Kosztowna spowiedź
tvn24
Ostatnia historia spod Opola pokazuje, jak bardzo potrzebna jest przejrzystość rozliczeń i ich uporządkowanie. Proboszcz jednej z parafii musi zapłacić prawie dwa miliony złotych karnego podatku za nieujawnione dochody. Sprawa jest dość skomplikowana i bardzo tajemnicza, bowiem proboszcz nie chce ujawnić, skąd ma pieniądze. Nie chciał tego wyjaśnić ani skarbówce, ani sądowi - przez cały czas zasłania się tajemnicą spowiedzi.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24