Jeden z największych krytyków UE wśród europejskich przywódców - prezydent Czech Vaclav Klaus powiedział w niedzielę, że nie spełniły się nierealne oczekiwania Czechów związane ze wstąpieniem do UE.
Jak zaznaczył Klaus, problemy gospodarcze niektórych państw Europy mogą się jeszcze pogłębić w 2012 roku i wywołać nową falę recesji na kontynencie. - Najwyraźniej dwunasty rok XXI wieku do najlżejszych należeć nie będzie - zauważył prezydent.
Nierealne oczekiwania, związane z wstąpieniem do Unii Europejskiej i przyrzekanymi korzyściami, które - na swój własny sposób - miało nam przynieść to wstąpienie, nie spełniły się. Vaclav Klaus
Nierealne oczekiwania nie spełniły się
Jednak to była tylko przygrywka do ataku na Unię Europejską: - Nawet jeśli nasz kraj zmierza w umiarkowanie pozytywnym kierunku, okazuje się, że to nie wystarczy - ocenił.
- Nierealne oczekiwania, związane z wstąpieniem do Unii Europejskiej i przyrzekanymi korzyściami, które - na swój własny sposób - miało nam przynieść to wstąpienie, nie spełniły się. Poprzeczkę naszych oczekiwań i roszczeń ustawiliśmy dość wysoko. Różnica między rzeczywistością a tymi nieodpowiedzialnie sformułowanymi oczekiwaniami sięgnęła przez to bodajże największej wartości w całym okresie, trwających już 22 lata od (aksamitnej) rewolucji - powiedział prezydent Czech.
Vaclav Klaus należy do największych w Europie krytyków Unii Europejskiej i pogłębienia integracji unijnej. Już wielokrotnie wypowiadał opinię, że obecny kryzys zadłużeniowy w Europie ma swe źródło w przejmowaniu kompetencji państwowych przez instytucje UE.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org