W piątkowym zamachu bombowym na patrol misji pokojowej ONZ w Mali (MINUSMA) rannych zostało kilkunastu żołnierzy, część poważnie. Konieczna była ewakuacja z bazy w regionie Gao. Według niemieckiego dowództwa operacyjnego wśród poszkodowanych byli żołnierze z tego kraju.
W piątek rano doszło do ataku bombowego w tymczasowej bazie operacyjnej misji ONZ w Mali (MINUSMA) w Ichigarze, miejscowości w położonym na północy regionie Gao. Według wojskowego centrum dowodzenia pod Berlinem atak został przeprowadzony przez zamachowca samobójcę, który rano tego dnia zdetonował bombę samochodową.
MINUSMA na swoim Twitterze przekazała około południa polskiego czasu, że trwa akcja ewakuacyjna. Przekazano też, że co najmniej 15 żołnierzy pokojowych sił zbrojnych zostało rannych - trzech z nich poważnie. Zapewniono, że wszyscy zostali ewakuowani i są pod odpowiednią opieką.
Niemiecka minister obrony Annegret Kramp-Karrenbauer przekazała, że trzech żołnierzy z poważnymi obrażeniami to Niemcy. Dodała, że dwóch z nich jest w stabilnym stanie, a trzeci nadal jest operowany.
Agencja dpa i dowództwo operacyjne niemieckiego wojska informowali, że rannych zostało co najmniej 13 osób, w tym 12 żołnierzy niemieckich i jeden z innego kraju.
Przedstawiciele wojska niemieckiego przekazali, że ranni Niemcy są w stanie stabilnym, natomiast członek komisji ds. obrony w Bundestagu powiedział anonimowo AFP, że dwunastu żołnierzy jest w ciężkim stanie.
Misja ONZ w Mali
W ramach misji MINUSMA w całym Mali stacjonuje 13 tysięcy żołnierzy. Wśród nich jest 1100 niemieckich żołnierzy. Od 2012 roku, kiedy wybuchło powstanie islamistów, w kraju panuje niestabilna sytuacja, która kosztowała życie tysięcy wojskowych i cywilów.
Pomimo obecności żołnierzy z Francji i z misji ONZ konflikt objął środkowe Mali oraz rozprzestrzenił się na sąsiedni Niger i Burkinę Faso.
Źródło: PAP, dpa, tvn24.pl, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@UN_MINUSMA