Czy konklawe może trwać 10 godzin? To warto wiedzieć o wyborze papieża

Gwardziści salutują jednemu z kardynałów
Kardynał Nycz o konklawe: duże przeżycie duchowe
Źródło: Radio Zet

Śmierć papieża oznacza kolejne konklawe. Skąd wzięła się tradycja wybierania głowy Kościoła w zamkniętym pomieszczeniu? Ile trwało najdłuższe konklawe i kim był pierwszy Polak, który miał swój udział w wyborze papieża? I czy rzeczywiście ten, kto wchodzi na konklawe jako murowany faworyt, wychodzi z niego jako kardynał?

Kluczowe fakty:
  • Najdłuższe konklawe trwało blisko trzy lata, najkrótsze - 10 godzin.
  • Kto może zostać papieżem? Czy wyłącznie kardynał?
  • Dlaczego w XIII wieku zadecydowano o trzymaniu kardynałów pod kluczem?
  • Pierwszy Polak brał udział w wyborze papieża w 1417 roku. Kim był?

Konklawe, czyli wybór papieża przez kolegium kardynalskie, ma 750-letnią tradycję. Wcześniej decyzja należała do "clero e popolo", czyli duchowieństwa i ludu Rzymu, ale - jak zauważa historyk Kościoła ks. Przemysław Śliwiński - "zdarzało się, że imperatorzy sami wskazywali papieża, nie oglądając się na starożytną formę".

Najdłuższe konklawe

Najdłuższe konklawe w historii odbyło się po śmierci papieża Klemensa IV i trwało prawie trzy lata - od listopada 1268 roku do września 1271. Kardynałowie nie byli w stanie wybrać nowego papieża między innymi z powodów politycznych. Część elektorów była zwolennikami panującego wówczas władcy Półwyspu Apenińskiego Karola I Andegaweńskiego, a pozostali obawiali się jego rosnącej dominacji i widzieli w nim zagrożenie dla niezależności Kościoła. Powstały dwie frakcje: andegaweńska i italska. Żadna jednak nie była w stanie samodzielnie zdobyć większości 2/3 głosów potrzebnych do wyboru papieża.

Ponieważ elektorzy nie potrafili dojść do porozumienia, władze miasta Viterbo, gdzie zmarł Klemens IV, rozłoszczone ich opieszałością "najpierw zamknęły od zewnątrz drzwi kardynalskiej rezydencji, potem usunięto dach", jak opisuje to historyk Norman Davies, "a wreszcie ograniczono im dietę do koniecznego minimum". 1 września 1271 roku kardynałowie podjęli decyzję o wyborze w procedurze "compromissum", czyli przez wydelegowaną specjalnie w tym celu komisję. Jeszcze tego samego dnia na papieża został wybrany Tebaldo Visconti, który przyjął imię Grzegorz X.

ZOBACZ TEŻ: Wybór nowego papieża jest tylko kwestią czasu

Kiedy pojawia się termin "konklawe"

To Grzegorz X postanowił zinstytucjonalizować procedurę konklawe. W 1274 roku zwołał sobór w Lyonie, podczas którego uchwalono konstytucję apostolską "Ubi periculum". Dokument, w którym po raz pierwszy użyto słowa "konklawe", wprowadzał ścisłe zasady wyboru papieża: kardynałowie mieli być zamykani w jednym miejscu bez kontaktu ze światem zewnętrznym, a jeśli wybór się przedłużał, stopniowo ograniczano im racje żywnościowe. Celem było przyspieszenie decyzji i uniknięcie politycznych wpływów z zewnątrz. Używane do dziś słowo "konklawe" wzięło się od łacińskiego "cum clavis", czyli "pod kluczem".

