Talibowie przejęli władzę w Afganistanie. Wojciech Jagielski: łatwo go podbić, strasznie trudno nim rządzić

Źródło:
TVN24

Zanim armia afgańska złożyła broń w obliczu ofensywy talibów, nastąpiło wiele ruchów politycznych, które pokazały wojskowym, że nie ma za co ginąć, narażać życia, bo dobijany jest targ - mówił w sobotę w "Faktach po Faktach" Wojciech Jagielski, korespondent wojenny, reporter, pisarz i dziennikarz "Tygodnika Powszechnego". Jak ocenił, kolejna wojna domowa to najgorsza rzecz, jaka może przydarzyć się Afganistanowi.

Nieco ponad 40 lat temu słynny dowódca afgańskich mudżahedinów i Sojuszu Północnego Ahmad Szah Masud, został zapytany, czego potrzebuje Afganistan. Odpowiedział krótko: tylko dwóch rzeczy - Koranu i Stingerów (amerykańskich pocisków ziemia-powietrze). Wówczas kraj mierzył się z inwazją Związku Radzieckiego. Obecnie przywódcą mudżahedinów jest syn "Lwa Pandższiru", Ahmad Masud. Jaka byłaby jego odpowiedź na pytanie, czego potrzebuje Afganistan w roku 2021, kiedy wycofują się Amerykanie, a rządzą talibowie?

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

- Ahmad Masud powiedziałby, że Afganistan potrzebuje wstrzemięźliwości i umiaru. I zrozumienia przez tych, którzy władzę przejmują, czyli przez talibów, że Afganistan łatwo podbić, ale strasznie trudno nim rządzić. I że należy się podzielić władzą z prowincjami i dolinami po to, żeby każda z nich ciesząc się jakąś autonomią w zamian uznawała zwierzchność władzy w Kabulu - mówił w "Faktach po Faktach" były korespondent wojenny Wojciech Jagielski.

Przyznał jednak, że nie spodziewa się ze strony talibów zrozumienia. - Myślę, że (Ahmad Masud) raczej liczy na perswazję czy licytację w politycznych targach, które prowadzi, bo talibom nie na rękę jest prowadzenie wojny domowej - wyjaśnił dziennikarz. Podkreślił, że kolejny wewnętrzny konflikt zbrojny to najgorsza rzecz, jaka może przydarzyć się Afganistanowi.

Dlaczego armia afgańska poddała się bez walki?

W obliczu ofensywy talibów armia afgańska często nie stawiała żadnego oporu, pozwalając bojownikom na błyskawiczne podbijanie kolejnych obszarów kraju właściwie bez walki. Pytany, dlaczego wojsko przez dwie dekady szkolone przez Amerykanów nie było w stanie stawić czoła rebeliantom, Jagielski zwrócił uwagę, że "ta armia 300 tysięcy żołnierzy liczyła tylko w dokumentach".

- Z powodu obecności 300 tysięcy nazwisk szedł z Kabulu jakiś żołd, który rozdzielali między sobą skorumpowani generałowie. Ta armia nigdy nie przedstawiała sobą jakiejś bojowej wartości, to byli raczej żołnierze wystawiani na posterunkach, bardziej policjanci niż żołnierze. Amerykanie i dowódcy wojsk zachodnich afgańskiemu wojsku nie za bardzo ufali w czasie tej naszej 20-letniej obecności i woleli brać ciężar walk na siebie, niż wyręczać się Afgańczykami, a walczyli przede wszystkim z powietrza - mówił dziennikarz.

Jak zauważył, "zanim ta armia złożyła broń nastąpiło wiele ruchów politycznych, które wojskowym pokazały, że nie ma za co ginąć, narażać życia, bo dobijany jest targ". Przypomniał, że Amerykanie już w lutym zeszłego roku dogadali się z talibami poza plecami rządu afgańskiego. - Ta gotowość bojowa wojska afgańskiego malała z każdym miesiącem - stwierdził.

Dziennikarz wskazał, że "Kabul rzadko kiedy był zdobywany w szturmach i rzadko kiedy obrońcy bronili go tak, jak broni się miasta - na barykadach, w trakcie ulicznych walk". - Myślę, że jeśli ktoś będzie próbował zdobyć Kabul za rok, za dwa, za pięć, to również będziemy mieli do czynienia z wejściem bez walk - przewidywał.

Podzieleni Afgańczycy

Zamieszkany przez blisko 40 milionów ludzi Afganistan stanowi mozaikę różnych grup etnicznych i plemiennych. Ta różnorodność może być ważnym czynnikiem kształtującym przyszły system polityczny kraju.

Jagielski zwrócił uwagę, że Afgańczycy są w tej kwestii mocno podzieleni. Jak mówił, część z nich oczekuje "Afganistanu umiarkowanych talibów", którzy "nie wtrącają się w prywatne sprawy i nie mówią ci, jak masz się zachowywać wobec swoich dzieci i swojej żony". - Jeżeli pozostawią im tę autonomię, to oni takich przywódców będą akceptować - stwierdził.

- Natomiast jeśli zapytamy tych, którzy wyrośli w ciągu ostatnich 20 lat w wielkich miastach, ciesząc się tymi samymi dobrodziejstwami nowoczesności, co my - smartfonami, telewizjami, wolnością słowa - to oni woleliby, żeby w Afganistanie panowały takie porządki jak w Tunezji - powiedział Jagielski.

Zaznaczył, że "nikt nie będzie się w Afganistanie wyrzekał wyznania i nie będzie mówił o państwie świeckim". - Ale sądzę, że oczekiwaliby, że Afganistan będzie nowoczesnym państwem muzułmańskim, respektującym podstawowe wolnóści i swobody - dodał, zwracając uwagę na przepaść między tymi dwoma poglądami.

- Problemem Afganistanu jest to, że tam od 50 lat toczy się nieustanna wojna i z każdym rokiem niszczone są struktury społeczne tego kraju. Każdy, kto się wykształci, każdy, kto coś umie, ucieka przed wojną, żeby przeżyć - zauważył.

Afganistan 20 lat później - co się zmieniło?

W ocenie Wojciecha Jagielskiego Afganistan ogromnie się zmienił przez ostatnie 20 lat. - Mówić, że nic sie w Afganistanie nie zmieniło, to jest uprawiać demagogię albo niczego nie widzieć czy niczego nie rozumieć - stwierdził.

Jak mówił, "Afganistan w ciągu tych 20 lat, mimo wojny domowej, która wciąż tam trwała, dokonał niemalże cywilizacyjnego skoku". - Owszem, wielkie miasta przede wszystkim, ale nawet na prowincji pojawiły się równe, asfaltowe drogi, wszędzie jest prąd, wszędzie jest łączność, są szkoły, są kliniki - wymieniał. - Afganistan zyskał mnóstwo i myślę, że dlatego talibowie rozumiejąc i widząc to, jak Afganistan dzisiaj wygląda, z taką ostrożnością zabierają się do rządzenia tym krajem, z jakąś niezrozumiałą często delikatnością prowadzą rozmowy z politykami, których przecież pokonali na wojnie. Nie chcą tego Afganistanu zepsuć - stwierdził dziennikarz.

Uznał jednak, że "cel, jaki postawił sobie Zachód był niemożliwy do zrealizowania". - To był grzech pychy, za który będziemy pewnie jeszcze długo żałować i ponosić karę, bo obiecaliśmy Afgańczykom zbudować im państwo, ale dlaczego niby my, dlaczego nie pozwolić im budować tego państwa samemu? - zastanawiał się.

Ocena amerykańskiej misji w Afganistanie

Prezydent USA Joe Biden podczas swojego pierwszego wystąpienia po przejęciu władzy przez talibów zaznaczył, że celem operacji USA w Afganistanie było uniemożliwienie Al-Kaidzie wykorzystywania tego kraju jako bazy, a nie budowa demokratycznego państwa. Zapytany, czy ten cel został zrealizowany, Jagielski ocenił, że tak.

Według niego z Afganistanu "nie przyjdzie żadne nieszczęście do Europy ani do Ameryki". - Żaden zamachowiec uzbrojony czy wyszkolony w Afganistanie nie będzie jechał pół świata, by dokonać zamachu w Europie. Co nie znaczy, że zwycięstwo talibów w Afganistanie nie stanie się inspiracją dla fanatyków, odwołujących się do tego ruchu dżihadystycznego i że oni czegoś takiego nie spróbują zrobić - zaznaczył.

W ocenie dziennikarza "można spodziewać się, że przynajmniej przez najbliższe lata talibowie rządzący Afganistanem zrobią wszystko, żeby nie narazić się na podejrzenia, że tolerują jakieś spiski przeciwko Zachodowi". Jagielski przyznał jednocześnie, że "jest symptomatyczne, że w 20. rocznicę zamachów (na World Trade Center - red.) świętujemy przejęcie władzy przez tych, którzy o organizację tych zamachów byli oskarżani".

Autorka/Autor:momo/kg

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Sąd w Kijowie podjął decyzję w sprawie aresztowania trzech ukraińskich dowódców zatrzymanych przez służby i oskarżonych o "podejmowanie niewłaściwych decyzji", które miały doprowadzić do zajęcia części obwodu charkowskiego przez rosyjską armię w maju 2024 roku. Żołnierze i eksperci apelują o sprawiedliwy proces. Według znanego analityka Jurija Butusowa, wydarzenia wokół tej sprawy, to "popis" i chęć "upokorzenia" wojskowych.

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

Źródło:
RBK-Ukraina, NV, Glavred, PAP, tvn24.pl

Premier Donald Tusk przedstawił w środę w Parlamencie Europejskim priorytety polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Dzisiaj być może najważniejsze słowa, jakie powinny paść tu, w Parlamencie Europejskim, to słowa skierowane wprost do Europejek i Europejczyków: podnieście wysoko swoje głowy. Europa była, jest i będzie wielka - powiedział. Mówił, że jeśli prezydent USA Donald Trump mówi o konieczności wzięcia większej odpowiedzialności przez Europę za własne bezpieczeństwo, "traktujmy to jako pozytywne wyzwanie".

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Donald Trump ułaskawił Rossa Ulbrichta, twórcę serwisu Silk Road (Jedwabny Szlak), którego użytkownicy mogli anonimowo handlować nielegalnymi produktami, w tym narkotykami czy pirackim oprogramowaniem. Skazanie Ulbrichta przez amerykański sąd na dożywocie prezydent USA nazwał "niedorzecznością".

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Źródło:
CNN, "Guardian", CBS News TVN24

Czołgi, które dotarły do Polski w styczniu, rzekomo są stare i mają pochodzić z amerykańskiego demobilu - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Wyjaśniamy, jakie abramsy trafiły do Wojska Polskiego.

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

W szkole podstawowej w Żyrardowie doszło do rozpylenia nieznanej substancji. Ewakuowano łącznie 368 osób. Jedno dziecko trafiło do szpitala. Na miejscu pracują służby.

Nieznana substancja rozpylona w podstawówce, ponad 300 osób ewakuowanych

Nieznana substancja rozpylona w podstawówce, ponad 300 osób ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Donald Trump odpowiedział na pytanie, czy dalej - tak jak Joe Biden - zamierza wysyłać broń Ukrainie walczącej z rosyjską agresją. Stwierdził, że to "Unia Europejska powinna płacić znacznie więcej niż dotychczas". W tym kontekście wspomniał o Polsce. Powiedział, że była ona wśród kilku państw, które w czasie jego pierwszej prezydentury wydawały na obronność odpowiednią ilość pieniędzy.

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Źródło:
Reuters, TVN24, tvn24.pl

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

1063 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump, pytany, czy nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin odmówi negocjacji, odparł w dwóch słowach, że to "brzmi prawdopodobnie". O rosyjskiej inwazji, na co zwracały uwagę ukraińskie media, nie wspomniał jednak ani razu podczas inaugurującego przemówienia. Reporter "Faktów" TVN Andrzej Zaucha relacjonował z Kijowa, że Ukraińcy nadal nie wiedzą, co się będzie działo w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Jednoczesne utrzymanie prawidłowego obwodu talii i regularne ćwiczenia są bardziej skuteczne w zmniejszaniu ryzyka zachorowania na raka niż każdy z tych czynników z osobna - wynika z badania opublikowanego w "British Journal of Sports Medicine". Udział wzięło w nim ponad 300 tys. osób. Badacze są "podekscytowani" ustaleniami.

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

Źródło:
World Cancer Research Fund, The Independent, tvn24.pl

W środę rano w kopalni Szczygłowice doszło do zapalenia metanu. W rejonie zagrożenia było 44 górników. Nie ma ofiar śmiertelnych, 16 osób jest rannych, mają z rozległe poparzenia oraz urazy nóg i rąk.

Pożar w kopalni. Rannych 16 górników

Pożar w kopalni. Rannych 16 górników

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie ponownie nie przychylił się do wniosku o przyznanie listu żelaznego Michałowi K. Były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych jest podejrzany w śledztwie w sprawie nieprawidłowości w tej instytucji. - Będziemy tę decyzję skarżyć - zapowiedział obrońca Michała K. mecenas Luka Szaranowicz.

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Źródło:
PAP

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Dwukrotnie odbyłem 10-dniową kwarantannę w jednym z pokoi i przez moment w apartamencie. Nie naraziłem Skarbu Państwa ani Muzeum II Wojny Światowej na żadne koszty - mówił w środę Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta. Dodał też, że prowadził "bardzo dynamiczną politykę międzynarodową" i apartamenty były do tego przez niego wykorzystywane. Odniósł się w ten sposób do ustaleń "Gazety Wyborczej", która napisała, że jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej przez ponad pół roku miał zarezerwowany luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym.

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Źródło:
TVN24, Gazeta Wyborcza

Biskup Kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump tuż po nim, a w środę nad ranem w mediach społecznościowych ocenił biskup jako "lewicową", "nudną" i zawyrokował, że powinna przeprosić Amerykanów za to, że "nie jest zbyt dobra w swojej pracy".

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Czy polskie babcie korzystają z "babciowego"? Według danych na dodatek dla opiekunek i opiekunów małych dzieci, zostających z nimi w domu, wydano z budżetu już ponad 200 mln zł. Ale eksperci ostrzegają, że nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Nie każda babcia będzie chciała zostać z wnukiem. - Kobieta ma prawo do swojej aktywności, wolnego czasu, że już nie wspomnę, jak takie wcześniejsze przejście na emeryturę wpłynie na wysokość świadczeń - podkreśla psycholożka Aleksandra Piotrowska. O ocenę programu pytamy też wiceministrę Aleksandrę Gajewską.

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Media publikują dramatyczne relacje osób, które przetrwały tragiczny pożar w hotelu w ośrodku narciarskim Kartalkaya w Turcji. Świadkowie twierdzą, że w budynku nie włączył się żaden alarm przeciwogniowy - podaje agencja Reutera, pisząc o nasilającej się krytyce pod adresem miejscowych władz. W wyniku pożaru zginęło 76 osób.

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

Źródło:
Reuters, Hürriyet, tvn24.pl

Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Kierowca uderzył w drzewo, zginął na miejscu. Mężczyzna miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów.

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

Źródło:
tvn24.pl
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium