Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia potwierdzają "pierwszy krok" do współpracy

Źródło:
TVN24
Hołownia: chcemy stworzyć jedną listę, jedną listę spraw do załatwienia
Hołownia: chcemy stworzyć jedną listę, jedną listę spraw do załatwieniaTVN24
wideo 2/9
Hołownia: chcemy stworzyć jedną listę, jedną listę spraw do załatwieniaTVN24

Tak, chcemy stworzyć jedną listę spraw do załatwienia - potwierdził w Senacie szef Polski 2050 Szymon Hołownia na wspólnej konferencji z szefem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Nie jest to jednoznaczne ze wspólną listą wyborczą. W tej kwestii liderzy niczego nie zadeklarowali.

WŁADYSŁAW KOSINIAK-KAMYSZ BĘDZIE GOŚCIEM "FAKTÓW PO FAKTACH" O GODZINIE 19.30

- Staje dzisiaj przed wami lekarz i działacz społeczny, ale też, to chyba symboliczne, staje dzisiaj przed wami dwóch liderów najstarszej i najmłodszej partii żywo działających w polskiej polityce. To moment symboliczny i bardzo ważny, bo chcemy wam odpowiedzieć na te pytania, które często są wobec nas kierowane. Tak, chcemy stworzyć jedną listę, jedną listę spraw do załatwienia, wspólną listę spraw do załatwienia - oświadczył w Senacie Szymon Hołownia.

Według niego jest to coś, "na co Polacy czekają już od tak dawna, mając dość politykierstwa, sporów i zabijanek, które toczą się nad ich głowami". - Wszyscy, i Władek i ja, i pewnie nie tylko my, dostajemy setki wiadomości, setki telefonów: "kiedy wreszcie zajmiecie się tym, co naprawdę nas żywo dotyczy". Dzisiaj jest wielka wojna o to, za których rządów ludziom żyło się biedniej, a my chcemy wreszcie, żeby ktoś powiedział, jak sprawić, żeby ludzie w Polsce byli choć trochę bogatsi - powiedział.

- Dlatego zdecydowaliśmy się z Władkiem Kosiniakiem-Kamyszem na ten krok, który jest pierwszym krokiem w naszej, mam nadzieję, długiej i owocnej współpracy. Chcemy stworzyć taką listę, chcemy stworzyć listę najważniejszych spraw do załatwienia przez przyszły rząd w ciągu pierwszych stu dni po przejęciu władzy i tych, które trzeba załatwić, przyjąć w ciągu kadencji, w ciągu czterech lat - przekazał. - Wiemy ile nas różni, ale wiemy też, ile rzeczy już nas łączy, jeżeli chodzi o te sprawy, które wypracowaliśmy, ale żeby nadać temu procesowi porządek i żeby wreszcie zaczęło się dziać to, co już dawno powinno na opozycji się zacząć dziać - dodał.

Jak mówił, w tym celu powołany zostanie "zespół ekspertów, wspólny zespół w którym będą uczestniczyli politycy i polityczki, aktywiści i aktywistki z obu stron, eksperci Instytutu Macieja Rataja, Instytutu Strategie 2050, który wypracuje katalog tych spraw".

Kosiniak-Kamysz: jesteśmy gotowi z planem dla Polski

Kosiniak-Kamysz mówił, że "jedna lista spraw do załatwienia jest kluczowa, bo dzień po wyborach nie będzie czasu na zastanawianie".

- Jak patrzymy na nasze programy, nasze dziesięć punktów programowych, to już tam jest kilka punktów wspólnych, poszanowanie dla praworządności i przywrócenie jej, poszanowanie dla konstytucji i przywrócenie roli konstytucyjnego państwa prawa, kwestia bezpieczeństwa, bycia w Unii Europejskiej, ale też sprawy taniej, czystej, zielonej energii, bezpieczeństwo energetyczne. To są sprawy samorządu, wspólnot lokalnych, decentralizacji państwa, Polski lokalnej - wymieniał.

Szef ludowców przekonywał, że "nie ma wroga w formacjach demokratycznych". - Tutaj musi być współpraca, życzliwość, otwartość, niezależnie (od tego - red.), jak się pójdzie do wyborów. Będziemy chcieli ten plan dla Polski, tę jedną listę wspólnych spraw, realizować jak najszerzej i realizować wspólnie - mówił. - Jesteśmy gotowi, żeby powołać zespół pomiędzy naszymi formacjami, jesteśmy gotowi z planem dla Polski, z jedną listą spraw do załatwienia - powtórzył.

"Czy będzie jedna lista? Nie wiem"

Dziennikarze dopytywali o to, jaki nowy czynnik został przedstawiony na konferencji. - Zbliżenie środowisk wymaga pewnego zaangażowania i kolejności działań: porozumienie programowe, porozumienie wartości, akceptacja wewnętrzna. Jak to wszystko będziemy mieć, to można ogłaszać inne rzeczy, kolejne kroki. Zaczynamy po kolei - wyjaśnił Kosiniak-Kamysz. - Tak bliskiej współpracy na temat programu nie było do tej pory w innych środowiskach - uznał.

- Co będzie dalej? Jestem optymistą. Wiem, że wszystko, co dobre, dopiero przed nami - podsumował.

Hołownia z kolei wspomniał, że "czas na ułożenie się przed wyborami będzie dziewięć miesięcy przed wyborami". - Dwa lata to powtarzam. Jesteśmy dziewięć miesięcy przed wyborami, dokładnie w tym punkcie, w którym ten proces powinien się zacząć. My z Władkiem nie stoimy tutaj przypadkowo, tylko dlatego, że zdecydowaliśmy się razem zrobić pierwszy krok na drodze do tego procesu. A chcemy też bardzo wyraźnie pokazać, że ten proces powinien zacząć się od zwrócenia się ku ludziom, a nie ku politycznym układankom, które jak widzicie nie doprowadziły do niczego - przekonywał.

- Czy będzie jedna lista? Nie wiem. Natomiast wiem, że nie będzie ani jednej listy, ani dwóch list, ani trzech list, jak nie zrobimy tego kroku, na który my się teraz porywamy, stając tutaj razem i mówiąc: "wszystko jest możliwe", również nasz sojusz wyborczy, jeżeli się dogadamy, to wszystko jest możliwe. Może też to się zupełnie inaczej ułożyć i dzisiaj też uczciwie musimy to powiedzieć. Dajcie nam jednak chwilę, żebyśmy tę robotę zrobili tak, żebyście to nie wy, którzy zajmujecie i pasjonujecie się polityką, nam uwierzyli, ale miliony Polaków - powiedział.

CZYTAJ TAKŻE: "Wspólnie to my chyba mamy cztery córki". Hołownia "prostuje" Kosiniaka-Kamysza

Autorka/Autor:akw/adso,kg

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Powódź w Polsce dotyka kolejnych terenów. Dramatyczna sytuacja panuje w Lądku-Zdroju (woj. dolnośląskie), który został odcięty od świata. Po tym jak wały przy tamie w Stroniu Śląskim nie wytrzymały, przez miasto przeszła niszczycielska fala. - Niosła samochody i wszystko, co mogła ze sobą wziąć - drzewa, kubły, szereg śmieci, odpadów i oczywiście też mnóstwo błota - zrelacjonowała w rozmowie z tvn24.pl mieszkanka. Dodała, że obecna sytuacja jest dużo gorsza niż podczas powodzi w 1997 roku. Reporter "Faktów" TVN Jacek Tacik przekazał wieczorem, że trwa ewakuacja mieszkańców oddalonego od Lądka-Zdroju o 23 kilometry Paczkowa.

Powódź. Lądek-Zdrój odcięty od świata. Katastrofalne zniszczenia po przejściu fali powodziowej

Powódź. Lądek-Zdrój odcięty od świata. Katastrofalne zniszczenia po przejściu fali powodziowej

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Pogoda w Polsce w niedzielę była dynamiczna. W Wielkopolsce odnotowano dwie trąby powietrzne. Zjawiska można zaobserwować na nagraniach.

Trąby powietrzne w Wielkopolsce

Trąby powietrzne w Wielkopolsce

Źródło:
tvnmeteo.pl, TVN24

Do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Nysie wdarła się woda. - Do zdarzenia doszło w godzinach popołudniowych. Sytuacja w całym mieście jest bardzo trudna - przekazuje starszy kapitan Dariusz Pryga z nyskiej straży pożarnej. Zaznaczył, że trwa ewakuacja części pacjentów, którą rozpoczęto od ciężarnych kobiet. Dyrektor placówki dodał, że do innych szpitali muszą też trafić inni chorzy, bo w budynku od kilku godzin nie ma prądu. - Mamy aktualnie 80 pacjentów, ustalany jest priorytet ewakuacji. Nie wiem, jak długo będziemy w stanie funkcjonować - powiedział dyrektor Artur Kamiński.

Woda wdarła się do szpitala w Nysie. "Mamy 80 pacjentów, ustalany jest priorytet ewakuacji"

Woda wdarła się do szpitala w Nysie. "Mamy 80 pacjentów, ustalany jest priorytet ewakuacji"

Źródło:
tvn24.pl, Radio Opole, Nysa Hot

Powódź w południowych regionach Polski powodem przygotowania rozporządzenia o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej. Jedna osoba zginęła, setki zostało ewakuowanych. Wiele miejscowości zostało zalanych. Stan wody na większości rzek na południu nadal się podnosi. Rzecznik Komendanta Głównego PSP mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 przed godziną 20, że najnowsze informacje wskazują, że Opole "może mieć pewien problem" z Odrą. - Wrocław jest raczej bezpieczny - dodał. Coraz trudniejsza robi się sytuacja w Nysie na Opolszczyźnie. Jak relacjonował przebywający tam reporter "Faktów" TVN Wojciech Bojanowski, woda na ulicach sięga już do pasa. W mieście Głuchołazy doszło do przerwania wałów na Białej Głuchołaskiej, a niedługo potem woda zabrała tymczasowy most i zniszczyła sąsiedni, który był w budowie.

Powódź w Polsce. Opole "może mieć pewien problem", Wrocław "raczej bezpieczny"

Powódź w Polsce. Opole "może mieć pewien problem", Wrocław "raczej bezpieczny"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Szczytowy przepływ wody na Odrze na granicy polsko-czeskiej ma być niższy od prognozowanego - poinformował czeski minister rolnictwa. Informację potwierdziła również rzeczniczka państwowego zarządcy wód na tym terenie (Povodi Odry) Szarka Vlczkova. Kulminacyjna fala ma nadejść w nocy z niedzieli na poniedziałek.

Uspokajający komunikat z Czech

Uspokajający komunikat z Czech

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Ogrom wody zalewającej miasta i wsie to przede wszystkim dramaty mieszańców. To historie zalanych domów i biznesów, w tym restauracji Nota Bene w Kłodzku. To ratowanie nie tylko budynków i sprzętów, ale też ratowanie życia - jak w przypadku rodziny z dziećmi, która utknęła w zalanym samochodzie. Brawurowa akcja strażaków uchroniła ją przed tragedią.

Mieszkańcy zalewanych miejscowości przeżywają dramat. "Co chwilę ktoś szuka drugiej osoby"

Mieszkańcy zalewanych miejscowości przeżywają dramat. "Co chwilę ktoś szuka drugiej osoby"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Płynąca ulicami Stronia Śląskiego (woj. dolnośląskie) woda doprowadziła do zawalenia się jednego z budynków. - Potwierdzamy, że runął budynek, w którym działał posterunek policji. Na co dzień pracowało tam trzech funkcjonariuszy - przekazał tvn24.pl młodszy aspirant Tobiasz Fąfara z policji w Kłodzku. Sytuacja w mieście - jak podkreślają strażacy - jest bardzo trudna. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformował, że tama w Stroniu Śląskim została przerwana i woda zmierza rzeką Biała Lądecka w dół zlewni Nysy Kłodzkiej.

Woda wdarła się do miasta, runął posterunek policji. IMGW: tama została przerwana

Woda wdarła się do miasta, runął posterunek policji. IMGW: tama została przerwana

Źródło:
tvn24.pl

Do ewakuaacji mieszkańców w Kotlinie Kłodzkiej i Stroniu Śląskim przystąpiły wojskowe śmigłowce. Resort obrony przekazał, że "inny sposób ewakuacji jest w tej chwili mocno ograniczony". Kolejne nagrania udostępnia w mediach społecznościowych Ministerstwo Obrony Narodowej oraz Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Żołnierze ewakuują "uwięzionych w domach". Nagrania z wojskowych śmigłowców

Żołnierze ewakuują "uwięzionych w domach". Nagrania z wojskowych śmigłowców

Źródło:
TVN24, PAP

O wyrozumiałość dla pomagających przy powodzi żołnierzy WOT-u oraz rezerwistów zaapelował w mediach społecznościowych szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Wiesław Kukuła. Podkreślił, że wielu z nich "nie stawi się jutro w pracy i szkole". Według szefa resortu obrony, Władysława Kosiniaka-Kamysza już około tysiąca żołnierzy wzięło udział w działaniach związanych z powodzią.

Żołnierze WOT i rezerwiści ruszyli na pomoc. "Wielu pracowników i uczniów jutro nie stawi się w pracy i szkole"

Żołnierze WOT i rezerwiści ruszyli na pomoc. "Wielu pracowników i uczniów jutro nie stawi się w pracy i szkole"

Źródło:
tvn24.pl

- Mieszkańcy Moszczanki i Łąki Prudnickiej, ewakuujcie się najszybciej jak możecie, mamy informację o przebiciu na wale w Jarnołtówku, tama jest zagrożona - przekazał w dramatycznym wideo komendant PSP w Prudniku. Nastroje tonuje Łukasz Nowak, rzecznik prasowy Opolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP. - Sytuacja jest cały czas monitorowana, na tym etapie nie ma potrzeby siania paniki - zaznaczył w rozmowie z tvn24.pl. O tym, że Jarnołtówek jest obecnie kluczowym miejscem walki z powodzią mówiła też prezes Wód Polskich, Joanna Kopczyńska.

Rzecznik opolskich strażaków uspokaja po dramatycznym apelu o ewakuację

Rzecznik opolskich strażaków uspokaja po dramatycznym apelu o ewakuację

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Po konsultacji z odpowiednimi ministrami i służbami zleciłem przygotowanie rozporządzenia Rady Ministrów o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej - przekazał premier Donald Tusk. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera napisał, że wprowadzenie takiego stanu "jest właściwym krokiem do uruchomienia sił, środków i finansowania w ramach mechanizmu europejskiego RescUE". To z kolei mechanizm utworzony przez Komisję Europejską do walki z klęskami żywiołowymi.

Premier: zleciłem przygotowanie rozporządzenia o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej

Premier: zleciłem przygotowanie rozporządzenia o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Na tym etapie musimy poczekać, aż poziom wody opadnie. Wtedy dopiero będziemy mogli ocenić rozmiar strat. Obecnie nikt nawet nie jest w stanie określić, ile posesji znalazło się po wodą - mówi młodszy brygadier Patrycja Pokrzywa ze straży pożarnej w Bielsku-Białej, kiedy pytamy o sytuację w zalanych Czechowicach-Dziedzicach. Portal "Bielskie Drogi" opublikował zdjęcia z drona, na których widać sektor miasta zanurzony w wodzie. Rozmówczyni tvn24.pl przekazuje, że sytuacja się "powoli stabilizuje", a poziom wody zaczął nieco opadać.

Przerażające zdjęcia zalanego miasta. "Obecnie nie da się powiedzieć, ile posesji znalazło się pod wodą"

Przerażające zdjęcia zalanego miasta. "Obecnie nie da się powiedzieć, ile posesji znalazło się pod wodą"

Źródło:
tvn24.pl

Gdzie pada deszcz w Polsce? Nad naszym krajem przemieszcza się strefa opadów związana z niżem genueńskim Boris. Sprawdź, gdzie prognozowane są najobfitsze opady deszczu.

Ulewy nad Polską. Gdzie pada, gdzie prognozowane są największe opady

Ulewy nad Polską. Gdzie pada, gdzie prognozowane są największe opady

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW-PIB

Gmina Kłodzko ostrzegła mieszkańców przed kolejną falą powodziową. "Mieszkańcy: Ołdrzychowic Kłodzkich, Żelazna i Krosnowic. Zbliża się kolejna fala, większa o około metr" - zaalarmowano w mediach społecznościowych. Woda podnosi się też w kolejnych miejsca mocno zalanego miasta Kłodzka. - Pozostały nam jedynie działania ratunkowe – powiedział burmistrz miasta Michał Piszko. Kamera TVN24 zarejestrowała jak strażacy pomagali tamtejszym mieszkańcom w ewakuacji.

"Zbliża się kolejna fala, większa". Gmina ostrzega

"Zbliża się kolejna fala, większa". Gmina ostrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Premier Donald Tusk przekazał we wpisie na platformie X, że Ukraina zadeklarowała Polsce pomoc w walce z powodzią. Media w Kijowie poświęcają uwagę walce z żywiołem w województwach dolnośląskim i opolskim.

"Poruszające". Tusk pisze o wiadomości z Kijowa

"Poruszające". Tusk pisze o wiadomości z Kijowa

Źródło:
tvn24.pl

Niż genueński Boris sprawia, że w części kraju pada ulewny deszcz. IMGW wydał ostrzeżenia przed obfitymi opadami i silnym wiatrem. Rozszerzono też zasięg obowiązywania alarmów przed burzami o południową i południowo-zachodnią część kraju. Najtrudniejsza sytuacja panuje na Dolnym Śląsku, gdzie obowiązują alarmy trzeciego, najwyższego stopnia.

Kolejne ostrzeżenia IMGW przed burzami. Pogoda może się załamać w wielu miejscach kraju

Kolejne ostrzeżenia IMGW przed burzami. Pogoda może się załamać w wielu miejscach kraju

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Alert RCB. Groźna pogoda za sprawą niżu genueńskiego Boris tej nocy i w poniedziałek będzie nękać część mieszkańców południowo-zachodniej Polski. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało w niedzielę kolejny alert RCB do mieszkańców dwóch województw. Znowu zagrożeniem będą intensywne opady deszczu, możliwe są podtopienia.

RCB wysłało kolejne alerty. Dla mieszkańców tych regionów to będzie szczególnie trudna noc

RCB wysłało kolejne alerty. Dla mieszkańców tych regionów to będzie szczególnie trudna noc

Źródło:
tvnmeteo.pl, RCB

Trwa usuwanie skutków sobotniej nawałnicy w gminie Poświętne, miejscowości Brudzewice - Kolonia i Brudzewice (Łódzkie). W godzinach popołudniowych silny wiatr zniszczył kilka dachów budynków mieszkalnych i gospodarczych. Połamane drzewa blokują drogę krajową 48.

Uszkodzone budynki, połamane drzewa i zablokowana droga krajowa. Przeszła trąba powietrzna

Uszkodzone budynki, połamane drzewa i zablokowana droga krajowa. Przeszła trąba powietrzna

Źródło:
tvn24.pl

Jedna ofiara śmiertelna i cztery ranne osoby, w tym dwoje dzieci. W nocy z soboty na niedzielę doszło do zderzenia dwóch aut przy Torwarze, z czego jedno uderzyło jeszcze w bariery energochłonne. W samochodzie, który najechał na tył innego auta, podróżowało troje nietrzeźwych mężczyzn. Śledczy ustalają, który z nich prowadził.

Pijani jechali we trzech, uderzyli w tył auta. Jedna osoba zginęła, cztery ranne. Nie wiadomo, kto prowadził

Pijani jechali we trzech, uderzyli w tył auta. Jedna osoba zginęła, cztery ranne. Nie wiadomo, kto prowadził

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stan wody w rzekach w Polsce. Poziom wody w polskich rzekach w związku z intensywnymi opadami deszczu ciągle rośnie. Najtrudniejsza sytuacja jest na południowym zachodzie. Obowiązują ostrzeżenia hydrologiczne najwyższego stopnia.

Prawie 100 rzek w Polsce jest niebezpiecznie wezbranych

Prawie 100 rzek w Polsce jest niebezpiecznie wezbranych

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Trwają ewakuacje mieszkańców z zalanych miejscowości na południu Polski. Dramatyczna sytuacja jest w Kłodzku (Dolnośląskie) i Głuchołazach (Opolskie). Trudna sytuacja jest też w województwie Śląskim. Woda wdziera się do budynków. Służby apelują do mieszkańców, aby wykonywali polecenia dotyczące ewakuacji.

Powódź na południu Polski. Ewakuacje mieszkańców, lista miejscowości

Powódź na południu Polski. Ewakuacje mieszkańców, lista miejscowości

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W zalanym mieście pojawiają się problemy z zasilaniem, a to stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia części mieszkańców - przekazał starszy brygadier Tomasz Protaś z prudnickiej komendy straży pożarnej. Rozmówca tvn24.pl przekazał, że strażacy musieli zapewnić zasilanie aparatury niezbędnej do utrzymania życia przez jednego z mieszkańców.

Problemy z prądem w zalanym Prudniku. Straż: zasilaliśmy urządzenie podtrzymujące życie

Problemy z prądem w zalanym Prudniku. Straż: zasilaliśmy urządzenie podtrzymujące życie

Źródło:
tvn24.pl

Dramatyczna sytuacja w Głuchołazach. Najpierw doszło do przerwania wałów na Białej Głuchołaskiej, a niedługo potem woda zabrała tymczasowy most i zniszczyła sąsiedni, który był w budowie. Woda wdarła się do miasta. Ludzie są ewakuowani z mieszkań i domów. Odwołano zajęcia w szkołach.

Most w Głuchołazach zniszczony. "Miasto jest praktycznie całkowicie zalane"

Most w Głuchołazach zniszczony. "Miasto jest praktycznie całkowicie zalane"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Co przyniesie pogoda w nadchodzącym czasie? Możemy spodziewać się fali bardzo ciepłego powietrza. Sprawdź, co czeka nas w drugiej połowie września w najnowszej prognozie temperatury na 16 dni, przygotowanej przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: niż Boris zanika, wkrótce połączą się ze sobą dwa wyże

Pogoda na 16 dni: niż Boris zanika, wkrótce połączą się ze sobą dwa wyże

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sytuacja powodziowa na południu Polski wciąż jest bardzo trudna. W tej publikacji pokazujemy, jak wyglądało miasto Kłodzko w województwie dolnośląskim przed zalaniem i jak wygląda po przejściu żywiołu. Pokazujemy także Głuchołazy w województwie opolskim, gdzie woda przerwała wały.

Tak powódź zmieniła te miasta. Zobacz na zdjęciach

Tak powódź zmieniła te miasta. Zobacz na zdjęciach

Źródło:
tvn24.pl, PAP

O 6.25 w niedzielę w Głuchołazach zawyły syreny. Woda przelała się przez wały i zaczęła zalewać miasto. Zamieniła ulice w rzeki, wdarła się do domów. Ludzie zostali odcięci od prądu. Rozpoczęła się kolejna ewakuacja. Przed południem runął most.

Głuchołazy pod wodą. Zdjęcia z drona

Głuchołazy pod wodą. Zdjęcia z drona

Źródło:
tvn24.pl

Po burzach z silnymi opadami deszczu w południowo-wschodnich regionach Niemiec pojawiły się niewielkie powodzie. Według lokalnych mediów sytuacja na zalanych terenach jest opanowana. Prognozy wskazują na kolejne fale intensywnego deszczu, dlatego władze Bawarii i Saksonii przygotowują się do wezbrań na rzekach.

W Niemczech też wezbrały rzeki. Ostrzeżenia przed intensywnym deszczem

W Niemczech też wezbrały rzeki. Ostrzeżenia przed intensywnym deszczem

Źródło:
DW, PAP, Tageschau, DWD

Zalane mieszkania, budynki gospodarcze czy mienie ruchome to dramatyczne skutki niżu genueńskiego Boris, który od piątku odpowiada za niezwykle intensywne opady deszczu. Sytuacja na południu Polski nadal jest niebezpieczna, jednak już teraz warto dowiedzieć się, co zrobić, by uzyskać odszkodowanie po lokalnej powodzi lub podtopieniu.

Odszkodowanie po zalaniu. Co zrobić, by otrzymać pieniądze?

Odszkodowanie po zalaniu. Co zrobić, by otrzymać pieniądze?

Źródło:
tvn24.pl

Sytuacja jest ciągle bardzo dramatyczna w wielu miejscach - powiedział premier Donald Tusk w Kłodzku po odprawie ze służbami. Zaapelował do mieszkańców różnych miejscowości, żeby wykonywali polecenia dotyczące ewakuacji. - Kiedy jest możliwość ewakuacji, warto z tego skorzystać, bo w każdej chwili może się zdarzyć coś, co tę ewakuację utrudni - podkreślił. Szef rządu przekazał też, że "mamy pierwszy stwierdzony zgon przez utonięcie w powiecie kłodzkim".

Premier o pierwszej ofierze śmiertelnej powodzi. Apel do mieszkańców

Premier o pierwszej ofierze śmiertelnej powodzi. Apel do mieszkańców

Źródło:
TVN24, PAP

Po ulewnych deszczach woda zalewa kolejne miejscowości i miasta na południu Polski - w województwie dolnośląskim, opolskim i śląskim. W mediach społecznościowych krążą nagrania, które mają pokazywać aktualną sytuację w regionie. Część z nich wprowadza w błąd i nie ma nic wspólnego z trwającą powodzią. Zweryfikowaliśmy trzy popularne przekazy.

"To nie jest Wrocław i most Piaskowy". Uwaga na fałszywe przekazy o powodzi na południu Polski

"To nie jest Wrocław i most Piaskowy". Uwaga na fałszywe przekazy o powodzi na południu Polski

Źródło:
Konkret24
Wychowanie patriotyczne? PSL o wycieczce na Wawel, młodzi o fact-checkingu

Wychowanie patriotyczne? PSL o wycieczce na Wawel, młodzi o fact-checkingu

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Miała pięć lat. Gdy wróciła do domu, chowała chleb w ubraniach. "A co ja będę jeść jutro?"

Miała pięć lat. Gdy wróciła do domu, chowała chleb w ubraniach. "A co ja będę jeść jutro?"

Źródło:
tvn24.pl
Premium