Radny krytykował betonozę przed teatrem. Dyrekcja skierowała sprawę do sądu

Źródło:
TVN24 Poznań, Gazeta Wyborcza
Radny krytykował betonozę przed teatrem. Dyrekcja skierowała sprawę do sądu
Radny krytykował betonozę przed teatrem. Dyrekcja skierowała sprawę do sądu
wideo 2/6
Radny krytykował betonozę przed teatrem. Dyrekcja skierowała sprawę do sądu

Przed rokiem radny z Gniezna (Wielkopolska) na betonowym placu przed Teatrem im. Aleksandra Fredry usmażył jajecznicę. Piramidy, jakie w ramach rewitalizacji tego obszaru wybudowano, nazwał finansowymi, dopisując ile kosztowała przebudowa. Efekt? Sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Za sformułowanie "piramidy finansowe".

"Plac przed Teatrem Fredry w Gnieźnie to gnieźnieński symbol betonozy" - napisał 2 lipca 2022 roku Tomasz Dzionek, radny z Gniezna pod filmem, na którym w czasie upału smażył w tym miejscu jajecznicę na metalowej, rozgrzanej ławce. Jak mówił, jajka ścięły się po 15 minutach.

- Przed remontem było tam dużo zieleni. Były trawniki, były kwietniki, były przede wszystkim drzewa - mówi wówczas "Faktom" TVN.

Plac przed teatrem w 2017 rokuGoogle Street View

Zastąpiono to "betonową pustynią z piramidami i fontanną, która nigdy nie działa".

"To wstyd i poruta, że za niemałe pieniądze zniszczono popularną wśród gnieźnian przestrzeń miejską. Do tych, którzy wpadają na tak beznadziejne pomysły i nie tylko w Gnieźnie! Chcemy zieleni, drzew, cienia, retencji wody, niekoszonej trawy!" - pisał.

Zamieścił mem z "piramidami finansowymi"

Dziewięć dni później zamieścił post, w którym poinformował, że zwrócił się do Teatru im. Fredry w Gnieźnie z wnioskami o wyjaśnienie dotyczące m.in. niedziałającej fontanny, brak dbałości o zieleń, rabaty i czystość na placu, którego jest administratorem.

"Z uwagi na powszechną negatywną opinię mieszkańców o zastąpieniu atrakcyjnego i przystępnego placu z zielenią placem betonowym o niskiej jakości estetyki i wykończenia, nieprzyjaznej dla mieszkańców i w żadnej mierze nie zachęcającej do użytkowania, wezwałem do podjęcia działań mających na celu: natychmiastowe uporządkowanie, odświeżenie placu, wyremontowanie elementów wymagających naprawy, uruchomienie urządzeń, które winny być uruchomione permanentnie od blisko 4 lat i należytą pielęgnację pozostałej zieleni, odbrukowanie części placu z betonowych płyt chodnikowych, wysianie tamże trawy i posadzenie drzew w ilości nie mniejszej niż 20 szt., celem zwiększenia atrakcyjności placu, zapewnienia odpowiedniej ilości cienia, zieleni i wilgoci, przeniesienie popiersia A. Fredry w widoczne i godne miejsce, np. na front głównego wejścia do Teatru" - czytamy we wpisie.

Do tego dodał zdjęcie placu przed teatrem z betonowymi piramidami z podpisem "Piramidy finansowe za 1.300.000,00 złotych".

Było wezwanie do przeprosin, później sprawa trafiła do sądu

To sformułowanie oburzyło przedstawicieli teatru. - Dostałem wezwanie do przeprosin i usunięcia posta. A skoro nie przeprosiłem, skierowali sprawę do sądu - mówi tvn24.pl Tomasz Dzionek.

Jego zdaniem takie sprawy do sądu nie powinny trafiać. I - jak podkreśla - nie bardzo rozumie, za co miałby przepraszać teatr. - To była tylko gra słów i mem. Zresztą nie pierwszy, który stworzyłem. Wcześniej zdarzyło mi się zrobić fotomontaż karawany idącej przez ten plac, a w prima aprilis napisałem, że piramidy wpisano na listę UNESCO - opisuje Dzionek.

I dodaje: - To, że teatr jako instytucja kultury nie rozumie, czym jest metafora, mem to coś niebywałego.

Teatr sprawy nie chce komentować, bo proces ma się odbywać za zamkniętymi drzwiami. Na zadane pytania dotyczącej tej sprawy, dyrektorka odsyłała media do oświadczenia: "Uprzejmie informuję, że ze względu na treść art. 241. § 2. Kodeksu Karnego Teatr im. A. Fredry w Gnieźnie nie jest dziś w stanie ustosunkować się do ww. zapytania. Szczegółowych informacji w tej kwestii Teatr udzieli niezwłocznie, gdy będzie to prawnie dopuszczalne".

§ 1. Kto bez zezwolenia rozpowszechnia publicznie wiadomości z postępowania przygotowawczego, zanim zostały ujawnione w postępowaniu sądowym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. § 2. Tej samej karze podlega, kto rozpowszechnia publicznie wiadomości z rozprawy sądowej prowadzonej z wyłączeniem jawności.

- Z punktu widzenia obywatela, jakaś instytucja kieruje przeciwko niemu sprawę, ale publicznie nie będzie mówić dlaczego skierowała tę sprawę do sądu. To jakieś kuriozum - komentuje Dzionek.

Jednocześnie teatr zamieścił na Facebooku oświadczenie dotyczące tej sprawy. "Niniejszym wyjaśniamy, że nieprawdziwe są rozpowszechniane w mediach informacje o pozwaniu Pana Tomasza Dzionka przez Teatr im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie oraz o tym, że spór sądowy między wskazanymi osobami dotyczy wolności słowa czy zakresu dopuszczalnej krytyki. Informujemy, że Teatr im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie skierował przeciwko Panu Tomaszowi Dzionkowi prywatny akt oskarżenia. Obecnie, ze względu na zakaz wynikający z art. 241 par. 2 Kodeksu karnego, nie jest możliwym udzielenie obszerniejszej informacji."

- Dla osoby, która nie zna się na prawie, to czy skierowano pozew czy prywatny akt oskarżenia nie ma znaczenia. Ja po prostu mówię, że sprawa została skierowana do sądu - odpowiada Dzionek.

Ograniczono możliwość komentowania postu z oświadczeniem.

O sprawę poznańska "Gazeta Wyborcza" zapytała urząd marszałkowski, który nadzoruje teatr w Gnieźnie. "Z naszego punktu widzenia ważne jest, by wyraźnie wybrzmiało, że nigdy nie uważaliśmy, aby za wyrażanie poglądów na temat spraw publicznych należało kogokolwiek ścigać. Z informacji, które posiadamy w naszym departamencie kultury, wynika, że żadna nasza instytucja nie prowadzi tego typu postępowania. Jeśli zaś chodzi o sprawę sądową Teatru w Gnieźnie, to nie dotyczy ona krytyki, lecz - zdaniem Teatru - pomówienia i znieważenia tej instytucji i osób nią zarządzających, dlatego jest to postępowanie w sprawie karnej" - przekazała "Wyborczej" Anna Parzyńska-Paschke, rzeczniczka marszałka Marka Woźniaka.

Radnego broni prezydent miasta

Radny procesu się nie boi. "Z Teatrem, który nie potrafi sobie poradzić z krytyką, zadbaniem o plac użyczony przez miasto, obiecał stworzyć przestrzeń przyjazną mieszkańcom i nie liczy się z ich zdaniem i opinią, powalczę bez cienia trwogi. Mam prawo krytykować ten plac, jak czynią to mieszkańcy mojego miasta. I to nie ja będę się musiał tłumaczyć, dlaczego na placu nie ma cienia, drzew, zieleni, działającej fontanny, równej kostki a popiersie patrona Teatru - Aleksandra Fredry, leży jak odpad na paletach w trawie" - napisał.

A w jego obronie stanął sam prezydent Gniezna Tomasz Budasz, który zamieścił wspólne zdjęcie z radnym z podpisem "Popieram Tomka!".

Jak dalej tłumaczy, że wygląd placu znacznie różni się od tego, który można było zobaczyć na wizualizacjach. "Dostaliśmy jego bieda wersję. Wersję, która zarówno mieszkańcom, jak i mnie, mówiąc delikatnie, bardzo się nie podoba. Plac miał też tętnić życiem artystycznym. Do tej pory podobno odbyło się tam zaledwie kilka wydarzeń. Ktoś pamięta jakie? Dodatkowo, na placu nie wrócił pomnik patrona teatru Aleksandra Fredry" - podkreślił Budasz.

Autorka/Autor:FC/ tam

Źródło: TVN24 Poznań, Gazeta Wyborcza

Źródło zdjęcia głównego: Facebook/Tomasz Dzionek

Pozostałe wiadomości

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Lokalne media piszą, że pojechał tam na negocjacje w sprawie dostaw gazu. Ukraina zapowiedziała bowiem, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

IMGW ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu i silnym wiatrem. Niebezpieczne warunki panują w południowych regionach Polski. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24