Izrael przechodzi "do pełnego natarcia"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, CNN, tvn24.pl, Reuters

Izrael walczy czwartą dobę po zbrojnym ataku Hamasu. Przyszedł czas na "pełne natarcie" na Strefę Gazy - powiedział minister obrony tego kraju. Dodał, że Gaza "nigdy nie wróci do tego, co było". Rzecznik Sił Obronnych Izraela (IDF) przekazał wcześniej we wtorek, że w pełni kontrolują one granicę z tym palestyńskim terytorium. Wieczorem pojawiły się doniesienia o ataku na Izrael z terytorium Syrii. Przywódcy USA, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji i Włoch wydali wspólne oświadczenie, w którym potępili ataki zamachowców i wyrazili "niezachwiane i zjednoczone wsparcie" dla Izraela. Liczba zabitych i rannych po obu stronach konfliktu wciąż rośnie. Oto najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin wojny w Izraelu.

> Izrael przechodzi "do pełnego natarcia" w Strefie Gazy - oświadczył minister obrony Izraela Joaw Galant, przemawiając do izraelskich żołnierzy na granicy z palestyńskim terytorium. - Zniosłem wszystkie ograniczenia, odzyskaliśmy kontrolę nad tym obszarem - podkreślił. - Będziecie mieli możliwość zmiany tutejszej rzeczywistości. Hamas chciał zmian w Gazie i będzie je miał, ale o 180 stopni inne, niż myślał – mówił izraelski minister. - Będą żałować tej chwili. Gaza nigdy nie wróci do tego, co było – podkreślił Galant. - Tego, kto przychodzi, by dekapitować, mordować kobiety, ocalałych z Holokaustu, wyeliminujemy, działając ze wszystkich sił i bez kompromisów - powiedział.

> Izrael został we wtorek wieczorem ostrzelany z terytorium Syrii. Pociski spadły na niezamieszkane tereny i nie ma informacji o rannych lub poważnych zniszczeniach. Izraelskie sił obronne (IDF) odpowiadają na te ataki ogniem artyleryjskim i moździerzowym - podało BBC.

> Przejście graniczne między Strefą Gazy a Egiptem zostało zamknięte - podała we wtorek rano agencja Reutera. Na krótko przed komunikatem o zamknięciu przejścia rzecznik Sił Obronnych Izraela (IDF) sugerował mieszkańcom Strefy Gazy, by w warunkach wojny z Hamasem szukali schronienia w Egipcie.

> Rzecznik Sił Obronnych Izraela (IDF) Daniel Hagari przekazał we wtorek, że w pełni kontrolują one granicę ze Strefą Gazy. Minionej nocy siły izraelskie zaatakowały ponad 200 celów. Hagari, cytowany przez agencję Reuters, podkreślił, że w ciągu ostatniej doby nie odnotowano żadnych nowych prób sforsowania granicy przez siły Hamasu.

Jak dodał rzecznik, nie można wykluczyć, że na terytorium Izraela ukrywają się członkowie Hamasu. Siły Obronne uszczelniają barierę odgradzającą Izrael od Strefy Gazy.

> Liczba ofiar ataku Hamasu przekroczyła w Izraelu 1000 osób - przekazała ambasada tego kraju w USA. Ostatni podany przez służby bilans rannych wynosił ponad 2600 osób. Dziesiątki innych zostało porwanych i wywiezionych do Strefy Gazy. Jak pisze Reuters, ambasada Izraela podkreśliła, że tym samym był to najbardziej krwawy zamach islamistów na Zachodzie od czasu ataku na World Trade Center 11 września 2001 roku.

Liczba ofiar śmiertelnych nalotów i starć z siłami izraelskimi w Strefie Gazy wzrosła do 900, w tym 260 dzieci i 230 kobiet, a rannych do 4600 - poinformował we wtorek wieczorem ministerstwo zdrowia palestyńskiej Strefy Gazy.

> Według doniesień Zjednoczone Emiraty Arabskie ostrzegły reżim Asada w Syrii, aby nie włączał się w trwający konflikt między Izraelem a Hamasem - poinformował we wtorek portal Times of Israel. Abu Zabi ostrzegło także Damaszek, aby nie pozwalał na żadne ataki na Izrael ze swojego terytorium – podał serwis informacyjny Axios, powołując się na dwa źródła poinformowane w tej sprawie.

> W poniedziałek walki trwały do późnej nocy. Izraelskie wojsko oświadczyło, że zaatakowało cele w Strefie Gazy z morza i powietrza, w tym skład broni, który według niego należał do Islamskiego Dżihadu i Hamasu.

Jak relacjonował Reuters, według świadków uderzono w kilka siedzib bezpieczeństwa Hamasu i ministerstw, a ataki rakietowe zniszczyły niektóre drogi i domy. Izrael zbombardował także siedzibę prywatnej Palestyńskiej Telekomunikacji Co., co może mieć wpływ na usługi telefonii stacjonarnej, internetu i telefonii komórkowej. Palestyńskie media poinformowały o atakach izraelskiego lotnictwa na szpitale i domy.

> Przywódcy USA, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji i Włoch wydali w poniedziałek wspólne oświadczenie, w którym potępili ataki Hamasu wyrazili "niezachwiane i zjednoczone wsparcie" dla Izraela.

"W nadchodzących dniach pozostaniemy zjednoczeni i skoordynowani, razem jako sojusznicy i jako wspólni przyjaciele Izraela, aby zapewnić mu możliwość obrony i ostatecznie stworzyć warunki dla pokojowego i zintegrowanego regionu Bliskiego Wschodu" - czytamy w oświadczeniu prezydenta USA Joe Bidena, prezydenta Francji Emmanuela Macrona, kanclerza Niemiec Olafa Scholza, premier Włoch Giorgii Meloni i premiera Wielkiej Brytanii Rishiego Sunaka.

> Nie mamy zamiaru angażować naszych żołnierzy w konflikt na Bliskim Wschodzie, ale będziemy bronić swoich interesów - powiedział w poniedziałek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Zapewnił też, że USA są w stanie i mają zamiar wspierać zarówno Izrael, jak i Ukrainę.

> Rzecznik Hamasu Abu Ubaida zagroził w poniedziałek, że Hamas dokona egzekucji na izraelskich jeńcach za każde izraelskie bombardowanie cywilnych obiektów bez ostrzeżenia.

> Przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów USA generał Charles Q. Brown ostrzegł w poniedziałek Iran, aby nie angażował się w kryzys w Izraelu i oświadczył, że nie chce, aby konflikt się rozszerzył. - Chcemy wysłać dość mocny sygnał. Nie chcemy, aby to się rozprzestrzeniło i zamysł jest taki, aby Iran usłyszał ten komunikat głośno i wyraźnie – powiedział.

> Wiemy o co najmniej 11 Amerykanach, którzy zostali zabici w Izraelu. Prawdopodobnie Amerykanie są też wśród zakładników porwanych przez Hamas - powiedział w poniedziałek prezydent USA Joe Biden. Prezydent polecił też wzmocnić bezpieczeństwo wokół synagog i żydowskich ośrodków w USA.

> W kibucu Beeri na południu Izraela znaleziono ciała ponad 100 osób zamordowanych przez palestyński Hamas - przekazała w poniedziałek agencja Associated Press, powołując się na izraelską służbę ratowniczą Zaka. Zakładnicy byli tam przetrzymywani od początku rozpoczętego w sobotę ataku Hamasu na państwo żydowskie. Kibuc Beeri liczył przed jego rozpoczęciem około 1000 mieszkańców.

> Premier Benjamin Netanjahu powiedział w poniedziałek wieczorem, że wśród ofiar zamachowców Hamasu są dzieci, które zabito z broni palnej, wcześniej skuwając im ręce.

> Prezydent Palestyny Mahmoud Abbas wezwał ONZ do natychmiastowej interwencji, aby zapobiec wystąpieniu katastrofy humanitarnej w wyniku "ciągłej izraelskiej agresji, szczególnie w Gazie" - podała agencja Reutera, powołując się na doniesienia agencji informacyjnej WAFA.

> Libańska grupa zbrojna Hezbollah wystrzeliła salwę rakiet w kierunku północnego Izraela w odpowiedzi na śmierć co najmniej czterech jej członków w izraelskim ostrzale Libanu - podała agencja Reutera.

> Premier Izraela Benjamin Netanjahu w rozmowie z burmistrzami miast na południu kraju, graniczących ze Strefą Gazy, które jak dotąd najbardziej ucierpiały w rozpoczętych w poniedziałek atakach Hamasu, zaznaczył, że "działania odwetowe przeciwko terrorystom ze Strefy Gazy dopiero się zaczęły". - Izraelska odpowiedź na bezprecedensowy, wielowymiarowy atak palestyńskich bojowników ze Strefy Gazy zmieni Bliski Wschód - zapowiedział szef rządu.

> Portal Al Monitor informował dziś, że Izrael zgromadził 100 tysięcy żołnierzy na granicy ze Strefą Gazy w ramach przygotowań do ofensywy naziemnej przeciwko Hamasowi. W ocenie portalu operacja taka wydaje się nieuchronna, a plany ofensywy przeciwko Hamasowi komplikują się coraz bardziej z uwagi na porwanych przez tę organizację terrorystyczną cywilów. "Ponieważ wspierany przez Iran Hezbollach ostrzelał północną granicę Izraela, wzrosło ryzyko wybuchu wojny na wielu frontach" - przekazał Al Monitor.

> Rzecznik prasowy Sił Obronnych Izraela Daniel Hagari informował w poniedziałek rano, że na terytorium Izraela nadal znajdują się terroryści. - Hamas zaczął wojnę z Izraelem, dokonując największej masakry cywilów w historii naszego kraju - ogłosił generał. - Zapłaciliśmy wysoką cenę, ale przywrócimy obywatelom Izraela bezpieczeństwo - zapewnił. Rzecznik przekazał, że w rejonie przygranicznym nadal istnieje sześć punktów zapalnych, a armia bada tunele terrorystyczne.

> Trwa ewakuacja naszych obywateli z Izraela. W poniedziałek rano w Warszawie wylądowały trzy samoloty. Na ich pokładach było co najmniej 251 osób, a wczesnym wieczorem czwarty - z ponad 120 osobami.

Prezydent Andrzej Duda zdecydował o powołaniu Polskiego Kontyngentu Wojskowego do ewakuacji.

Szef MSZ Zbigniew Rau przekazał po południu, że powietrzna ewakuacja będzie przebiegać od tego momentu "dwutorowo". - Jedna to jest z Tel-Awiwu do Warszawy, druga natomiast - z Tel-Awiwu do Chanii na Krecie. Założenie jest takie, ze wahadłowo będziemy zabierać naszych rodaków na Kretę. Do tego zostały jak na razie asygnowane trzy samoloty, a stamtąd obywatele polscy będą już samolotami LOT-u zabierani do Warszawy - wyjaśnił Rau.

Dodał, że polskim służbom konsularnym udało się ustalić, że z Izraela będzie chciało się wydostać około tysiąca polskich obywateli. Mają oni sukcesywnie przybywać na lotnisko Ben Guriona pod Tel-Awiwem. Dodał, że pierwszeństwo ewakuacji mają osoby, które na terenie Izraela znajdują się czasowo. - Są to w największej części grupy zorganizowane, mianowicie pielgrzymki i wycieczki. Ze względu na porę roku indywidualnych turystów jest stosunkowo mało - powiedział Zbigniew Rau. - Jeśli chodzi o obywateli polskich, którzy na stałe zamieszkują w Izraelu, a chcą opuścić Izrael w związku z obecną sytuacją, ponieważ oni mają zakwaterowanie i niejako mieszkają u siebie, będą ewakuowani w dalszej kolejności, ale oczywiście będą mogli skorzystać z tej oferty - zapewnił.

Poinformował ponadto, że Polska otrzymuje zapytania z niektórych państw regionu, w tym z Litwy i Chorwacji o to, "czy polski most powietrzny, który uruchamiamy z Tel-Awiwu do Warszawy może być przez nich wykorzystany". - Nasza odpowiedź jest: "tak, oczywiście", ale najpierw będziemy ewakuować tych wszystkich obywateli polskich, którzy znajdują się tam czasowo, przede wszystkim w grupach, o których mówiłem - podkreślił.

CZYTAJ WIĘCEJ: Jest decyzja prezydenta w sprawie ewakuacji, pierwsi Polacy w Warszawie

> Ambasador Izraela przy ONZ Gilad Erdan oskarżył w niedzielę Hamas o zbrodnie wojenne. Oznajmił, że nadszedł czas, aby "zniszczyć infrastrukturę terrorystyczną Hamasu" i jednocześnie utrzymać prawidłowy przebieg rozmów normalizacyjnych z Arabią Saudyjską. - To są zbrodnie wojenne, udokumentowane rażące zbrodnie wojenne - powiedział Erdan na zwołanym w trybie pilnym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ za zamkniętymi drzwiami.

> Z terenu, na którym w sobotę odbywał się festiwal, sąsiadującego ze Strefą Gazy, zebrano co najmniej 260 ciał ofiar ataku Hamasu, łączna liczba zabitych Izraelczyków i Palestyńczyków przekroczyła 1100 - przekazała w niedzielę wieczorem agencja Reutera, powołując się na media izraelskie. W nocy z piątku na sobotę w pobliżu kibucu Reeim sąsiadującego ze Strefą Gazy bawiły się tysiące ludzi w wieku 20-40 lat. Był to festiwal muzyki trance z okazji żydowskiego święta Sukkot.

> Kilku międzynarodowych przewoźników lotniczych poinformowało w niedzielę wieczorem, że zawiesiło loty do Tel Awiwu w związku z atakiem Hamasu na Izrael. Amerykańscy przewoźnicy United Airlines, Delta Air Lines i American Airlines poinformowali, że zawiesili bezpośrednie loty, podobnie jak wcześniej Air France. O odwołaniu w sobotę i niedzielę lotów z Warszawy do Tel-Awiwu powiadomiły też polskie linie LOT. Podobne decyzje podjęły m.in. greckie linie Aegean Airlines, szwajcarskie Swiss, Austrian Airlines i węgierski Malev.

> Amerykańska Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Departament Stanu przekazały w poniedziałek, że w wyniku walk potwierdzono śmierć dziewięciu obywateli USA. Administracja nie podała okoliczności i przyczyn śmierci Amerykanów ani liczby rannych. Trwają poszukiwania zaginionych. Szef Pentagonu Lloyd Austin ogłosił w niedzielę, że USA wysłały w region wschodniego Morza Śródziemnego grupę uderzeniową z lotniskowcem USS Gerald Ford, a także dostarczą izraelskiemu wojsku sprzęt i amunicję. Prezydent Joe Biden przekazał w rozmowie z izraelskim premierem, że pomoc jest w drodze i wkrótce wysłane zostaną kolejne transporty.

CZYTAJ RÓWNIEŻ POPRZEDNIE PODSUMOWANIE

USA wysyłają grupę uderzeniową z lotniskowcem na czele w rejon wschodniego Morza ŚródziemnegoUSS Gerald R. Ford (CVN 78)/x.com

Autorka/Autor:pqv, tas, akw, pp, ks/kab, prpb, adso

Źródło: PAP, CNN, tvn24.pl, Reuters