Policja zatrzymała 42-letniego mężczyznę, który - w sierpniu 2021 roku w Zamościu (woj. lubelskie) - miał podpalić mobilny punkt szczepień przeciw COVID-19 oraz budynek sanepidu. Grozi mu do piętnastu lat więzienia. "Dziękuję i gratuluję skuteczności w dochodzeniu" - przekazał w mediach społecznościowych minister zdrowia Adam Niedzielski.
"Policjanci ustalili i zatrzymali podejrzanego o podpalenie w nocy z 1 na 2 sierpnia 2021 roku budynku Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej oraz mobilnego punktu szczepień w Zamościu. Zatrzymany podejrzewany jest o popełnienie również innych przestępstw" – poinformowała policja na Twitterze.
"Dziękuję i gratuluję skuteczności w dochodzeniu Polskiej Policji. To dobitny sygnał, że każde przestępstwo będzie ukarane" - skomentował na Twitterze szef MZ Adam Niedzielski.
Dziękuję i gratuluję skuteczności w dochodzeniu @PolskaPolicja To dobitny sygnał, że każde przestępstwo będzie ukarane. To też jasny sygnał dla pewnego środowiska, które dziś walczy już na innym polu ideologicznym i może próbować podejmować podobne działania. https://t.co/0uB0fjIC7u
— Adam Niedzielski (@a_niedzielski) February 28, 2022
Do wytypowania podejrzanego - jak poinformował w poniedziałek (28 lutego) komisarz Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie - doprowadził "szereg czynności procesowych".
- Policjanci powiązali podpalenia budynków ze zniszczeniem, w podobny sposób, wież telekomunikacyjnych różnych sieci komórkowych na terenie gminy Nielisz w 2020 roku - dodał.
Podejrzany po zdarzeniach z sierpnia wyjechał z kraju. Przebywał w Szwajcarii. - Został zatrzymany, gdy przekroczył granicę i zmierzał w kierunku miejsca zamieszkania - zaznaczył policjant.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty. - Zostanie skierowany również wniosek o tymczasowy areszt. Za czyny, których się dopuścił, grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności - stwierdził Fijołek.
Zniszczone wnętrze kontenera punktu szczepień i jedno z pomieszczeń sanepidu
Do podpaleń doszło w sierpniu ubiegłego roku w Zamościu.
- Po otrzymanym zgłoszeniu o pożarze punktu szczepień, policjanci zamojskiej komendy w trakcie penetracji miasta za sprawcą podpalenia, zauważyli również ogień wydobywający się z budynku sanepidu przy ul. Peowiaków - informowała w sierpniu starszy aspirant Dorota Krukowska-Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Na miejscu obu pożarów interweniowali strażacy. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Zniszczone zostało wnętrze kontenera, gdzie był mobilny punkt szczepień przeciwko COVID-19 i jedno z pomieszczeń w siedzibie sanepidu.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lubelska Policja