Szczepienia przeciwko HPV w szkołach? "Logistycznie to duże wyzwanie", ale prace trwają 

Podczas zorganizowanej w środę konferencji prasowej ministra zdrowia Izabela Leszczyna powiedziała, że chce, by od września szczepienia dla dzieci przeciw HPV były dostępne w szkołach. Ministra edukacji Barbara Nowacka pytana później o tę wypowiedź zaznaczyła, że szczepienie dzieci obwarowane jest wieloma warunkami, m.in. obecnością rodziców. - Logistycznie to duże wyzwanie, ale pracujemy nad tym, by się udało, bo po prostu to są szczepienia, które ratują życie - powiedziała.

Kontynuując wątek Nowacka podkreśliła, że "szczepienie przeciw HPV jest szalenie ważne i szalenie potrzebne". - Polska jest naprawdę jednym z niewielu cywilizowanych krajów, w którym kobiety umierają na raka szyjki macicy, który nie musiałby zaistnieć, gdyby chłopcy i dziewczęta w odpowiednim wieku byli szczepieni - podkreśliła.

ZOBACZ TEŻ: Szczepienia przeciw HPV skutecznie chronią przed rakiem. W jakim wieku najlepiej je podać?

Z środowej wypowiedzi ministry Izabeli Leszczyny wynika, że jej resort pracuje też nad kampanią edukacyjną na temat szczepień przeciwko HPV. Zdaniem Nowackiej są to "dobre materiały". Rozmawiając z dziennikarzami ministra edukacji podkreśliła, że wprowadzenie podobnego programu jest bardzo ważne. - Taki program opracowujemy i będziemy wprowadzać - dodała polityczka.

Od 1 czerwca 2023 r. w Polsce działa powszechny program bezpłatnych szczepień przeciw HPV dla dziewcząt i chłopców w wieku 12-13 lat. Od 2 września jeden z wariantów szczepionki dostępny jest także na dla dzieci w wieku od 9 do 11 i 14 do 18 lat. Dla 12 i 13 latków dostępne są dwa warianty. Zgodnie z obowiązującą obecnie procedurą dzieci mogą zostać bezpłatnie zaszczepione, jeśli lekarz wystawi e-receptę na szczepionkę. Wówczas rodzic realizuje e-receptę w aptece, umawia dziecko na szczepienie bezpośrednio w przychodni POZ i przynosi tam szczepionkę.

Ministerstwo Zdrowia chce rozszerzyć program na szkoły. Jak powiedziała w środę szefowa tego resortu, pracuje on także nad wdrożeniem możliwości szczepienia w aptekach, "które mają doświadczenie w szczepieniu".

- Pod nazwą HPV, kryje się ok. 200 typów wirusa brodawczaka ludzkiego. Zakażenia HPV są powszechne, ale w większości zwalczane są przez układ odpornościowy. W niektórych przypadkach mogą jednak prowadzić do rozwoju chorób nowotworowych - wyjaśniał w rozmowie z tvn24.pl dr hab. n. med. Andrzej Nowakowski, kierownik Centralnego Ośrodka Koordynującego Program Profilaktyki i Wczesnego Wykrywania Raka Szyjki Macicy w Polsce.

Przypadki, o których wspomina lekarz odpowiadają za "prawie 100 procent" zachorowań na raka szyjki macicy. - Wirus HPV jest również związany z wyższą zachorowalnością na raka odbytu, sromu i nowotwory głowy i szyi - wytłumaczył prof. dr hab. n. med. Piotr Rutkowski, przewodniczący Polskiego Towarzystwa Onkologicznego. - Szczepiąc się, możemy za jednym zamachem zmniejszyć ryzyko wystąpienia wielu różnych nowotworów - dodał.

ZOBACZ TEŻ: Szczepienie przeciwko HPV - sprzymierzeniec w walce z rakiem