Kilka osób spokojnie robiących zakupy w brytyjskim supermarkecie niemal cudem uniknęło śmierci, kiedy rozpędzony samochód wbił się w witrynę sklepu i wjechał do wnętrza. Nikomu nic się nie stało, ale straty sięgają tysięcy funtów.
Wszystko wydarzyło się kilka dni temu w Bletchley w hrabstwie Buckinghamshire w Wielkiej Brytanii. Podczas gdy ludzie spokojnie robili zakupy w niewielkim supermarkecie, rozpędzony mercedes wybił przednią szybę i jak bomba wpadł do wnętrza. Zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu.
- Szkody są ogromne, ale cieszę się, że nikt nie ucierpiał - mówi właścicielka marketu, Jitesh Palmar.
Kierująca mercedesem młoda kobieta także nie doznała żadnych poważnych obrażeń. Policji powiedziała, że nie wie, co się stało.
Źródło: Reuters