Krakowska policja nadal poszukuje dwóch z pięciu nastolatek, które na początku sierpnia uciekły z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego imienia świętej Siostry Faustyny w Krakowie. Jak informowaliśmy, dziewczyny w wieku od 15 do 17 lat oddaliły się z boiska dawnego "Domu Miłosierdzia".
Grupa pierwszych trzech nastolatek, które uciekły 4 sierpnia, została już odnaleziona. To dwie 15-latki i 16-latka. Policja prowadzi wciąż poszukiwania 17-letniej Wiktorii Gruczy i 16-letniej Oliwii Bomskiej, które oddaliły się 6 sierpnia.
Kontrola kuratorium
Jak poinformowała Wirtualną Polskę małopolska kurator oświaty Gabriela Olszowska, kuratorium o zaginięciu dziewcząt dowiedziało się z doniesień medialnych. - Zareagowaliśmy natychmiast. Ośrodek tego typu powinien wpisywać ucieczki do specjalnego ogólnopolskiego panelu. Tych wpisów nie było, stąd też nie wiedzieliśmy o tej sytuacji wcześniej - powiedziała Olszowska w rozmowie z WP.
Kraków, samowolne oddalenie się grupy nastolatek z placówki wychowawczej. Nastolatki udały się w nieznanym kierunku. Do...
Posted by Komenda Miejska Policji w Krakowie on Friday, August 8, 2025
W czwartek, 14 sierpnia, oświadczenie w tej sprawie wydała siostra Klara, Beata Domańska, dyrektorka Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego imienia świętej Siostry Faustyny. Podkreśliła ona, że dziewczęta, które wróciły do placówki, "są zdrowe i objęte opieką". Jednocześnie przyznała, że w ośrodku trwa kontrola kuratorium, a urzędnicy stwierdzili pewne nieprawidłowości.
"Zgodnie z procedurami w przypadku ucieczki wychowanki z Ośrodka podjęliśmy natychmiastowe działania, informując o zdarzeniu poszczególne organy: Komisariat Policji i Sądy Rodzinne. Jesteśmy w stałym kontakcie z rodzicami i opiekunami prawnymi dziewcząt" - zaznaczyła siostra Domańska.
Według wyjaśnień dyrektorki, wychowawca, który był przy zdarzeniu, osobiście udał się na komisariat i dokonał zgłoszenia. W obu przypadkach miały być one przyjęte "bez zwłoki", a "w tym czasie do opieki nad wychowankami dołączył kierownik internatu".
Zakonnice przyznają się do błędów
Podkreśliła, że zgodnie z zasadami obowiązującymi w placówkach wychowawczych "ucieczki wychowanek należy także zgłosić w panelu administracyjnym". "Jest to internetowy system powiadamiania. Wpis ten został dokonany z kilkudniowym opóźnieniem, co jest błędem, który kadra MOW uznaje i zobowiązuje się, aby w przyszłości go nie popełniać" - przyznała zakonnica.
"Pragniemy także poinformować, że w trakcie ucieczek nad kilkunastoosobową grupą wychowanek sprawowało opiekę faktyczną dwóch wychowawców, co jest zgodne z przepisami. Błędem ze strony kadry MOW był brak potwierdzenia w dzienniku wychowawczym obecności w pracy i szczegółowego zapisu planu dnia. Kadra MOW zobowiązuje się do dołożenia większych starań do właściwego prowadzenia bieżącej dokumentacji" - zaznaczyła siostra Klara, Beata Domańska.
"Jednocześnie zapewniamy, że pomimo oczywistych błędów w prowadzonej dokumentacji i braku niezwłocznego dopełnienia obowiązku internetowego zgłoszenia ucieczki, opieka nad wychowankami była sprawowana w sposób odpowiedzialny" - podkreśliła dyrektorka ośrodka w komunikacie. Zaznaczyła przy tym, że po ucieczkach "zostały przeprowadzone dodatkowe spotkania i rozmowy wspierające" z wychowankami.
Według komunikatu kadra ośrodka nie otrzymała jak dotąd żadnych rekomendacji i wniosków ze strony kuratorium. "Wszystkie uwagi i zalecenia potraktujemy bardzo poważnie i podejmiemy wysiłki, by w przyszłości wykazane nieprawidłowości w dokumentacji nie miały już miejsca. Opinie i rekomendacje Kuratorium Oświaty są dla nas cenne i stanowią istotny wkład w efektywne funkcjonowanie placówki" - zaznaczyła szefowa Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego im. świętej Siostry Faustyny.
"Siostry modlą się o szybki powrót wychowanek do Ośrodka i liczą na zrozumienie w trudnej pracy wychowawczej, w której cały personel MOW ma na celu wyłącznie dobro przebywających w nim dziewcząt" - zakończyła dyrektorka.
Poszukiwania nastolatek
Policja prosi o informację wszystkie osoby, które mogą wiedzieć, gdzie znajdują się poszukiwane nastolatki. Poniżej zamieszczamy ich wizerunki i rysopis, który opublikowała Komenda Miejska Policji w Krakowie.
- Wiktoria Grucza, lat 17, wzrost ok. 165 cm, waga ok. 55 kg, włosy brązowe długie. W dniu zaginięcia ubrana w dres koloru szarego, bluzę koloru czarnego, buty Nike koloru białego.
- Oliwia Bomska, lat 16, wzrost ok. 170 cm, waga ok. 60 kg, włosy czarne, długie. W dniu zaginięcia ubrana w spodnie koloru szarego Nike, buty sportowe Adidas koloru biało-szarego, bluzę z krótkim rękawem koloru czarnego.
"Osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje o ww. osobach prosimy o kontakt z Komisariatem Policji V w Krakowie pod numerami telefonu: 47 835 29 16, 47 835 21 09 lub pod numerem alarmowym 112" - podkreślono w komunikacie.
Ośrodek przy sanktuarium
Jak czytamy na stronie Archidiecezji Krakowskiej, Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy im. św. Siostry Faustyny, dawniej zwany "Domem Miłosierdzia", rozpoczął swoją działalność w Łagiewnikach w 1891 roku, "kontynuując pracę wychowawczą wśród dziewcząt, która rozpoczęła się w Warszawie w 1862 r. dzięki Matce Teresie Potockiej". Ośrodek mieści się przy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach.
"W ośrodku tym młode dziewczęta, często pochodzące z rodzin dysfunkcyjnych i zmagające się z poważnymi problemami emocjonalnymi, mogą odnaleźć zrozumienie, wsparcie oraz bezpieczną przestrzeń do rozwoju. Wychowawcy przygotowują dziewczęta do pełnienia odpowiedzialnych ról społecznych, a także do zdobycia zawodu" - czytamy na stronie kurii.
Autorka/Autor: bp/gp
Źródło: tvn24.pl, WP
Źródło zdjęcia głównego: Policja