Talibowie przejęli władzę w Afganistanie. Wojciech Jagielski: łatwo go podbić, strasznie trudno nim rządzić

Źródło:
TVN24

Zanim armia afgańska złożyła broń w obliczu ofensywy talibów, nastąpiło wiele ruchów politycznych, które pokazały wojskowym, że nie ma za co ginąć, narażać życia, bo dobijany jest targ - mówił w sobotę w "Faktach po Faktach" Wojciech Jagielski, korespondent wojenny, reporter, pisarz i dziennikarz "Tygodnika Powszechnego". Jak ocenił, kolejna wojna domowa to najgorsza rzecz, jaka może przydarzyć się Afganistanowi.

Nieco ponad 40 lat temu słynny dowódca afgańskich mudżahedinów i Sojuszu Północnego Ahmad Szah Masud, został zapytany, czego potrzebuje Afganistan. Odpowiedział krótko: tylko dwóch rzeczy - Koranu i Stingerów (amerykańskich pocisków ziemia-powietrze). Wówczas kraj mierzył się z inwazją Związku Radzieckiego. Obecnie przywódcą mudżahedinów jest syn "Lwa Pandższiru", Ahmad Masud. Jaka byłaby jego odpowiedź na pytanie, czego potrzebuje Afganistan w roku 2021, kiedy wycofują się Amerykanie, a rządzą talibowie?

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

- Ahmad Masud powiedziałby, że Afganistan potrzebuje wstrzemięźliwości i umiaru. I zrozumienia przez tych, którzy władzę przejmują, czyli przez talibów, że Afganistan łatwo podbić, ale strasznie trudno nim rządzić. I że należy się podzielić władzą z prowincjami i dolinami po to, żeby każda z nich ciesząc się jakąś autonomią w zamian uznawała zwierzchność władzy w Kabulu - mówił w "Faktach po Faktach" były korespondent wojenny Wojciech Jagielski.

Przyznał jednak, że nie spodziewa się ze strony talibów zrozumienia. - Myślę, że (Ahmad Masud) raczej liczy na perswazję czy licytację w politycznych targach, które prowadzi, bo talibom nie na rękę jest prowadzenie wojny domowej - wyjaśnił dziennikarz. Podkreślił, że kolejny wewnętrzny konflikt zbrojny to najgorsza rzecz, jaka może przydarzyć się Afganistanowi.

Dlaczego armia afgańska poddała się bez walki?

W obliczu ofensywy talibów armia afgańska często nie stawiała żadnego oporu, pozwalając bojownikom na błyskawiczne podbijanie kolejnych obszarów kraju właściwie bez walki. Pytany, dlaczego wojsko przez dwie dekady szkolone przez Amerykanów nie było w stanie stawić czoła rebeliantom, Jagielski zwrócił uwagę, że "ta armia 300 tysięcy żołnierzy liczyła tylko w dokumentach".

- Z powodu obecności 300 tysięcy nazwisk szedł z Kabulu jakiś żołd, który rozdzielali między sobą skorumpowani generałowie. Ta armia nigdy nie przedstawiała sobą jakiejś bojowej wartości, to byli raczej żołnierze wystawiani na posterunkach, bardziej policjanci niż żołnierze. Amerykanie i dowódcy wojsk zachodnich afgańskiemu wojsku nie za bardzo ufali w czasie tej naszej 20-letniej obecności i woleli brać ciężar walk na siebie, niż wyręczać się Afgańczykami, a walczyli przede wszystkim z powietrza - mówił dziennikarz.

Jak zauważył, "zanim ta armia złożyła broń nastąpiło wiele ruchów politycznych, które wojskowym pokazały, że nie ma za co ginąć, narażać życia, bo dobijany jest targ". Przypomniał, że Amerykanie już w lutym zeszłego roku dogadali się z talibami poza plecami rządu afgańskiego. - Ta gotowość bojowa wojska afgańskiego malała z każdym miesiącem - stwierdził.

Dziennikarz wskazał, że "Kabul rzadko kiedy był zdobywany w szturmach i rzadko kiedy obrońcy bronili go tak, jak broni się miasta - na barykadach, w trakcie ulicznych walk". - Myślę, że jeśli ktoś będzie próbował zdobyć Kabul za rok, za dwa, za pięć, to również będziemy mieli do czynienia z wejściem bez walk - przewidywał.

Podzieleni Afgańczycy

Zamieszkany przez blisko 40 milionów ludzi Afganistan stanowi mozaikę różnych grup etnicznych i plemiennych. Ta różnorodność może być ważnym czynnikiem kształtującym przyszły system polityczny kraju.

Jagielski zwrócił uwagę, że Afgańczycy są w tej kwestii mocno podzieleni. Jak mówił, część z nich oczekuje "Afganistanu umiarkowanych talibów", którzy "nie wtrącają się w prywatne sprawy i nie mówią ci, jak masz się zachowywać wobec swoich dzieci i swojej żony". - Jeżeli pozostawią im tę autonomię, to oni takich przywódców będą akceptować - stwierdził.

- Natomiast jeśli zapytamy tych, którzy wyrośli w ciągu ostatnich 20 lat w wielkich miastach, ciesząc się tymi samymi dobrodziejstwami nowoczesności, co my - smartfonami, telewizjami, wolnością słowa - to oni woleliby, żeby w Afganistanie panowały takie porządki jak w Tunezji - powiedział Jagielski.

Zaznaczył, że "nikt nie będzie się w Afganistanie wyrzekał wyznania i nie będzie mówił o państwie świeckim". - Ale sądzę, że oczekiwaliby, że Afganistan będzie nowoczesnym państwem muzułmańskim, respektującym podstawowe wolnóści i swobody - dodał, zwracając uwagę na przepaść między tymi dwoma poglądami.

- Problemem Afganistanu jest to, że tam od 50 lat toczy się nieustanna wojna i z każdym rokiem niszczone są struktury społeczne tego kraju. Każdy, kto się wykształci, każdy, kto coś umie, ucieka przed wojną, żeby przeżyć - zauważył.

Afganistan 20 lat później - co się zmieniło?

W ocenie Wojciecha Jagielskiego Afganistan ogromnie się zmienił przez ostatnie 20 lat. - Mówić, że nic sie w Afganistanie nie zmieniło, to jest uprawiać demagogię albo niczego nie widzieć czy niczego nie rozumieć - stwierdził.

Jak mówił, "Afganistan w ciągu tych 20 lat, mimo wojny domowej, która wciąż tam trwała, dokonał niemalże cywilizacyjnego skoku". - Owszem, wielkie miasta przede wszystkim, ale nawet na prowincji pojawiły się równe, asfaltowe drogi, wszędzie jest prąd, wszędzie jest łączność, są szkoły, są kliniki - wymieniał. - Afganistan zyskał mnóstwo i myślę, że dlatego talibowie rozumiejąc i widząc to, jak Afganistan dzisiaj wygląda, z taką ostrożnością zabierają się do rządzenia tym krajem, z jakąś niezrozumiałą często delikatnością prowadzą rozmowy z politykami, których przecież pokonali na wojnie. Nie chcą tego Afganistanu zepsuć - stwierdził dziennikarz.

Uznał jednak, że "cel, jaki postawił sobie Zachód był niemożliwy do zrealizowania". - To był grzech pychy, za który będziemy pewnie jeszcze długo żałować i ponosić karę, bo obiecaliśmy Afgańczykom zbudować im państwo, ale dlaczego niby my, dlaczego nie pozwolić im budować tego państwa samemu? - zastanawiał się.

Ocena amerykańskiej misji w Afganistanie

Prezydent USA Joe Biden podczas swojego pierwszego wystąpienia po przejęciu władzy przez talibów zaznaczył, że celem operacji USA w Afganistanie było uniemożliwienie Al-Kaidzie wykorzystywania tego kraju jako bazy, a nie budowa demokratycznego państwa. Zapytany, czy ten cel został zrealizowany, Jagielski ocenił, że tak.

Według niego z Afganistanu "nie przyjdzie żadne nieszczęście do Europy ani do Ameryki". - Żaden zamachowiec uzbrojony czy wyszkolony w Afganistanie nie będzie jechał pół świata, by dokonać zamachu w Europie. Co nie znaczy, że zwycięstwo talibów w Afganistanie nie stanie się inspiracją dla fanatyków, odwołujących się do tego ruchu dżihadystycznego i że oni czegoś takiego nie spróbują zrobić - zaznaczył.

W ocenie dziennikarza "można spodziewać się, że przynajmniej przez najbliższe lata talibowie rządzący Afganistanem zrobią wszystko, żeby nie narazić się na podejrzenia, że tolerują jakieś spiski przeciwko Zachodowi". Jagielski przyznał jednocześnie, że "jest symptomatyczne, że w 20. rocznicę zamachów (na World Trade Center - red.) świętujemy przejęcie władzy przez tych, którzy o organizację tych zamachów byli oskarżani".

