Proces byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa w Senacie rozpocznie się w drugim tygodniu lutego. To efekt porozumienia między demokratami a republikanami. Izba Reprezentantów przekaże w poniedziałek Senatowi akt impeachmentu. Były amerykański przywódca został oskarżony o "podżeganie do przewrotu".
Izba Reprezentantów USA 13 stycznia przegłosowała artykuł impeachmentu Trumpa, stawiając go formalnie w stan oskarżenia. W poniedziałek przekaże ten artykuł Senatowi.
Proces Trumpa w Senacie - jak ogłosiło przywództwo Kongresu - rozpocznie się w drugim tygodniu lutego. To efekt porozumienia między demokratami a republikanami. Przed procesem izba wyższa zatwierdzać ma rządowych kandydatów prezydenta Joe Bidena.
Oskarżony o "podżeganie do przewrotu"
W przegłosowanym przez Izbę Reprezentantów w ubiegłym tygodniu akcie impeachmentu oskarżono Donalda Trumpa między innymi o "podżeganie do przewrotu". Chodzi o jego domniemany udział w sprowokowaniu swoich zwolenników do wtargnięcia do Kapitolu. 6 stycznia stronnicy byłego prezydenta przerwali obrady obydwu izb, które miały zatwierdzić wybór Joe Bidena na prezydenta. Doszło do starć z policją. Zginęło pięć osób, w tym jeden funkcjonariusz policji.
Głosowanie w Izbie Reprezentantów poprzedziła debata. W jej pierwszej części większością głosów zadecydowano o dalszym procedowaniu. Po drugiej części debaty doszło do głosowania. W niej 232 kongresmenów - w tym 10 republikanów - opowiedziało się za impeachmentem Donalda Trumpa, a 197 kongresmenów było przeciw.
Dwukrotnie postawiony w stan oskarżenia
Trump jest pierwszym prezydentem USA, który został dwukrotnie postawiony w stan oskarżenia przez Izbę Reprezentantów. Poprzednio stało się to w grudniu 2019 roku, w związku z tak zwaną aferą ukraińską. W 2020 roku Senat, wówczas z większością republikańską, uniewinnił prezydenta.
Przy obecności wszystkich stu senatorów do uznania Trumpa winnym potrzeba będzie 67 głosów, do 50 demokratów dołączyć więc będzie musiało prawdopodobnie co najmniej 17 republikanów. Do tej pory co najmniej piątka sygnalizowała, że jest do tego gotowa. Głosowania "za" nie wykluczył też szef republikanów w Senacie Mitch McConnell, który ma nadzieję, że procedura impeachmentu ułatwi pozbycie się Trumpa z partii.
Po uznaniu za winnego Senat może zakazać byłemu prezydentowi obejmowania najwyższego urzędu w przyszłości, pozbawiając go możliwości startu w kampanii wyborczej w 2024 roku. Trumpowi grozi także utrata prezydenckiej emerytury.
Źródło: PAP, tvn24.pl