Japońskie ministerstwo obrony poinformowało, że do morza w wyłącznej strefie ekonomicznej Japonii spadł pocisk balistyczny Korei Północnej. Jak dodano, możliwe, że był to nowy typ pocisku międzykontynentalnego. Północnokoreańską próbę rakietową potwierdziła również armia Korei Południowej.
Japoński wiceminister obrony Makoto Oniki przekazał, że "według naszych analiz pocisk balistyczny leciał przez 71 minut i spadł o godz. 15.44 (godz. 7.44 czasu polskiego) około 150 kilometrów od leżącego na południu wyspy Hokkaido półwyspu Oshima". Dodał, że mógł to być nowy model międzykontynentalnego pocisku balistycznego (ICBM).
Japońska straż przybrzeżna, która informowała wcześniej o wystrzeleniu północnokoreańskiego pocisku sprecyzowała, że wylądował on na zachód od japońskiego wybrzeża. Jak przekazał japoński rząd, próba pocisku nie spowodowała żadnych zniszczeń.
Kolegium Połączonych Szefów Sztabów armii Korei Południowej poinformowało, że Korea Północna przeprowadziła w czwartek test rakiety balistycznej dalekiego zasięgu.
Prezydent Korei Południowej Mun Dze In potępił próbę rakietową Korei Północnej i skrytykował przywódcę tego kraju Kim Dzong Una, który jego zdaniem złamał tym samym moratorium na testy pocisków dalekiego zasięgu - przekazało biuro południowokoreańskiego prezydenta.
Dwunasta próba w 2022 roku
Była to dwunasta próba północnokoreańskiej broni dalekiego zasięgu w 2022 roku. Według ekspertów, celem niezwykle intensywnych testów północnokoreańskiego uzbrojenia jest nie tylko sam rozwój broni, ale również wywieranie nacisku na USA w związku z pogłębieniem się impasu wokół zamrożonych negocjacji nuklearnych między tymi państwami.
Siły zbrojne USA i Korei Południowej ostrzegały niedawno, że Korea Północna przygotowuje się do testu swojego najpotężniejszego do tej pory pocisku balistycznego dalekiego zasięgu.
Korea Północna przeprowadziła ostatni test rakiety o takim zasięgu w 2017 roku.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO:
Źródło: PAP, Reuters