Obchody 77. rocznicy wyzwolenia Auschwitz. "Tak wiele myśli, uczuć i wspomnień ciśnie się do serca i na usta"

Źródło:
TVN24, PAP
Była więźniarka Halina Birenbaum o pobycie w obozie Auschwitz-Birkenau
Była więźniarka Halina Birenbaum o pobycie w obozie Auschwitz-BirkenauTVN24
wideo 2/7
Była więźniarka Halina Birenbaum o pobycie w obozie Auschwitz-BirkenauTVN24

W Oświęcimiu odbyły się oficjalne obchody 77. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. - Tyle jest wciąż jeszcze do przekazania światu, zbadania, przypominania - mówiła Halina Birenbaum, jedna z ocalałych z Zagłady. Oceniła również, że w obecnym świecie "coraz mniej absorbuje ludzkość Holokaust".

Na czwartek przypada 77. rocznica wyzwolenia byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau. Tego dnia obchodzony jest również Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu.

OGLĄDAJ OBCHODY 77. ROCZNICY WYZWOLENIA AUSCHWITZ W TVN24 GO >>>

Oficjalne obchody rozpoczęły się tego dnia po godzinie 16 w Oświęcimiu w Muzeum Auschwitz. Poprowadził je Marek Zając, przewodniczący Rady Fundacji Auschwitz-Birkenau. - Motywem przewodnim tegorocznych obchodów jest początek masowej zagłady Żydów w komorach gazowych Auschwitz - poinformował.

Przypomniał pierwszy transport Żydów do Auschwitz. Było to 999 Żydówek deportowanych ze Słowacji, które dotarły do obozu 26 marca 1942 roku. To było preludium masowej zagłady w Auschwitz - mówił Zając.

Teren dawnego obozu Auschwitz-Birkenau

Wspomnienia trzech ocalałych słowackich Żydówek

O tych wydarzeniach opowiadały na wyemitowanym nagraniu trzy słowackie Żydówki ocalałe z Zagłady. - Było nas 50 czy 60, siedziałyśmy w środku i czekałyśmy, żeby gdzieś dojechać. Nawet nie zdawałyśmy sobie sprawy, co się z nami dzieje. Siedziałam w kącie i patrzyłam na to, co się dzieje. Niektórzy krzyczeli, płakali, ale nikt nie był w stanie przewidzieć, co miało nadejść - opowiadała Elisabeth Silberstein Bence.

Judith Spielberg Mittelman z kolei wspomniała swoje rozstanie z matką. - Nie dostawałyśmy nic do jedzenia i wtedy pojawiła się moja siostra, przyniosła mi coś do jedzenia... a potem już nigdy więcej nie zobaczyłam mojej matki - mówiła.

O ostatnim widzeniu z bliską osobą mówiła również Edith Friedman Grosman. - Były krzyki i płacz, słyszałam matkę i słyszę ją teraz, jak mówi: "nie martwię się tak bardzo o twoją siostrę, bo ona jest silna, ale ty jesteś słaba". Potem przyszli do nas i tam było takie małe okienko. Widziałam przez nie tatę, który stojąc u bramy, machał do mnie. Nie zdawałam sobie sprawy, że już nigdy więcej się nie zobaczymy - wspominała.

Nagrania wypowiedzi więźniarek zostały udostępnione przez fundację Rena's Promise, która pracuje nad filmem dokumentalnym "999" na temat młodych kobiet przybyłych w pierwszym transporcie Żydów do Auschwitz - Birkenau.

Przewodniczący Rady Fundacji Auschwitz-Birkenau Marek Zając poinformował, że z trzech bohaterek nagrania żyje dzisiaj tylko Judith Spielberg Mittelman.

Była więźniarka: tak wiele myśli, uczuć i wspomnień ciśnie się do serca i na usta

Halina Birenbaum, była więźniarka, a obecnie pisarka mieszkająca w Izraelu, mówiła na wyemitowanym nagraniu: "tak wiele myśli, uczuć i wspomnień ciśnie się do serca i na usta dziś, w kolejną rocznicę wyzwolenia obozu śmierci Auschwitz-Birkenau". - Tyle jest wciąż jeszcze do przekazania światu, zbadania, przypominania. Niezliczone doświadczenia cierpień nadludzkich znad krawędzi śmierci, które są już dla nowych pokoleń daleką, niewyobrażalną historią - kontynuowała.

- W obecnym świecie pełnym aktualnych, palących problemów, ciężkich konfliktów, nowych, śmiertelnych chorób, pandemii, coraz mniej absorbuje ludzkość Holokaust. Ten ogrom straconych istnień, życia, cierpień daremnych, zadawanych mąk, śmierci niewinnych. Czas i niewiedza mogą zatrzeć ślady o nich - oceniła.

Wyzwolenie AuschwitzGalerie Bilderwelt/Getty Images

Birenbaum: oddychałam zbrodniami nazistowskich Niemiec, śmiercią

Birenbaum przypomniała, że "odchodzą Ci, którzy te męki przeżyli, zapamiętali na zawsze i wszystkimi siłami starali się udokumentować światu, by utrwalić w pamięci ludzkiej, przestrzec przed ich powtórzeniem". - Przychodzą na świat i wzrastają nowe pokolenia, dla których te dzieje są dalekie, stare, jakby niedotyczące ich. Zwłaszcza że są one tak koszmarne, a od smutków i tragedii chciałoby się raczej uciekać, niż się w nie zagłębiać. Chce się zapomnieć, umniejszać, zaprzeczać ich istnieniu, fałszować historię. A zapomnienie zbrodniczych faktów tej wojny i zagłady jest po prostu zagrożeniem - zaznaczyła.

Przyznała, że patrzy "z narastającym przerażeniem i bólem na krzykliwe, bezkarne marsze nienawiści do innego, do Żydów, do ludzi uciekających dla ratunku przed szalejącym terrorem w krajach ich pochodzenia". - Znany aż nazbyt dobrze jest jeszcze sprzed Auschwitz wrzask żądnych krwi, ogłupiałych, zatrutych nienawiścią młodziaków i nie tylko młodziaków - "Śmierć Żydom" - znów rozbrzmiewający chwacko w dozwolonych marszach ulicznych - kontynuowała.

- Miałam 10 lat, kiedy Niemcy napadli, zajęli Polskę. (...) 13 lat, gdy zostałam zawleczona do Auschwitz-Birkenau - wspominała.

- W ciągu ponad pięciu lat oddychałam zbrodniami nazistowskich Niemiec, śmiercią. Wzrastałam pod ich zbrodniczym panowaniem absolutnym, które nie omijało nikogo, Żydów, Polaków - podkreśliła. Dodała, że "po pięciu latach tego mordu okropnego" widziała wycofujących się z Auschwitz Niemców. - Rannych, kalekich, w brudnych okrwawionych bandażach, upadłych doszczętnie, powracających do swych rozbitych domów, rodzin w ojczyźnie - mówiła dalej.

Wskazała, że "warto wiedzieć przed wyruszeniem na tego rodzaju rasistowskie demonstracje, marsze nienawiści, czym one się kończą, jaką przyjdzie zapłacić za nie cenę".

- W ciągu tych wszystkich długich lat od wyzwolenia z tych piekieł na ziemi nie przestaję opowiadać, czego doświadczyłam wtedy, czego byłam ofiarą i naocznym świadkiem. W ciągu całego mojego życia noszę w sobie obraz mojej utraconej rodziny, matki, ojca, brata, bratowej oraz towarzyszy losu w getcie, na Majdanku, Auschwitz, w obozach w Niemczech. Widok ich cierpień nadludzkich i masowych śmierci wyryty jest w mojej duszy, jak ten numer wytatuowany w Auschwitz na ramieniu - mówiła Birenbaum.

Bartnikowski: byłem jednym z dzieci wywiezionych z powstańczej Warszawy

Inny były więzień obozu, Bogdan Bartnikowski wspominał: - Kiedy 12 sierpnia 1944 roku znalazłem się na rampie w Birkenau, byłem jednym z ponad 500 polskich dzieci wywiezionych z powstańczej Warszawy od razu w pierwszym transporcie ludności cywilnej.

- Z miejsca zostaliśmy przez SS-manów i obozowych strażników, kapo, nazwani (...) "mali, polscy bandyci z Warszawy" - mówił.

Bartnikowski: byłem jednym z dzieci wywiezionych z powstańczej Warszawy
Bartnikowski: byłem jednym z dzieci wywiezionych z powstańczej WarszawyTVN24

W swoim wystąpieniu Bogdan Bartnikowski wspominał niedawne spotkanie z uczniami jednej ze szkół. Zadano mu wówczas pytanie, czy w Birkenau była szkoła.

- Była to szkoła przetrwania. Chciano z nas zrobić niewolników i pozbawić nadziei na jakiekolwiek życie, tak abyśmy karnie pomaszerowali do komory gazowej. Birkenau było przecież nie obozem koncentracyjnym, ale zagłady - Vernichtungslager - powiedział.

- Nie daliśmy się złamać naszym nauczycielom, czyli esesmanom i kapo, którzy w szkole Birkenau przygotowywali nas do potulnej śmierci lub pracy dla III Rzeszy. W tych tragicznych warunkach zachowaliśmy ludzkie odruchy i marzenia o wolności. One pozwoliły nam dotrwać do końca - dodał ocalały.

Cywiński: nie był to krzyk o wieczną pamięć, ale o opamiętanie

Dyrektor Miejsca Pamięci Auschwitz doktor Piotr Cywiński nawiązał do słów Martina Luthera Kinga. "Koniec końców, nie będziemy pamiętać słów naszych wrogów, ale ciszę naszych przyjaciół" - zacytował.

Jak ocenił, to zdanie w dużej mierze odzwierciedla "złożoność powojennych relacji europejskich Żydów i ich europejskiej ojczyzny". - 80 lat temu w Auschwitz, obozie koncentracyjnym istniejącym już dwa lata, do którego wówczas trafiali głównie Polacy, rozpoczęła się masowa zagłada europejskich Żydów. Szoah (zagłada Żydów - przyp. red.) zapukała do bramy Auschwitz, aby w tym miejscu pochłonąć największą liczbę ofiar - wspomniał.

Dodał, że "słowa Kinga charakteryzują, niestety, naszą dzisiejszą, zachodnią postawę". - Jesteśmy tak dumni z naszych wypracowanych przez wieki wartości, z naszych fundamentów filozoficznych i religijnych, z naszego humanizmu i z naszych definicji praw człowieka. To nam wystarcza - powiedział dyrektor Miejsca Pamięci Auschwitz.

Cywiński: Szoah zapukała do bramy Auschwitz, aby w tym miejscu pochłonąć największą liczbę ofiar
Cywiński: Szoah zapukała do bramy Auschwitz, aby w tym miejscu pochłonąć największą liczbę ofiarTVN24

Jego zdaniem "w dzisiejszymi świecie widzimy powolny koniec dawnych ideologicznych podziałów w polityce". - Lewica i prawica coraz mniej się różnią. Dziś coraz mocniej widać nowy podział. Na tych, którzy w duchu ogólnoludzkich wartości i humanizmu szukają świata humanitarnego oraz tych, którzy idą ścieżką dehumanizacji. A i tym mało się przejmujemy, zapatrzeni w piękne brzmienie naszych fundamentalnych wartości, więc zapadamy w ciszę, w obojętność - mówił Cywiński.

Tymczasem w tym miejscu i w tej chwili - jak ocenił - trzeba przypomnieć, że "hasło 'Nigdy więcej' nie powstało po wojnie". - Było je już słychać w obozie. I nie był to krzyk o wieczną pamięć, ale o opamiętanie, swoiste motto dla czasów przyszłych. A czasy są takie, jakie chcieliśmy i zdołaliśmy stworzyć. Nadal w naszej pamięci zbyt mało rodzi się owego moralnego niepokoju, który każe nam podważać naszą zbyt częstą obojętność - kontynuował.

Według dyrektora Muzeum Auschwitz, "nie o taką pamięć chodziło ofiarom, byłym więźniom, ocalałym". - Dziękując zatem obecnym tu ocalałym z Auschwitz i dziękując tym wszystkim ludziom, którzy nie mogąc być obecni, śledzą te obchody poprzez media i internet, proszę każdego po prostu o chwilę ciszy, o własną refleksję nad swoją własną odpowiedzialnością, własną obojętnością i własnym zaangażowaniem. To jesteśmy winni ofiarom i temu przede wszystkim ma dziś służyć pamięć - podsumował.

Ronald S. Lauder: gdy odwiedziłem Auschwitz-Birkenau, wiedziałem, że odtworzenie go było niezbędne

Ronald S. Lauder, przewodniczący Światowego Kongresu Żydów i przewodniczący nowojorskiej Auschwitz-Birkenau Memorial Foundation, mówił, że "upłynęło 77 lat i trzy pokolenia od chwili wyzwolenia obozu Auschwitz, a są wśród nas młodzi ludzie, którzy nic o nim nie wiedzą".

W jego opinii "gdy ludzie nic nie wiedzą o nazistach, komorach gazowych, tych okrucieństwach, właśnie wtedy takie zbrodnie mogą się powtórzyć, dlatego ludzie - zwłaszcza młodzi - muszą przybyć i zobaczyć to na własne oczy".

Ronald S. Lauder podczas obchodów 77. rocznicy wyzwolenia Auschwitz
Ronald S. Lauder podczas obchodów 77. rocznicy wyzwolenia Auschwitz TVN24

Lauder podkreślił, że w czasach pandemii COVID-19 trudniej jest podróżować i dlatego powstała nowa koncepcja edukacji - zdalne zwiedzanie na żywo z przewodnikiem Muzeum Auschwitz. - W ten sposób nie tylko czcimy pamięć ofiar nazizmu, ale również chronimy przyszłe pokolenia przed powrotem tych zbrodni na naszą małą, kruchą planetę - podkreślił.

- Z reguły z upływem lat łatwiej jest przeżywać rocznice smutnych wydarzeń, ale z Auschwitz-Birkenau i z żadnym z obozów tak nie jest - mówił dalej. - Wiele lat temu, gdy odwiedziłem Auschwitz-Birkenau, wiedziałem, że odtworzenie go było niezbędne, by ludzie mogli na własne oczy zobaczyć te góry butów, walizek, ludzkich włosów - powiedział Lauder.

Obchody 77. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau

Wypowiedzi Haliny Birenbaum, Bogdana Bartnikowskiego i Mariana Turskiego

Ocalona Halina Birenbaum zaznaczyła, że pragnęła i pragnie, aby pamięć Holokauście "została w pamięci pokoleń, by pamięć i wiedza o zagładzie chroniły nas przed kolejnymi tragediami". - Nadzieją napawa mnie fakt, że dzięki najnowszej technice internetowej już w bliskiej przyszłości wiedza i pamięć zagłady będą mogły poprzez żywy przekaz internetowy być obecne w szkołach na całym świecie - mówiła.

Ocalony Bogdan Bartnikowski, wojskowy i dziennikarz, zwrócił uwagę, że młodzi ludzie, którzy się z nim rozmawiają na terenie byłego obozu, są zainteresowani historią. Jego zdaniem to ważne, że można wirtualnie zwiedzić Auschwitz. - Nie każdy może, nie każdy ma siłę i środki, by przyjechać tu z końca Europy, z innych kontynentów - mówił.

Inny więzień obozu, Marian Turski, historyk, publicysta i działacz społeczny, zwrócił się do zainteresowanych historią Auschwitz. - Kiedy będziecie z przewodnikiem online wędrowali tą drogą, którą ja w innych warunkach kroczyłem, drogą moich cierpień, nie myślcie o tym, ale przede wszystkim o sobie - co ja mogę zrobić, co ja powinienem zrobić, żeby coś takiego mnie, czyli wam, się nie przydarzyło. Jak w innych warunkach człowiek człowiekowi zgotował los, ale można go uniknąć. Trzeba, musi się go uniknąć. To rzecz dla was - powiedział.

Wypowiedzi ocalałych z Auschwitz: Haliny Birenbaum, Bogdana Bartnikowskiego i Mariana Turskiego
Wypowiedzi ocalali z Auschwitz: Haliny Birenbaum, Bogdana Bartnikowskiego i Mariana TurskiegoTVN24

Izraelska firma AppsFlyer - jak podało w środę muzeum - tworzy innowacyjne narzędzia, dzięki którym miliony ludzi będą mieć możliwość zwiedzenia Miejsca Pamięci z edukatorem za pośrednictwem internetu. Za kreatywną część projektu odpowiedzialna jest izraelska firma Diskin. Polska firma Real Invented Studio - w ścisłej współpracy z historykami i edukatorami Muzeum - jest autorem precyzyjnego odtworzenia terenu obozu Birkenau w cyfrowej technologii 3D. Powstałe narzędzie pozwoli na zapoznanie się z przestrzenią obozu z maja-czerwca 1944 r. zarówno na ekranie, jak i przy pomocy okularów VR.

Wspólne modlitwy

W czasie obchodów odmówione zostały również modlitwy. Poprowadzili je naczelny rabin Polski Michael Schudrich, biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej Piotr Greger, ksiądz hieromnich Aleksander Mokriszczew, biskup ewangelicko-augsburski Adrian Korczago.

Wspólne modlitwy podczas obchodów 77. rocznicy wyzwolenia Auschwitz
Wspólne modlitwy podczas obchodów 77. rocznicy wyzwolenia AuschwitzTVN24

Autorka/Autor:akr/kab

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

W wyniku ataku ukraińskich dronów na obwód kurski w Rosji doszło do pożaru magazynu paliw. Trzy zbiorniki stanęły w ogniu - poinformował w niedzielę w godzinach porannych gubernator tego regionu Aleksiej Smirnow.

Potężny pożar po ataku dronów w Rosji. Trzy zbiorniki z paliwem stanęły w ogniu

Potężny pożar po ataku dronów w Rosji. Trzy zbiorniki z paliwem stanęły w ogniu

Źródło:
PAP

W Piastowie kierująca autem osobowym zjechała z jezdni, a jej auto dachowało. Kobieta nie przeżyła wypadku.

Tragiczny wypadek pod Warszawą, zginęła kobieta

Tragiczny wypadek pod Warszawą, zginęła kobieta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Pogoda nad morzem i na Mazurach dziś nie będzie rozpieszczać. Spodziewamy się częstych opadów deszczu i silnego wiatru. - Zwłaszcza na dużych jeziorach, jak Śniardwy, Mamry, wiatr rozpędzi się naprawdę bardzo solidnie i może być niebezpieczny - podkreślał w TVN24 prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski.

Pogoda nad morzem i na Mazurach "będzie przypominać październik"

Pogoda nad morzem i na Mazurach "będzie przypominać październik"

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Donald Trump szuka poparcia w branży kryptowalut. Kandydat na prezydenta USA w sobotę na konferencji Bitcoin 2024 w Nashville w stanie Tennessee skrytykował wiceprezydent Kamalę Harris za podejście obecnej administracji do regulacji kryptowalut i obiecał zwolennikom tej branży daleko idące wsparcie. Wcześniej były prezydent sam krytykował ten sektor.

Trump szuka poparcia u nowej grupy wyborców. "Prześladowania ustaną"

Trump szuka poparcia u nowej grupy wyborców. "Prześladowania ustaną"

Źródło:
PAP

Gdzie jest burza? W niedzielę rano nad częścią kraju pojawiły się wyładowania atmosferyczne. Wiatr rozpędza się do 70 kilometrów na godzinę. Śledź aktualną sytuację pogodową na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Grzmi od rana

Gdzie jest burza? Grzmi od rana

Źródło:
tvnmeteo.pl

Szef MON odniósł się do nagrania, na którym zarejestrowane miało zostać wulgarne i agresywne zachowanie podpułkownika Wojska Polskiego. - To skandaliczne zachowanie, wobec którego zostaną wyciągnięte zdecydowane konsekwencje - zapowiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.

Agresywne zachowanie oficera. Jest reakcja szefa MON

Agresywne zachowanie oficera. Jest reakcja szefa MON

Źródło:
PAP, tvn24.pl

To bardzo niebezpieczne, bo można nie zauważyć, że w tańcu ktoś przylepił nam plaster. Organizm może wchłonąć substancję odurzającą przez skórę.

Pigułka gwałtu w plastrze. Ostrzeżenie przed nową metodą gwałcicieli

Pigułka gwałtu w plastrze. Ostrzeżenie przed nową metodą gwałcicieli

Źródło:
Fakty TVN

Izraelskie wojsko przeprowadziło ataki na cele Hezbollahu w głębi i na południu Libanu. Wcześniej władze w Tel Awiwie zapowiadały odwet po tym, jak w sobotę w ostrzale rakietowym kontrolowanych przez Izrael Wzgórz Golan zginęło 12 osób, w tym dzieci.

"Przekroczenie wszelkich czerwonych linii". Izrael odpowiedział

"Przekroczenie wszelkich czerwonych linii". Izrael odpowiedział

Źródło:
PAP

Ludzie na to patrzą, widzą prezydenta, który w żaden sposób nie pozwala rządowi realizować polityki w bardzo trudnych czasach - mówił w "Faktach po Faktach" Bartosz Arłukowicz (KO), komentując spór wokół nominacji ambasadorów. - Trzeba rozmawiać z panem prezydentem, a nie wydawać mu rozkazy - stwierdził Zbigniew Bogucki z PiS.

"Pan prezydent robi sobie sam krzywdę. Ludzie na to patrzą"

"Pan prezydent robi sobie sam krzywdę. Ludzie na to patrzą"

Źródło:
TVN24

Czteroletnie dziecko utopiło się w sobotę w oczku wodnym na prywatnej posesji w Rybniku (Śląskie). Według lokalnych mediów, chłopczyk wpadł do wody w czasie zabawy.

Tragedia w Rybniku. Nie żyje czterolatek

Tragedia w Rybniku. Nie żyje czterolatek

Źródło:
tvn24.pl, radio90.pl

Niedziela zapowiada się nieprzyjemnie. Na obszarze niemal całej Polski będzie silnie wiać, a w niektórych regionach pojawią się burze i obfite opady deszczu, przed czym ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. W niewielkiej części kraju obowiązują również ostrzeżenia IMGW w związku z upałem.

Burze, ulewy, silny wiatr. IMGW ostrzega niemal cały kraj

Burze, ulewy, silny wiatr. IMGW ostrzega niemal cały kraj

Źródło:
tvnmeteo.pl

Mieszkańcy znanej greckiej wyspy Santorini narzekają na turystów. Chcą ograniczenia ich liczby. "Santorini to cud natury, który może przekształcić się w potwora" - ostrzegł właściciel miejscowego hotelu.

Mieszkańcy znanej wyspy narzekają na turystów. Chcą ograniczenia ich liczby

Mieszkańcy znanej wyspy narzekają na turystów. Chcą ograniczenia ich liczby

Źródło:
PAP

W sobotę w Lotto nie padła główna wygrana. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu będzie można wygrać sześć milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 27 lipca 2024 roku.

Wyniki Lotto z 27 lipca 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Lotto z 27 lipca 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

886 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. Drony ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) zniszczyły bombowiec strategiczny dalekiego zasięgu Tu-22M3. W Rosji spłonęły trzy śmigłowce wojskowe, wykorzystywane w wojnie przeciwko Ukrainie. Rosyjskie władze starają się ukryć przyczyny i skutki wybuchów i pożarów, które temu towarzyszyły. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin w Ukrainie

Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin w Ukrainie

Źródło:
PAP

Były pracownik Telewizji Polskiej za rządów Zjednoczonej Prawicy Samuel Pereira sprostował na portalu X nieprawdziwe informacje o Borysie Budce. Chodzi o wpisy z 2019 roku dotyczące tego, że podczas debaty w Telewizji Polskiej, pokazując rachunek z apteki, polityk KO rzekomo miał skłamać na temat leku, który nie był refundowany dla dziecka po przeszczepie.

Pereira "prostuje nieprawdziwe informacje" o Budce

Pereira "prostuje nieprawdziwe informacje" o Budce

Źródło:
tvn24.pl

Amerykańscy żołnierze dali koncert na rynku w Bolesławcu na Dolnym Śląsku. To wszystko na oczach mieszkańców, którzy nie kryli swojego zadowolenia. Na żywo mogli posłuchać najpopularniejszych standardów nowoorleańskiego jazzu i bluesa.

Amerykańscy żołnierze dali koncert na rynku w Bolesławcu

Amerykańscy żołnierze dali koncert na rynku w Bolesławcu

Źródło:
tvn24.pl

Pięcioletni chłopiec oddalił się od rodziców w parku rozrywki Energylandia w Zatorze (Małopolska) i wpadł do basenu. Życie topiącego się dziecka uratowali świadkowie, którzy wyciągnęli go z wody, a następnie ratownicy, którzy przywrócili mu funkcje życiowe. Pięciolatek trafił do szpitala.

Wypadek w parku rozrywki. Pięciolatek wpadł do basenu i zaczął się topić

Wypadek w parku rozrywki. Pięciolatek wpadł do basenu i zaczął się topić

Źródło:
tvn24.pl

Susza hydrologiczna opanowała część Polski. Szczególnie trudna sytuacja panuje w regionach o zwartej zabudowie, gdzie wybetonowane ulice i place utrudniają zatrzymywanie wody. Wiele gmin apeluje o rozsądne korzystanie z zasobów wodnych.

Woda na wagę złota. Apele do mieszkańców

Woda na wagę złota. Apele do mieszkańców

Źródło:
TVN24, IMGW

Powybijane szyby, pomazane ściany i połamane płyty. Wandale wzięli na celownik przejście pod Wisłostradą na wysokości Zamku Królewskiego. Dewastacja postępuje, mimo że - jak twierdzą urzędnicy - jest tam kamera monitoringu.

Pomazali ściany, połamali płyty. Dewastacja mimo monitoringu

Pomazali ściany, połamali płyty. Dewastacja mimo monitoringu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przedstawiciele władz dzielnicy i ośrodka sportu zabrali głos po masowym zatruciu chlorem na basenie na warszawskim Targówku. Urzędnicy przyznają, że na razie nie wiadomo, co było przyczyną zbyt wysokiego stężenia chloru. Basen pozostaje zamknięty, a sprawie przyjrzy się także prokuratura.

Żółta woda w basenie, 23 osoby podtrute. "Nie wiemy, co było przyczyną"

Żółta woda w basenie, 23 osoby podtrute. "Nie wiemy, co było przyczyną"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie osoby zginęły, a dwie zostały ranne po zderzeniu dwóch samochodów na podkarpackim odcinku autostrady A4. Do tragicznego wypadku doszło na jezdni w stronę Rzeszowa.

Tragedia na autostradzie A4. Nie żyją dwie osoby

Tragedia na autostradzie A4. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
TVN24

Młody lis zaczepiający żabę - taki materiał z okolic Częstochowy otrzymaliśmy na Kontakt 24. Zabawy zwierząt mają kluczową rolę w ich prawidłowym rozwoju, a echa takich zachowań możemy często zobaczyć w ich dorosłym życiu.

Ważna lekcja dla młodego lisa

Ważna lekcja dla młodego lisa

Źródło:
Kontakt 24

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

18. edycja Festiwalu Filmu i Sztuki BNP Paribas Dwa Brzegi rozpoczęła się w sobotę w Kazimierzu Dolnym (Lubelskie). Wydarzenie potrwa osiem dni. W jego programie znalazły się pokazy filmowe, ale też spotkania z twórcami, koncerty i wystawy. Ostatniego dnia festiwalu odbędzie się polska premiera ekranizacji powieści Aleksandra Dumasa "Hrabia Monte Christo".

Dwa Brzegi kina i sztuki. Ruszył festiwal w Kazimierzu Dolnym

Dwa Brzegi kina i sztuki. Ruszył festiwal w Kazimierzu Dolnym

Źródło:
PAP