Średni syn Kim Dzong Ila pojawił się w Singapurze na koncercie Erica Claptona. Dzong-Chol, jak i cała rodzina rodzina północnokoreańskiego przywódcy, słyną z zamiłowania do twórczości brytyjskiego muzyka.
Agencja Reutera skrupulatnie odnotowuje, jak podczas poniedziałkowego koncertu wyglądał Dzong-Chol. Ubrany był w czarne spodnie oraz czarny t-shirt i miał fryzurę "na grzybka".
Syn północnokoreańskiego przywódcy bawił się w towarzystwie ok. 20 osób. Jeden z jego towarzyszy chciał powstrzymać media przed filmowaniem Dzong-Chola.
Kimowie kochają Claptona
To nie pierwszy raz, kiedy potomek Kim Dzong Ila został przyłapany na koncercie Erica Claptona. Pierwszy raz miało to miejsce w 2006 roku w Niemczech.
W 2008 roku Kim Dzong-Chol nawet zaprosił Clatona przez północnokoreańką ambasadę w Wielkiej Brytanii na koncert w Phenianie.
29-letni Dzong-Chol jest jednym z trzech synów Kim Dzong Ila. Ulubieńcem północnokoreańskiego przywódcy jest jednak jego najmłodszy syn Kim Dzong-Un, który został wyznaczony na następcę.
W niełaski "Kochanego wodza" popadł jego najstarszy syn Kim Dzong-Nam po tym, gdy został zatrzymany na lotnisku w Tokio. Tłumaczył, że jechał do Disneylandu w stolicy Japonii.
Źródło: Reuters