Sezon na grzybobranie w pełni, a jak wiadomo zbieranie podgrzybków, prawdziwków, koźlarzy, czy rydzów to w Polsce niemalże sport narodowy. Warszawa ma to szczęście, że jest dość szczelnie otoczona lasami. Gorsza informacja jest taka, że w tych, które znajdują się najbliżej miasta, zbieranie grzybów jest zakazane.
Miejsca, gdzie nie wolno zbierać grzybów:
- Las Kabacki - położony w granicach Warszawy (Ursynów, Wilanów) oraz w powiecie piaseczyńskim las jest rezerwatem przyrody. Jest objęty ochroną prawną od 1980 roku.
- Las Bielański - to największy kompleks leśny na terenie północnej Warszawy w dzielnicy Bielany. Aby uchronić unikatową przyrodę Lasu Bielańskiego w 1973 roku utworzono w nim rezerwat przyrody.
- Kampinoski Park Narodowy - utworzony w 1959 roku rozciąga się na północ i zachód od Warszawy przez powiaty: warszawski zachodni, nowodworski, sochaczewski i pruszkowski. Tak, jak w przypadku rezerwatów przyrody, zbieranie grzybów na terenie parku narodowego jest zakazane.
W najbliższej okolicy Warszawy dobrym miejscem na zbieranie grzybów są lasy w okolicach miejscowości:
- Wólka Radzymińska,
- Jabłonna,
- Rajszewo,
- Otwock - Celestynów i Chrosna,
- Mostówka koło Wołomina,
- Osiecko,
- Klembów,
- Pomiechówek,
- Mostówka koło Wyszkowa,
- Bolimów,
- Chotomów,
- Rządza,
- Rzeczyca,
- Wesoła,
- Białobrzegi,
- Dobieszyn,
- okolice Puszczy Kampinoskiej (poza obszarem samej Puszczy) - Tułowice, Izabelin, Granica, Palmiry, Zaborów, Lipków, Leoncin, Śladów, Wilcze Tułowskie, Leszno.
Leśnicy z Lasów Państwowych podpowiadają, że grzybów najlepiej szukać w zacienionych i wilgotnych miejscach. Podgrzybki spotkamy praktycznie wszędzie – w lasach sosnowych, liściastych i mieszanych. Podgrzybki lubią podłoże trawiaste z wilgotnym poszyciem. Jeśli wybierając się na grzyby, chcemy znaleźć borowiki, warto ich szukać pod sosnami i świerkami. Koźlarze lubią lasy liściaste i mieszane, znajdziemy je pod topolami, brzozami, osikami i grabami.
Za co grozi mandat w lesie?
W Polsce zbieranie grzybów jest legalne i bezpłatne, ale podczas grzybobrania należy pamiętać o przestrzeganiu pewnych zasad, gdyż za ich złamanie grożą mandaty w wysokości 500 złotych lub wymierzone przez sąd kary do 5 tys. złotych.
Najwyższa kara, jaka może zostać nałożona, to 5 tys. złotych za zbieranie grzybów, które są pod ochroną. Zgodnie z rozporządzeniem z 2014 roku na liście są 232 gatunki. Tak wysoką karę może zostać wymierzona przez sąd. Strażnik leśny czy miejski może nas ukarać co najwyżej mandatem.
Mandat w wysokości do 500 złotych może zostać nałożony za zbieranie grzybów w miejscach, gdzie jest zakaz wstępu. Stałym zakazem objęte są lasy stanowiące: uprawy leśne do 4 m wysokości, powierzchnie doświadczalne i drzewostany nasienne, ostoje zwierząt, źródliska rzek i potoków czy obszary zagrożone erozją. Grzybów nie wolno także zbierać na obszarach chronionych: w rezerwatach i parkach narodowych. Rygorystycznie należy przestrzegać zakazu wstępu na tereny wojskowe.
Może zostać także wprowadzony okresowy zakaz wstępu do lasu stanowiącego własność Skarbu Państwa, gdy: wystąpiło zniszczenie albo znaczne uszkodzenie drzewostanów lub degradacja runa leśnego, występuje duże zagrożenie pożarowe, wykonywane są zabiegi gospodarcze związane z hodowlą, ochroną lasu lub pozyskaniem drewna.
Trzeba też pamiętać, że właściciel lasu niestanowiącego własności Skarbu Państwa może zakazać wstępu, oznaczając ten las tablicą z odpowiednim napisem.
Kara grzywny może być nałożona na osoby, które w lesie rozgarniają ściółkę i niszczą grzyby lub grzybnię.
Mandat można otrzymać także za zaśmiecanie lasu, niszczenie lęgowisk lub gniazd ptasich, nor i mrowisk, zranienie lub zabicie dzikiego zwierzęcia poza czynnościami związanymi z polowaniem lub ochroną lasów, a także za puszczanie luzem psa.
Autorka/Autor: red.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24