wolności w sieci odnotowano w Iranie, gdzie władze wyłączały internet, blokowały media społecznościowe i wzmocniły nadzór, by tłumić antyrządowe protesty. Krajem, w którym wolność w internecie jest na najniższym poziomie, pozostają Chiny, które otrzymały ten tytuł już po raz 9. Na drugim miejscu znajduje się Mjanma, rządzona od zamachu stanu w 2021 roku przez wojskową juntę. Wekordowej liczbie 55 krajów świata odnotowano przypadki ponoszenia konsekwencji prawnych przez obywateli za opublikowane wypowiedzi w internecie, a w 41 krajach przypadki, w których ludzie byli za to atakowani fizycznie bądź ginęli.
Najlepsza sytuacja pod względem wolności w internecie wśród badanych krajów jest na Islandii, i to już po raz 5. z rzędu. Na drugim miejscu znajduje się Estonia. Największą poprawę odnotowała zaś Sri Lanka.
Źródło: freedomhouse.org, MIT Technology Review
Źródło zdjęcia głównego: Adobe Stock