Trump ocenił szanse na niepowodzenie rozmów z Putinem

Donald Trump
Najlepszy efekt spotkania Trumpa z Putinem? Były ambasador Ukrainy: brak decyzji
Źródło: TVN24
Donald Trump oświadczył, że "istnieje 25 procent szans", że spotkanie z Władimirem Putinem nie zakończy się powodzeniem. Dodał, że po rozmowie z przywódcą Rosji nie zadzwoni do nikogo, jeśli spotkanie będzie w jego ocenie nieudane. - Jeśli sprawa nie zostanie rozwiązana, mogą zostać nałożone sankcje - zapowiedział.

Donald Trump i Władimir Putin uzgodnili w zeszłym tygodniu, że spotkają się - w ramach pierwszego szczytu między ich krajami od czasu rozmów Putina z Joe Bidenem w czerwcu 2021 roku - w związku z naciskami prezydenta USA na zakończenie trwającej 3,5 roku wojny w Ukrainie.

W piątek Putin postawi stopę na amerykańskiej ziemi po 10 latach, kiedy był w Nowym Jorku na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ. Według CNN jego spotkanie z Trumpem odbędzie się w bazie lotniczej Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce. Stan ten do 1867 roku należał do Rosji.

Z zapowiedzi amerykańskiego prezydenta wynika, że omawiana będzie "wymiana terytoriów", a także że Trump chce doprowadzić do spotkania Putina i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Trump: to przygotowuje grunt pod drugie spotkanie

Donald Trump w wywiadzie dla Fox News przyznał, że jego zdaniem Putin "zawrze umowę". Ocenił też, że "groźba nałożenia sankcji na Rosję prawdopodobnie miała wpływ na decyzję Putina o zorganizowaniu spotkania".

Trump powiedział również, że zadzwoni do Zełenskiego w sprawie drugiego spotkania. Prezydent USA przekazał, że ma na myśli trzy możliwe miejsca, w których mogłaby się odbyć następna, trójstronna rozmowa. Przyznał, że nie wie, czy uda się doprowadzić do natychmiastowego zawieszenia broni.

Trójstronne spotkanie z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem jest konieczne, by zawrzeć porozumienie w sprawie Ukrainy - ocenił prezydent USA.

- Drugie spotkanie będzie bardzo, bardzo ważne, ponieważ będzie to spotkanie, podczas którego dojdzie do porozumienia. Nie chcę używać słowa "podzielić się", ale w pewnym sensie nie jest to złe określenie, prawda? - powiedział Trump podczas rozmowy. - Będą ustępstwa dotyczące granic, ziem. Drugie spotkanie będzie bardzo, bardzo ważne - wyjaśnił prezydent USA.

Trump zapewnił, że nie będzie negocjować w imieniu Zełenskiego i Putina, lecz pozwoli im negocjować własną umowę.

Zapytany o to, czy istnieje scenariusz, w którym spotkanie zostanie uznane za porażkę, Trump odpowiedział: - Tak, 25 procent. Jak dodał, "to spotkanie przygotowuje grunt pod drugie spotkanie, ale istnieje 25 procent szans, że nie zakończy się ono sukcesem".

- Jeśli spotkanie będzie nieudane, nie będę do nikogo dzwonił - oświadczył Trump. Jeśli jednak spotkanie w ocenie amerykańskiego prezydenta będzie dobre, to, jak przekazał, zadzwoni do Zełenskiego i liderów europejskich.

W sprawie wspólnej konferencji, którą zapowiadali wcześniej rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt i kremlowski doradca Jurij Uszakow, Trump powiedział, że "nie wie, czy będzie wspólna". Przyznał, że odbędzie się ona tak czy inaczej. - Jeśli sprawa nie zostanie rozwiązana, mogą zostać nałożone sankcje - zapowiedział prezydent USA.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: