Samolot linii Ryanair lecący z Aten do Wilna lądował w niedzielę na lotnisku w Mińsku z powodu informacji o znajdującej się bombie. W przestrzeni powietrznej Białorusi był eskortowany przez myśliwiec MiG-29. Jednym z pasażerów był opozycyjny aktywista i bloger Raman Pratasiewicz. Został on zatrzymany po przylocie do stolicy Białorusi. W TVN24 w programie specjalnym sytuację komentowali zaproszeni eksperci.
Białoruska sekcja Radia Swoboda przekazała, że to "na rozkaz prezydenta Alaksandra Łukaszenki wojskowy myśliwiec został wysłany do eskorty pasażerskiego samolotu", który w chwili otrzymania wiadomości o bombie znajdował się w pobliżu granicy z Litwą.
Po przymusowym lądowaniu w Mińsku maszyna została sprawdzona przez saperów. Irlandzkie linie lotnicze poinformowały, że pasażerowie zostali poddani kontroli bezpieczeństwa przez lokalne władze. Ryanair przekazał, że na pokładzie niczego nie znaleziono.
Zmiana trasy samolotu i lądowanie w Mińsku >>>
Autorka/Autor: js/dap
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock