Rosyjskie bombowce zaatakowały pozycje tzw. Państwa Islamskiego w Syrii w odpowiedzi na zestrzelenie śmigłowca Mi-25 i śmierć dwóch rosyjskich pilotów - pisze dziennik "Kommiersant". Doniesienia gazety zdementowały władze na Kremlu.
We wtorek rosyjskie samoloty zbombardowały pozycje tzw. Państwa Islamskiego na wschód od Palmiry, w pobliżu miasta As-Suchna i wioski Arak. W akcji wzięło udział sześć bombowców Tu-22M.
"W wyniku ataków bojownicy stracili obóz polowy, trzy składy z amunicją, trzy czołgi, cztery bojowe wozy piechoty i osiem samochodów z ciężkimi karabinami maszynowymi. To było pierwsze wykorzystanie rosyjskiego lotnictwa strategicznego w Syrii od czasu wprowadzenia rozejmu w lutym. W ten sposób Rosja odpowiedziała na działania terrorystów, którzy kilka dni temu zestrzelili rosyjski śmigłowiec Mi-25" – pisze "Kommiersant".
"Zginęli doświadczeni piloci"
Dziennik poinformował, że bombowce wyleciały do Syrii z bazy w Mozdoku (w Osetii Północnej). Według tej gazety, przed atakiem ministerstwo obrony w Moskwie ostrzegło koalicję międzynarodową o planowanej operacji. Rosjanie mieli także przekazać dane o korytarzach powietrznych Tu-22M.
9 lipca rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o zestrzeleniu syryjskiego śmigłowca, na którym Rosjanie wykonywali misję. Incydent miał miejsce w prowizji Hims. "Po wyczerpaniu całej amunicji, kiedy śmigłowiec zawracał, dostał się pod ogień terrorystów i rozbił na terytorium kontrolowanym przez syryjską armię rządową. Załoga zginęła" - głosił komunikat resortu.
Rosyjskie media podały jednak, że był to rosyjski, a nie syryjski samolot. Relacjonowały, że zginęło dwóch doświadczonych pilotów i że Kreml odpowie na atak terrorystów.
Akcja odwetowa?
Media komentowały, że oprócz lotnictwa, "w akcji odwetowej może zostać wykorzystany lotniskowiec Admirał Kuzniecow". W rosyjskiej marynarce zdementowali te doniesienia.
Rzecznik prezydenta Władimira Putina Dmitrij Pieskow, pytany o to, czy wtorkowe bombardowanie w Syrii były odwetem za śmierć pilotów, odpowiedział. – To odbyło się w ramach trwającej operacji wojskowej w tym kraju.
Autor: tas\mtom / Źródło: Kommiersant, Echo Moskwy
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru