Piłkarska reprezentacja Polski w drugim meczu el. mistrzostw świata w Brazylii pokonała we Wrocławiu Mołdawię 2:0 (1:0). Bramki zdobyli Jakub Błaszczykowski i Jakub Wawrzyniak
Koniec! Można powiedzieć ufff... Polacy po słabej grze wygrywają z Mołdawią 2:0
Gooooooool! 2:0. Błaszczykowski na głowę Wawrzyniaka, a ten ładnie strzela bramkę
Lewandowski znalazł się w polu karnym, strzelił mocno w krótki róg, ale bramkarz na róg
Ładna akcja Polaków, Sobota trafia w poprzeczkę, ale i tak spalony
Krychowiak w miejsce Borysiuka
Artur Sobiech zastąpił na boisku Adriana Mierzejewskiego
Źle to wygląda. Mołdawianie od kilku minut prowadzą grę na naszej połowie
Ale niebezpiecznie! Racu centymetry od słupka
Niespodzianka w meczu Anglia - Ukraina. Do przerwy goście prowadzą 1:0
Drugą połowę odważnie zaczęli goście. Często pojawiają się w okolicy pola karnego Polaków
Dobra akcja Polaków. Kuba w pole karne, obrońcy na rzut rożny
Drugą połowę zaczynamy z jedną zmianą. Saganowskiego zastępuje Sobota. Wracamy więc do ustawienia 4-5-1
Koniec pierwszej połowy. Prowadzimy 1:0, ale grą nie zachwycamy
Ależ mamy szczęście. Picusciac na 11 metrze sam na sam z Tytoniem, ale Mołdawianin strzela obok
Gooooooool! Jedenstkę wykorzystał Błaszczykowski
Karny dla Polaków! Piszczek wpadł w pole karne, gdzie był podcinany
Na trybunach pojawiają się gwizdy. A na rozgrzewkę udali się Waldemar Sobota, Artur Sobiech i Grzegorz Krychowiak
Polacy muszą grać atakiem pozycyjnym, który jednak im się nie klei
Picusciac strzelał z 50 metrów. Tytoń tylko się uśmiechnął
Suvorov strzela, Tytoń pewnie łapie piłkę
Polacy mają przewagę w posiadaniu piłki. Mołdawia nastawiła się na obronę i na razie im się to udaje
Suvorov z rzutu wolnego z 22 m, Tytoń wybija na róg
Piszczek dośrodkował w pole karne, Saganowski z 10 metrów głową nad bramką
Lewandowski nieco bardziej wysunięty, Saganowski za jego plecami
Zaczęli
A wam jak się wydaje?
Ale jak powszechnie wiadomo, mecz można wygrać, przegrać, albo zremisować, a dziś już nie ma słabych drużyn
Bez dwóch zdań trzeba dzisiaj wygrać. No chyba, że chcemy żeby Mołdawianie też mieli swój "zwycięski remis na Wembley Stadionie Miejskim we Wrocławiu"
We wspomnianym spotkaniu nie zagrał, ale znalazł się w szerokiej kadrze, utalentowany 18-latek. Nazywał się Marek Saganowski, który dzisiaj będzie partnerem Lewandowskiego w ataku
Z trzech meczów jakie zagraliśmy z Mołdawią, dwa odbyły się w ramach eliminacji do mistrzostw świata we Francji w 1998 roku. W 1996 r. wygraliśmy w Katowicach 2:1. Robert Lewandowski miał wtedy 8 lat...
Niebywałe, rywale się nas boją. Trzeba to podkreślić, bo to już chyba jedni z ostatnich
A w takim zestawieniu zagrają rywale: Stanisław Namasco - Igor Armas, Victor Golovatenco, Petru Racu, Alexandru Epureanu - Serghei Covalciuc, Alexandru Gatcan, Igor Picusciac, Stanislav Ivanov - Alexandr Suvorov, Arthur Patras.
Przypomnijmy skład reprezentacji Polski: Przemysław Tytoń – Łukasz Piszczek, Marcin Wasilewski, Kamil Glik, Jakub Wawrzyniak - Jakub Błaszczykowski, Ariel Borysiuk, Eugen Polanski, Adrian Mierzejewski – Marek Saganowski, Robert Lewandowski.
Mołdawianie słabo rozpoczęli eliminacje, przegrywając w ubiegły piątek w Kiszyniowie z Anglią 0:5, a Polacy po niezłym występie zremisowali w Podgoricy z niebezpieczną szczególnie na swoim boisku Czarnogórą 2:2.
- Nie wypada tego meczu nie wygrać, ale trochę tonujemy nastroje. Mołdawianie pokazali w kilku spotkaniach, że potrafią się bronić. My musimy znaleźć klucz do tego, aby rozmontować ich obronę. Każde zwycięstwo w tym meczu nas zadowoli - powiedział przed meczem selekcjoner reprezentacji Waldemar Fornalik.
W porównaniu do spotkania z Czarnogórą w składzie zajdzie jedna istotna zmiana. Na pewno nie zagra rozgrywający Ludovic Obraniak, który na gorącym terenie w Podgoricy ukarany został czerwoną kartką i opuścił już zgrupowanie. W miejsce pomocnika Bordeaux Fornalik powołał napastnika Artura Sobiecha. Czy to zapowiedź bardziej ofensywnej gry i taktyki z dwoma napastnikami?
Atak od początku?
- Nie wykluczam, że wyjdziemy dwoma napastnikami, ale nie chcę składać jakichkolwiek deklaracji - stwierdził tajemniczo trener.
Szkoleniowiec próbował już takiego ustawienia w towarzyskim meczu z Estonią (przegranym 0:1), ale po pierwszej połowie z niego zrezygnował. Zwycięstwo z Mołdawią jest jednak obowiązkiem polskich piłkarzy.
Bać z pewnością się nie ma kogo. Rywal zajmuje odległe, 141. miejsce w rankingu FIFA. Polacy po raz czwarty zmierzą się z Mołdawią. Bilans jest korzystny dla biało-czerwonych, którzy wygrali wszystkie dotychczasowe spotkania.
Na Stadionie Miejskim we Wrocławiu kadra grała do tej pory dwukrotnie i za każdym razem przegrywała. W listopadzie 2011 roku z Włochami 0:2, a podczas Euro 2012 w ostatnim grupowym meczu z Czechami 0:1.
Skład Polski: Przemysław Tytoń – Łukasz Piszczek, Marcin Wasilewski, Kamil Glik, Jakub Wawrzyniak - Jakub Błaszczykowski, Ariel Borysiuk, Eugen Polanski, Adrian Mierzejewski – Marek Saganowski, Robert Lewandowski.
Autor: BOR/tr / Źródło: tvn24.pl