Trener Franciszek Smuda powiedział na ostatniej konferencji przed meczem z Grecją, że "będzie spał spokojnie, bo zespół przekonał go, że może na niego liczyć". Dodał jednak, że jeżeli w "70. minucie będzie remis 0:0, to nie będziemy się otwierać". - Musimy pokazać, co mamy w spodniach - zapowiedział kapitan zespołu Jakub Błaszczykowski. Początek pierwszego meczu biało-czerwonych na Euro w piątek o 18.
- Ten zespół podczas 2,5-letniej pracy przekonał mnie pod każdym względem, że jest przyszłościowy i mogę liczyć na każdego zawodnika. Chciałbym abyśmy byli czarnym koniem turnieju i osiągnęli założony cel, czyli wyszli z grupy - powiedział Franciszek Smuda na konferencji poprzedzającej trening na Stadionie Narodowym.
Zwycięstwo, ale...
Wydaje się, że selekcjoner zaakceptuje w meczu z Grekami remis. - Interesuje nas zwycięstwo. Ale jak wiemy z przeszłości, że spotkania otwarcia przeważnie kończyły się remisem. Jeśli osiągniemy taki wynik to znaczy, że nadal jesteśmy w grze i będziemy walczyć do ostatniego spotkania. Jeżeli tak będzie, że w 70. minucie będzie 0:0 to na pewno nie będziemy się otwierać. Podobnie Grecy. Przed nami będą przecież jeszcze dwa spotkania - przyznał.
Polacy doceniają piątkowych rywali. - Cały zespół tworzy u nich defensywę. Oni są w tym bardzo dobrzy. Pokazali to na Euro 2004, gdy zostali mistrzami. Na pewno dla nas będzie to dla nas trudny orzech do zgryzienia - powiedział Smuda, a Błaszczykowski dodał, że "Grecja to silny zespół, bronią się całą drużyną".
Czeka do końca
- Od jutra dla nas zaczynają się najważniejsze mecze w życiu. Czujemy się gotowi - zapewnił kapitan zespołu, skrzydłowy Borussii Dortmund. - Mam gęsią skórkę - dodał. - W piątek będziemy musieli pokazać to, co mamy w spodniach. Sądzę, że będzie dobrze - przyznał, po czym sala i Franciszek Smuda wybuchnęli śmiechem.
Trener zapewnił, że "będzie dobrze spał, choć przed ważnymi spotkaniami raczej miał z tym problemy". Składu, któy rozpocznie mecz z Grecją zdradzić nie chciał. - Trzeba czekać do końca. Jutro na odprawie powiem zawodnikom, w jakim wystąpimy składzie - przyznał.
Ponad tym wszystkim
Jak piłkarze spędzą ostatnie chwile przed meczem z Grecją? - Każdy z nas ma jakieś podejście do tego. Jedni lubią słuchać muzyki, drudzy się wyciszyć. Każdy z nas czuje to, co się dzieje dookoła. Jesteśmy ponad tym wszystkim - zapewnił Błaszczykowski.
Inaugurujące Euro 2012 spotkanie Polska - Grecja rozpocznie się w piątek 8 czerwca o godz. 18 na Stadionie Narodowym w Warszawie. O 20.45 pierwszy gwizdek innego meczu grupy A, w którym Czechy zagrają we Wrocławiu z Rosją.
Autor: kcz / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP