Przyjechał sprawdzić, czy jest trzeźwy. Nie był. Nagranie

Przyjechał pod komendę policji. Chciał sprawdzić, czy jest trzeźwy
Przyjechał do komendy sprawdzić, czy jest trzeźwy
Źródło: KWP Szczecin
19-latek podjechał samochodem wprost przed główne wejście do komendy policji, co nagrała kamera monitoringu. Poszedł sprawdzić, czy jest trzeźwy. Okazało się, że nie był. Usłyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości, za co grozi do trzech lat więzienia.

Wszystko działo się w Choszcznie (województwo zachodniopomorskie). Na udostępnionym przez policję nagraniu z monitoringu widać, jak pod główne wejście do komendy podjechało audi. Z auta wysiedli kierowca i pasażer, razem weszli do budynku policji. Jak się okazało, 19-letni kierowca poprosił funkcjonariuszy o sprawdzenie stanu trzeźwości.

- Policjanci z choszczeńskiej jednostki przeprowadzili badanie stanu trzeźwości. Badanie wykazało, że 19-latek miał w organizmie ponad 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - mówi sierż. Aleksandra Matras z Komendy Powiatowej Policji w Choszcznie.

Grozi mu do trzech lat więzienia

Jak dodaje w rozmowie z tvn24.pl Matras, chociaż 19-latek był z pasażerem, przyznał od razu, że to on kierował i przyjechał do komendy samochodem.

- Funkcjonariusze uniemożliwili mu dalszą jazdę i zatrzymali prawo jazdy. Mężczyzna usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości - mówi oficer prasowa.

Grozi mu teraz do trzech lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: