Rano w Doniecku ogłoszono powstanie Donieckiej Republiki Ludowej, a teraz w Charkowie ogłoszono utworzenie kolejnej. - Na mitingu prorosyjskich separatystów ogłoszono powstanie Charkowskiej Republiki Ludowej - podaje "Ukraińska Prawda".
W Charkowie separatyści mają znacznie słabszą pozycję, niż ich towarzysze w Doniecku. W niedzielę również zajęli siedzibę władz obwodowych, ale zostali z niej następnie wyparci przez milicję. Pomimo tego w poniedziałek wieczorem na mitingu zorganizowanym w centrum miasta utworzyli własną Republikę Ludową, Charkowską.
Z najnowszych informacji wynika także, że parlament Ukrainy we wtorek zajmie się prawdopodobnie projektem uchwały o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w trzech obwodach - donieckim, ługańskim i charkowskim.
Donieck dał przykład
W Doniecku deklarację uchwaliło w poniedziałek ok. 50 osób, które od niedzieli zajmują ten budynek i określają się jako „rada ludowa” obwodu donieckiego. Za jednym zamachem ogłosili też przyłączenie nowo powstałego państwa do Federacji Rosyjskiej. Początkowo separatyści chcieli, by decyzję o utworzeniu "republiki donieckiej" podjęli deputowani rady obwodowej, jednak ci nie pojawili się na posiedzeniu, w związku z czym aktywiści ruchów prorosyjskich oświadczyli, że pozbawiają ich mandatów. Po proklamowaniu Donieckiej Republiki Ludowej z masztu nad siedzibą władz obwodu zdjęto flagę Ukrainy i zamiast niej powieszono czarno-niebiesko-czerwoną flagę DRL. Lokalny portal internetowy Ostrow napisał, że obecny przed gmachem władz regionu tłum powitał proklamowanie „republiki” okrzykami "Rosja! Rosja!", zaś po wiadomości, iż przyłączy się ona do Federacji Rosyjskiej, ludzie zaczęli skandować „Putin! Pomóż!”.
Autor: mk//kdj / Źródło: tvn24.pl, PAP