Z opublikowanego 3 lipca badania "Młoda Europa 2025", przeprowadzonego w Berlinie na zlecenie Fundacji TUI wynika, że zdaniem 57 proc. młodych Europejczyków w wieku od 16 do 26 lat (z pokolenia nazywanego Gen Z) demokracja pozostaje najlepszą formą rządów. Poparcie dla demokracji jako preferowanej formy rządów wśród młodych najwyższe jest w Niemczech - wynosi 71 proc. Za Niemcami znaleźli się Grecy (61 proc.), Brytyjczycy (60 proc.), Włosi (52 proc.), Francuzi (53 proc.) i Hiszpanie (51 proc.). Z kolei jedynie 48 proc. badanych z Polski uznało demokrację za najlepszą formę rządów.
– Jeśli 57 proc. młodych Europejczyków twierdzi, że woli demokrację od jakiejkolwiek innej formy rządów, oznacza to również, że wielu z nich nie popiera demokracji w 100 proc. – ocenia Thorsten Faas z Wolnego Uniwersytetu w Berlinie, który wspierał badanie od strony naukowej. Komentując wyniki badania przyznał, że "demokracja jest pod presją. Zarówno wewnętrzną, jak i zewnętrzną".
Młodzi niezadowoleni z demokracji
Autorzy badania podkreślają, że wielu młodym ludziom nie podoba się sposób, w jaki funkcjonuje demokracja w ich państwach. Najmniej zadowoleni z tego są młodzi Grecy - funkcjonowanie demokracji w tym kraju ocenia pozytywnie tylko 12 proc. We Włoszech zadowolonych jest 17 proc., w Hiszpanii 21 proc., w Polsce 23 proc. Najbardziej zadowoleni ze sposobu funkcjonowania demokracji w swoich krajach są Niemcy i Wielka Brytania (odpowiednio 45 i 37 proc.).
39 proc. badanych ogółem twierdzi, że demokracja jako system polityczny działa, ale wymaga dostosowań. Jedna trzecia (33 proc.) uważa, że wymaga wielu zmian, a 14 proc. - że konieczna jest całkowita zmiana.
Z badania wynika, że 21 proc. badanych ogółem opowiada się za autorytarną formą rządów w pewnych okolicznościach. Najwięcej osób we Włoszech - 24 proc., najmniej w Niemczech - 15 proc. Za taką formą rządów optuje 23 proc. młodych Hiszpanów, Francuzów i Polaków.
Młodzi o poglądach
Poparcie dla prawicy w Polsce w stosunku do 2021 roku wzrosło z 16 do 21 proc. Tak u nas, jak i np. w Grecji, za zmianą tą stoją głównie młodzi mężczyźni. Z kolei w Niemczech, we Francji i Włoszech rośnie odsetek osób, które widzą siebie po lewej stronie od politycznego centrum. I tak np. w Niemczech odsetek ten wzrósł z 32 proc. do 43 proc. Tutaj trend szczególnie wyraźny jest wśród kobiet. 33 proc. badanych widzi się po stronie centrum, czyli określa swoje poglądy pomiędzy lewicowymi a prawicowymi.
Młodych Europejczyków zapytano także o migrację. 38 proc. uważa, że powinna być bardziej ograniczona. Zauważalna jest zmiana w stosunku do 2021 roku, gdy za jej ograniczeniem opowiadało się 26 proc. W Polsce za ograniczeniem migracji jest ponad połowa, bo 51 proc. badanych młodych ludzi.
Coraz mniej badanych uważa z kolei, że ochrona klimatu nadal ma pierwszeństwo przed wzrostem gospodarczym. 32 proc. twierdzi, że walka ze zmianami klimatu powinna mieć zdecydowany priorytet, nawet jeśli jest to szkodliwe dla wzrostu gospodarczego. W 2021 roku uważało tak 44 proc.
Jak oceniana jest Unia Europejska? Dwie trzecie pozytywnie ocenia członkostwo swojego kraju. 53 procent młodych ludzi krytykuje fakt, że UE zbyt często zajmuje się drobnymi sprawami. Połowa uważa, że UE to dobra idea, ale jest źle wdrażana. Zdaniem ponad połowy badanych Unia ma szansę mieć większy wpływ globalny, jeśli przejdzie fundamentalne zmiany.
Badanych zapytano także o identyfikację z Europą i swoim krajem. Ze swoim kontynentem identyfikowało się więcej Niemców, Hiszpanów i Włochów, z kolei Polacy i Francuzi czują silną identyfikację ze swoim krajem.
Badanie "Młoda Europa 2025" przeprowadził ośrodek YouGov wśród 6 703 osób w wieku od 16 do 26 lat w Niemczech, Francji, Hiszpanii, Włoszech, Grecji, Polsce i Wielkiej Brytanii. Badanie zlecane jest od 2017 roku.
Autorka/Autor: zeb//am
Źródło: The Guardian, Deutsche Welle
Źródło zdjęcia głównego: Adobe Stock