Grecy chcą od Niemiec 289 miliardów euro. Rząd w Berlinie odpowiedział

 Sikorski: temat reparacji od Niemiec to propaganda dla naiwnych
Sikorski: temat reparacji od Niemiec to propaganda dla naiwnych
tvn24
Polski rząd - podobnie jak grecki - też przekonuje, że uzyskanie reparacji wojennych od Niemiec jest możliwe ("Fakty" TVN z 2.09.2019)tvn24

Niemiecki resort spraw zagranicznych formalnie odrzucił żądanie władz Grecji, by RFN zapłaciła reperacje za straty spowodowane podczas drugiej wojny światowej. Rząd w Atenach wycenił je na 289 miliardów euro.

Ambasador Grecji Teodoros Daskarolis otrzymał w piątek od niemieckiego MSZ notę dyplomatyczną, w której Berlin formalnie odrzuca żądania Aten dotyczące reparacji.

- Stanowisko prawne rządu federalnego w tej sprawie pozostaje bez zmian: kwestia reparacji została ostatecznie uregulowana. W tej sprawie nic się nie zmieniło - powiedział rzecznik MSZ agencji dpa.

W nocie przekazanej greckiemu dyplomacie MSZ podkreśla zarazem, że Niemcy uznają swoją odpowiedzialność polityczną i moralną za zbrodnie popełnione na terytorium Grecji podczas drugiej wojny światowej oraz podejmują konkretne działania na rzecz pielęgnowania pamięci o ofiarach. - Mamy nadzieję, że możemy nadal iść z Grecją drogą pojednania, która została rozpoczęta przez poprzednie pokolenia - dodał rzecznik resortu.

Wezwanie do negocjacji

Na początku lipca Grecja w piśmie przekazanym władzom Niemiec formalnie wezwała je do negocjacji na temat reparacji wojennych. Rząd w Atenach, wówczas kierowany jeszcze przez lewicowego premiera Aleksisa Ciprasa, został do tego zobligowany przez parlament. Specjalna komisja parlamentarna na 289 mld euro wyliczyła kwotę, jaką Niemcy powinny jej zdaniem zwrócić państwu greckiemu za wyrządzone szkody. Roszczenia obejmują zarówno odszkodowania dla rodzin osób zamordowanych przez Niemców w czasie wojny, jak i spłatę przymusowej pożyczki udzielonej przez Grecję w 1942 roku władzom okupacyjnym.

Szef nowego, konserwatywnego rządu w Atenach, Kyriakos Micotakis, podjął się kontynuowania tematu odszkodowań. - Liczymy na to, że uzyskamy pozytywną reakcję - powiedział polityk w sierpniu podczas oficjalnej wizyty w Berlinie.

Niemieccy żołnierze wznoszący nazistowską flagę nad Akropolem w Atenach Theodor Scheerer | Wikipedia ( CC-BY-SA 3.0)

Sprawa zamknięta?

Dla Niemiec sprawa reparacji wojennych jest zamknięta. Na mocy porozumienia z 1960 roku władze ówczesnej RFN wypłaciły Grecji tytułem zadośćuczynienia 115 milionów marek zachodnioniemieckich. Porozumienie zawiera klauzulę, że wszystkie roszczenia odszkodowawcze uznaje się za zaspokojone. Zdaniem Berlina wszystkie roszczenia reparacyjne zostały ostatecznie zamknięte traktatem 2+4 z 1990 roku zawartym między RFN i NRD a dawnymi mocarstwami okupacyjnymi (USA, ZSRR, Francja, Wielka Brytania). Traktat ten otworzył drogę do zjednoczenia Niemiec.

Dpa zwraca jednak uwagę, że kwestia reparacji nie została wprost wspomniana w traktacie 2+4, a państwa zaatakowane przez III Rzeszę i przez nią okupowane, jak Grecja i Polska, nie brały udziału w negocjacjach.

Ponadto służby eksperckie Bundestagu (Wissenschaftliche Dienste des Deutschen Bundestags) w materiale z lipca podały w wątpliwość postawę władz. "Stanowisko rządu federalnego jest dopuszczalne w myśl prawa międzynarodowego, ale w żadnym razie nie obligatoryjne" - wskazano.

Dpa podkreśla, że w przeciwieństwie do Polski Grecja nigdy nie zrezygnowała z domagania się reparacji wojennych.

Autor: kk/adso / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Theodor Scheerer/Wikipedia ( CC-BY-SA 3.0)

Tagi:
Raporty: