Media w Hiszpanii obwieściły koniec ich wielkiej drużyny po porażce z Włochami 0:2 w 1/8 finału Euro. "Mistrz - La Roja umarł. Po nieudanym turnieju w Brazylii teraz zespół definitywnie powiedział światu "Do widzenia" - pisze dziennikarz "El Mundo Deportivo".
Porażka reprezentacji Hiszpanii jest szokiem dla rodaków. Piłkarze Vicente Del Bosque przyzwyczaili swoich kibiców do wielkich sukcesów. Mistrzostwo Europy z 2008 i 2012 roku oraz triumf na świecie w 2010 roku - to już jednak przeszłość.
Od Włochów zaczęła się legenda
"Hiszpański mistrz La Roja umarł." - wieści "El Mundo Deportivo". "I dokonali tego Włosi, od których wszystko zaczęło się w odległym 2008 roku. Wtedy historyczne i niezapomniane rzuty karne rozpoczęły hiszpańską legendę. Po nieudanych mistrzostwach w Brazylii teraz mistrzowski zespół definitywnie powiedział: "Do widzenia". To koniec pewnej ery i trzeba zacząć patrzyć w przyszłość. Bez Del Bosque na ławce, który nie zasłużył na taki koniec i bez piłkarzy, jak Casillas." - pisze dziennikarz Manuel Bruna.
W tym samym tonie sytuację analizuje "As". "Koniec pewnej ery" - czytamy w tytule internetowej strony gazety.
"Włosi wysłali nas do domu." - stwierdza fakt dziennikarz. "To był klasyk, ale i bolesna rzeczywistość. To już druga porażka w wielkim turnieju najlepszego trenera w historii. Czas pokaże, czy nasza drużyna podejmie powrót ze średniowiecza. Wraca debata wokół naszego modelu gry. Czy ten styl da nam jeszcze ważne miejsce w świecie czy też odeszli piłkarze, którzy byli w stanie w nim grać?" - zastanawia się Luis Nieto.
Czas na kwalifikacje MŚ
Także madrycka "Marca" obwieszcza w tytule koniec pewnej epoki dla hiszpańskiej kadry. Mówiąc o przyszłości, analizuje wypowiedź trenera del Bosque, który wystąpił przed kamerami "Telecinco".
- Musimy przeanalizować tę porażkę z honorem i nie ukrywać się przed problemem. W drugiej połowie meczu zaryzykowaliśmy, mieliśmy dobre intencje, ale to nie wystarczyło by osiągnąć sukces - podsumowuje selekcjoner La Roja.
Dziennikarze zwracają uwagę, że del Bosque nie powiedział po meczu, że rezygnuje z pracy, a tylko wspomniał, że niedługo czekają Hiszpanię kwalifikacje do MŚ. Wydaje się jednak, że potrzebny jest im inny sternik, bo mistrzowska łódź utonęła we Francji.
Autor: dasz / Źródło: sport.tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: marca.com, as.com