Autorka/Autor:momo/kg

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Donald Trump kończy swoją kampanię prezydencką wiecem w Michigan, który jest jednym ze stanów wahających się. Tymczasem niektóre jego wypowiedzi rodzą obawy, że w przypadku kiedy wynik wyborów okazałby się dla niego niekorzystny, może dążyć do jego podważenia. O takim scenariuszu pisze brytyjski "The Guardian".

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Źródło:
TVN24, Fakty TVN, PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. "Nie ma zagrożenia dla mieszkańców miasta" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Amerykańska policja podjęła szereg działań związanych z wyborami prezydenckimi. Przed budynkami rządowymi, w tym Białym Domem, pojawił się płot, a właściciele lokalnych biznesów zabezpieczają swój dobytek w obawie przed wybuchem zamieszek. Służby zapewniają jednak, że nie ma powodu do niepokoju.

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Źródło:
PAP

O sile "zwykłych ludzi" i oddolnych inicjatyw, tempie kampanii i jej "ogromnych zaskoczeniach", specyfice walki o wyborców, ale także o motywacjach zwolenników Donalda Trumpa oraz o różnorodnej grupie republikańskich wyborców mówili w "Tak jest" reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska oraz dziennikarz Radia 357 Michał Żakowski, którzy śledzą wyborczy wyścig w USA.

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

- W konstytucji jest jasny zapis, że wszyscy są równi wobec prawa, również Zbigniew Ziobro. Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że wystąpimy pierwszy raz w historii o zatrzymanie i doprowadzenie świadka przed komisję śledczą - powiedziała w "Kropce nad i" szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka. Członek tego gremium Tomasz Trela ocenił, że "gdyby Zbigniew Ziobro nie miał nic na sumieniu, przyszedłby przed komisję".

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

Źródło:
TVN24

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

W Georgii głos oddało już ponad 55 procent mieszkańców tego stanu. Zapowiada się rekordowo wysoka frekwencja. Komu będzie ona sprzyjać?

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Źródło:
Fakty TVN

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Dostawy 600-700 tysięcy ton ryżu rocznie, wypłaty w wysokości około 200 milionów dolarów, a także dostęp do technologii kosmicznych - to według południowokoreańskich mediów ofiaruje Rosja Korei Północnej w zamian za żołnierzy i sprzęt wojskowy do walki z Ukrainą. Kreml może także zaoferować reżimowi w Pjongjangu wsparcie wojskowe w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim - pisze dziennik "The Korean Herald".

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Źródło:
PAP

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Twórca marki Red is Bad Paweł S. w poniedziałek po raz kolejny składał wyjaśnienia w prokuraturze w Katowicach. Po zakończeniu czynności rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że skierowano do sądu wniosek o utrzymanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Jeszcze tego samego dnia sąd pochylił się nad wnioskiem, ale odroczył ogłoszenie decyzji do wtorku. Prokuratura przekazała, że ma to związek z dużą liczbą wątków i materiałów, jakie ma do przeanalizowania skład sędziowski. 

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

Z kolejnych miejscowości dochodzą zgłoszenia o niebezpiecznych przedmiotach znalezionych w słodyczach zebranych przez dzieci w trakcie Halloween. 11-latek z Bogatyni (Dolny Śląsk) otrzymał cukierki z igłami krawieckimi, a cukierek z gwoździem - dziewczynki z dolnośląskich Kobierzyc. Wcześniej odnotowano podobne przypadki w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim i śląskim.

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Źródło:
tvn24.pl

Na handlu emisjami w ostatnich dziesięciu latach polskie rządy zarobiły blisko 94 miliardy złotych. A tylko niewiele ponad procent wydano na redukcję emisji dwutlenku węgla. Raport Najwyższej Izby Kontroli w tej sprawie jest miażdżący. Politycy obecnej koalicji obiecywali, że przekażą na ten cel 100 procent pieniędzy. Czy to się uda?  

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Źródło:
Fakty TVN

Policjanci ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie) zatrzymali 27-latka, który może mieć związek z brutalnym pobiciem księdza. 72-letni proboszcz parafii został zaatakowany na plebanii, służby o napadzie poinformowała gosposia. Stan duchownego jest ciężki.

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Rząd wprowadzi bony na ubrania z drugiej ręki i dopłaty dla przedsiębiorców chcących otworzyć sklep typu second hand, a to wszystko po to, by zapobiegać zmianom klimatycznym - tak przynajmniej sądzą internauci i przypisują ową zapowiedź wiceministrze klimatu Urszuli Zielińskiej. Tylko że ta nigdy takich słów nie wypowiedziała.

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN