Eurodeputowana Janina Ochojska i Marek Ostrowski z "Polityki" komentowali we wtorek w "Faktach po Faktach" w TVN24 wydarzenia w Afganistanie. - Uważam, że zniszczono ogromny potencjał, który w Afgańczykach jest - stwierdziła Ochojska.
Talibowie w niedzielę wkroczyli do Kabulu. Wykorzystując wycofanie się międzynarodowych sił wojskowych pod dowództwem USA, przejęli kontrolę nad krajem. Dotychczasowy, popierany przez Stany Zjednoczone rząd upadł, a prezydent kraju Aszraf Ghani uciekł za granicę.
Ochojska: Afganistan został pozostawiony sam sobie
Sytuację w Afganistanie komentowali goście "Faktów po Faktach": eurodeputowana i założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska i Marek Ostrowski z tygodnika "Polityka".
Ochojska stwierdziła, że "można się było tego spodziewać, że talibowie, którzy zdobywali kolejne miasta, dotrą również szybko do Kabulu". - Ja jestem zaskoczony tą prędkością posuwania się ofensywy - przyznał z kolei Ostrowski.
Eurodeputowana opowiadała między innymi o działaniach organizacji w Afganistanie. Stwierdziła, że PAH musiała wycofać się z Afganistanu z powodów finansowych, bo MSZ finansował wtedy wojsko, a dla organizacji pozarządowych nie było już pieniędzy. - Myślę, że ten scenariusz mógłby się potoczyć inaczej, gdyby misja pokojowa była naprawdę misją pokojową, a nie misją, dzięki której nasi i nie tylko nasi żołnierze się przeszkolili w akcjach, w których nie mogliby brać udziału, gdyby nie byli obecni w Afganistanie - oceniła.
- Patrzę na to w taki gorzki sposób, bo uważam, że zniszczono ogromny potencjał, który w Afgańczykach jest - dodała Ochojska. Jej zdaniem "Afganistan został pozostawiony sam sobie, mimo że było tam tyle wojska, ale cele wojska były zupełnie inne". - Celem polskiego wojska miała być też pomoc. Potrzeba by więcej czasu, żeby opowiedzieć, jak ona wyglądała - stwierdziła.
Ostrowski: komponent wojskowy jest dominujący i tego w Ameryce się nigdy nie zmieni
Ostrowski ocenił, że scenariusz w Afganistanie "inny być nie mógł, dlatego że interwencje amerykańskie, chociaż noszą w sobie ten komponent cywilny", to jednak komponent wojskowy "jest dominujący i tego w Ameryce się nigdy nie zmieni".
- Potrzeby Afganistanu mogą być tą drogą zaspokajane jak kropla w oceanie. My idealizujemy Afganistan. Afganistan jest krajem skorumpowanym, o bardzo słabej gospodarce, która głównie opiera się na nielegalnej hodowli opium - stwierdził gość TVN24. - Amerykanie po raz kolejny się pomylili w ocenie, tak jak się pomylili w ocenie operacji irackiej. Wyobrażali sobie, że można przy pomocy obcego wojska prowadzić gospodarkę danego kraju. Tego się nie da zrobić i podobnie się tego nie dało zrobić w Afganistanie - dodał.
Ochojska: oczekuję od rządu tego, że zmieni politykę uchodźczą
Goście odnieśli się też do słów prezydenta Joe Bidena, który mówił w poniedziałek, że żołnierze USA "nie mogą ginąć w wojnie, w której nie chcą walczyć sami Afgańczycy". Ochojska stwierdziła, że popiera tę decyzję. - Afganistanowi można było dać spokój nawet trochę wcześniej, ponieważ jednak obecność wojsk wpływała zarówno na gospodarkę oraz na sam kraj, bo ta obecność była dominująca - wyjaśniła.
Zaznaczyła, że dzisiaj Afganistan "potrzebuje pomocy". - W jaki sposób jej będziemy mu udzielali? Dzisiaj nie potrafię na to jeszcze odpowiedzieć - dodała. Wspomniała, że PAH prowadzi zbiórkę na pomoc w Afganistanie.
W niedzielę byli ministrowie obrony: Tomasz Siemoniak i Bogdan Klich, minister spraw zagranicznych w latach 2007-2014 Radosław Sikorski, były ambasador RP w Afganistanie Piotr Łukasiewicz oraz europosłanka i twórczyni Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska apelowali o pomoc dla Afgańczyków, którzy współpracowali do tej pory z Polakami. "Apelujemy do Pana Ministra o udzielenie tym ludziom pomocy. O skierowanie na tamtejsze lotnisko samolotu, który wciąż jeszcze może ich wywieźć z oblężonego miasta" - podkreślili autorzy listu skierowanego do szefa MSZ Zbigniewa Raua.
- Oczekuję od rządu tego, że zmieni politykę uchodźczą. To jest niezwykle ważne. To by postawiło nasz kraj w zupełnie innym świetle - zwróciła uwagę Ochojska, komentując ten list. Z jej apelem o zmianę polityki uchodźczej zgodził się Ostrowski. - To jest coś absolutnie skandalicznego, że Polska publicznie ogłaszała, że nikogo nie weźmie, mówię o dawnej fali. To trzeba absolutnie zmienić, przecież Polacy mają dobre serca - powiedział.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24