Izrael wprowadził całkowitą blokadę Strefy Gazy. Obszar ten będzie odcięty od dostaw żywności, prądu i paliwa - poinformował Joaw Galant, izraelski minister obrony. Minister energetyki Israel Katz wydał z kolei decyzję o odcięciu dostaw wody.
- Wprowadziliśmy zarządzenie przewidujące całkowitą blokadę palestyńskiej Strefy Gazy. Ten obszar zostanie zupełnie odcięty od dostaw żywności, elektryczności i paliw - ogłosił minister obrony Joaw Galant, cytowany przez agencje Reutera i Associated Press.
Minister energetyki Israel Katz poinformował, że "wydał instrukcję w sprawie natychmiastowego odcięcia dostaw wody do Strefy Gazy". Oznajmił, że energia elektryczna i paliwa nie są dostarczane do Strefy Gazy już od dwóch dni.
Odkąd ugrupowanie terrorystyczne Hamas przejęło w 2007 roku kontrolę nad Strefą Gazy, Izrael i Egipt wprowadzały już różnego rodzaju blokady tego terytorium - przypomniała agencja AP.
Rośnie liczba zabitych
Izraelska armia odbiła wszystkie zaatakowane przez Hamas osiedla w pobliżu Strefy Gazy - podał w poniedziałek Reuters, powołując się na rzecznika sił zbrojnych Izraela. Następnie pojawiły się doniesienia, że w Jerozolimie i Tel Awiwie ponownie rozległy się syreny alarmowe. Oba miasta mają być ostrzeliwane ze Strefy Gazy.
Liczba ofiar śmiertelnych rozpoczętego w sobotę ataku palestyńskiego Hamasu w Izraelu przekroczyła już 700. Ranne są 2382 osoby. Wśród Palestyńczyków zginęły 493 osoby, a ponad 2750 doznało obrażeń - przekazały w poniedziałek resorty zdrowia obu stron.
Źródło: PAP