Najkrótsze konklawe

Reforma Grzegorza X była skuteczna, jednak wielu kardynałom nie przypadła do gustu surowość reguł i wielokrotnie były one modyfikowane. Na przykład od razu po śmierci Grzegorza X w 1276 roku jego następca Jan XXI (1276-1277) oficjalnie zniósł te przepisy, uważał on bowiem, że zbytni rygor może prowadzić do złych decyzji pod presją. I tak konklawe znów się wydłużały aż do 1503 roku, kiedy udało się je skrócić do rekordowych 10 godzin. Odbyło się ono wówczas po śmierci Piusa III, który był papieżem krócej niż miesiąc, w związku z czym elektorzy nie mieli do przebycia długiej drogi, a wybrany na papieża Juliusza II Giuliano della Rovere cieszył się dużym poparciem.

W wypadku współczesnych nam papieży - Benedykta XVI (2005) albo Franciszka (2013) - konklawe trwały nieco ponad dobę. Benedykt XVI został wybrany w czwartym głosowaniu, a Franciszek - w piątym.

Gdzie odbywa się konklawe?

Kardynałowie elektorzy wybierają kolejnych papieży w Kaplicy Sykstyńskiej Pałacu Apostolskiego. Ufundowana przez papieża Sykstusa IV, zbudowana w latach 1475-1483 kaplica ze słynnymi freskami Michała Anioła jest miejscem organizacji konklawe od 1492 roku. Podczas konklawe wstęp do kaplicy mają wyłącznie kardynałowie, którzy są elektorami, tzn. ci, którzy nie ukończyli 80. roku życia.

Kaplica Sykstyńska
Kaplica Sykstyńska
Źródło: GREGORIO BORGIA/EPA/PAP

Pierwszy Polak na konklawe

Chociaż Polska od chrztu w 966 r. była chrześcijańskim krajem, długo nie miała należytego przedstawicielstwa w stolicy Kościoła. Zwracał na to uwagę choćby Andrzej Frycz Modrzewski, polski myśliciel renesansowy. W swoim dziele "O poprawie Rzeczypospolitej" podkreślał, że jeśli papież jest najwyższym biskupem, jego wybór powinien być dokonywany przez przedstawicieli wszystkich wiernych, a nie ograniczać się do kardynałów czy mieszkańców Włoch.

Mikołaj Trąba, arcybiskup gnieźnieński, podkanclerz Królestwa Polskiego i prymas Polski i Litwy, był pierwszym Polakiem, który wziął udział w konklawe - w Konstancji, w 1417 roku. Występował na nim z ramienia Niemiec, przez co w Polsce zawrzało, a Trąbę oskarżano o zdradę ojczyzny. Warto sobie jednak uświadomić, że również inni przedstawiciele - np. Węgier czy Czech - musieli opowiedzieć się za jedną z frakcji: włoską, francuską, angielską, hiszpańską czy właśnie niemiecką, bo "opcji słowiańskiej" po prostu nie było.

Z drugiej strony arcybiskup Trąba - według pogłoski spopularyzowanaej m.in. przez Jana Długosza - miał być brany nawet pod uwagę jako przyszły papież. Jak twierdzi filozof Jacek Breczko, prymas Polski i Litwy miał w kuluarach obiecywać, że "gdyby […] został papieżem, to Kraków stałby się Rzymem".

Nie tylko kardynał może zostać papieżem

A czy głową Kościoła mógłby zostać ktoś, kto nie jest kardynałem? Arcybiskup Trąba jest tu dobrym przykładem, bowiem kardynałem nie był (na konklawe trafił, gdyż oprócz kardynałów uczestniczyli w nim wówczas również przedstawiciele nacji, które brały udział w soborze w Konstancji - red.). Dominikanin o. Stanisław Tasiemski, publicysta, tłumacz tekstów papieskich i wiceprezes KAI, zwraca uwagę, że z prawnego punktu widzenia papieżem nie musi zostać kardynał. Na następcę Świętego Piotra może zostać wybrany biskup, a nawet kapłan.

Mówi o tym Konstytucja Apostolska Universi Dominici Gregis, ogłoszona przez Jana Pawła II w 1996 roku. Reguluje m.in. to, co dzieje się po wyborze papieża przez konklawe. Według art. 88 "po przyjęciu wyboru elekt, który otrzymał już święcenia biskupie, staje się natychmiast Biskupem Kościoła Rzymskiego, prawdziwym Papieżem i Głową Kolegium Biskupiego; (...) Jeśli natomiast elekt nie posiada sakry biskupiej, winien zaraz otrzymać święcenia biskupie". Art. 90 precyzuje, że święcenia biskupie papieża, który nie byłby jeszcze biskupem, "zostają udzielone według praktyki Kościoła przez Dziekana Kolegium Kardynałów lub, w przypadku jego nieobecności, przez Subdziekana, a gdyby ten miał jakąś przeszkodę, przez najstarszego Kardynała Biskupa".

Kardynałowie w Bazylice św. Piotra, 23 kwietnia 2025 r.
Kardynałowie w Bazylice św. Piotra, 23 kwietnia 2025 r.
Źródło: PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO / POOL

A kto ma największe szanse zostać papieżem?

Krótko po śmierci papieża Franciszka media na całym świecie zaczęły publikować nazwiska "papabili", czyli faworytów do wyboru na głowę Kościoła. Watykaniści zalecają jednak ostrożność, bo rzadko zdarza się, by papieżem został jeden z faworytów. A, zgodnie ze znaną regułą, ten, kto wchodzi na konklawe papieżem (faworytem), wychodzi z niego kardynałem.

Oczywiście zdarzają się wyjątki - i mieliśmy z nimi do czynienia nawet w XX wieku. "W 1963 roku obserwatorzy Watykanu byli pewni, że konklawe wybierze kardynała Giovanniego Montiniego z Mediolanu i tak właśnie się stało: został Pawłem VI" - przypomina "Time". Po śmierci Jana Pawła II na listach faworytów pojawiało się też nazwisko kardynała Josepha Ratzingera. Jednak, jak zauważa "Time", pojawiało się rzadko, a jeśli już, to było dość nisko.

1978. Rok trzech papieży

Rok 1978 jest szczególnie pamiętany przez wiernych Kościoła katolickiego w Polsce. Papieżem został bowiem Karol Wojtyła. Ale ówczesny metropolita krakowski został wybrany głową Kościoła "w roku trzech papieży". Jego poprzednika, Jana Pawła I, wybrano w sierpniu 1978 roku - i zmarł po trzech tygodniach sprawowania urzędu. Objął Rzymskie Biskupstwo po śmierci Pawła VI, który zmarł wcześniej w tym samym roku.

Jan Paweł II
Jan Paweł II
Źródło: Sygma

Skąd pochodzą papieże?

Ogromna większość spośród 266 dotychczasowych papieży była Włochami. Choć Franciszek pochodził z Argentyny, a jego dwaj poprzednicy z Niemiec i Polski, z Włoch pochodziło aż 210 głów Kościoła. Wśród przedstawicieli innych nacji wśród następców Świętego Piotra było też m.in. 16 Francuzów, 11 Greków, 6 Syryjczyków, czy 5 Niemców.

Papież Franciszek podczas audiencji generalnej na placu Świętego Piotra w Watykanie, 20 listopada 2024 r.
Papież Franciszek podczas audiencji generalnej na placu Świętego Piotra w Watykanie, 20 listopada 2024 r.
Źródło: PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Co ciekawe, wobec papieży nie-Włochów sceptyczny był Niemiec - Joseph Ratzinger, późniejszy papież Benedykt XVI. W czerwcu 1978 roku, czyli na cztery miesiące przed wyborem Jana Pawła II, ówczesny arcybiskup Monachium stwierdził w wywiadzie wyemitowanym przez włoską telewizję RAI, że opowiada się za tym, by papieżami byli Włosi. 

Jak będzie tym razem? Biskup Sztokholmu kardynał Anders Arborelius, który będzie uczestniczył w najbliższym konklawe, ocenił, iż "rosną szanse", że następca Franciszka będzie pochodził z Afryki lub Azji.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: