Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział w środę, że najprawdopodobniej w czerwcu projekt ustawy wprowadzający 800 plus zostanie poddany konsultacjom społecznym, a następnie będzie przyjęty przez rząd. Szef klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej Borys Budka poinformował z kolei, że KO złożyła w Sejmie projekt waloryzacji 500 plus do 800 złotych od 1 czerwca tego roku.
Podczas weekendowej konwencji Prawa i Sprawiedliwości prezes partii Jarosław Kaczyński ogłosił, że od przyszłego roku świadczenie wychowawcze 500 Plus zostanie podniesione do 800 zł.
CZYTAJ WIĘCEJ: 800 plus zamiast 500 plus. Wszystko, co trzeba wiedzieć
- Prawdopodobnie w czerwcu będzie okres konsultacji społecznych (projektu - red.), następnie przyjęcie na rządzie - poinformował premier w środę.
Zgodnie z zapowiedziami władz PiS wyższe świadczenie ma trafić do rodziców od 1 stycznia 2024 roku. Premier podkreślił, że wówczas inflacja powinna spadać. - Program 800 plus wdrażamy wtedy, kiedy inflacja będzie w mocnym trendzie spadającym. Coraz więcej analiz wskazuje, że inflacja będzie jednocyfrowa już pod koniec tego roku. Może nawet w listopadzie - poinformował premier.
KO złożyła w Sejmie dwa projekty ustaw
Szef klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej Borys Budka poinformował na konferencji prasowej, że KO złożyła w Sejmie dwa projekty ustaw.
- Tak jak wczoraj zapowiedział Donald Tusk, klub Koalicji Obywatelskiej złożył dzisiaj do laski marszałkowskiej dwa projekty ustaw, rekompensujące Polakom drożyznę i inflację, którą zafundowali Morawiecki, Glapiński i ich nieudolne rządy - powiedział szef klubu KO.
Pierwszy projekt zakłada waloryzację świadczenia 500 plus do 800 złotych od 1 czerwca tego roku - Chcemy wyjąć z festiwalu obietnic wyborczych Kaczyńskiego coś, co jest elementarną przyzwoitością, czyli waloryzacja świadczenia 500 plus. Już dzisiaj to świadczenie jest warte mniej więcej o około 230 złotych mniej, niż w czasie, gdy było uchwalone - powiedział Budka. Dodał, że jeśli szef PiS Jarosław Kaczyński "traktuje poważnie swoje zobowiązania, powinien poprzeć takie rozwiązania".
Drugi projekt zakłada wprowadzenie kwoty wolnej od podatku w wysokości 60 tysięcy złotych. - Oznacza to, że każda osoba, która zarabia dzisiaj około sześciu tysięcy złotych, nie będzie płaciła podatku dochodowego - mówił Budka.
Tymi projektami, dodał szef klubu KO, Sejm powinien się zająć na najbliższym posiedzeniu, w przyszłym tygodniu. Pytany, co będzie jeśli to nie nastąpi, Budka zapowiedział, że ustawy te będą przyjmowane w Senacie jako inicjatywy ustawodawcze.
- Natomiast, jeśli pani marszałek, a tak naprawdę Kaczyński, nie pozwoli na procedowanie tych ustaw, będzie tym potwierdzał tezę, że waloryzacja świadczenia 500 plus jest tylko grą wyborczą, że Kaczyński nie chce podnieść tego świadczenia, bo gdyby chciał to zrobić, na dziś jest większość w Sejmie, by natychmiast to uchwalić - powiedział szef klubu KO.
Terlecki: podniesienie 500 plus będzie możliwe, jak spadnie inflacja, teraz spada
Wicemarszałek Sejmu z PiS Ryszard Terlecki został zapytany o to, czemu rządzący nie dokonają waloryzacji 500 plus już teraz. - Głupstw słuchacie państwo od Tuska, czy od Platformy. Ręce opadają. Przecież tłumaczyliśmy długo, że podniesienie 500 plus będzie możliwe, jak spadnie inflacja - odpowiedział. - Patrzymy od marca, (inflacja - red.) zahamowała, teraz spada, trendy są oczywiste - dodał.
- Tusk po prostu jest przerażony, opozycja jest przerażona. Myśli co by tu zrobić, żeby to złe wrażenie dla nich z konwencji zmienić, no i chwyta się rozpaczliwych i głupich pomysłów. Ta konwencja, to jest pierwsza z serii, (kolejna - red.) będzie jeszcze pod koniec czerwca, pewnie jeszcze w lipcu, a potem jeszcze przed wyborami i opozycja za każdym razem będzie przeżywać to samo przerażenie, ponieważ to będą kolejne konkrety. Jeżeli dziś 60 procent obywateli Polski uważa, że PiS wygra wybory, to co będzie po tych konwencjach - powiedział.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24