Obozowisko migrantów na granicy Polski i Białorusi. Afgańczycy twierdzą, że przeniosła ich tam polska policja, ta zaprzecza

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP
"Polska policja zatrzymała nas w mieście i przeniosła na granicę między Białorusią a Polską"
"Polska policja zatrzymała nas w mieście i przeniosła na granicę między Białorusią a Polską" TVN24
wideo 2/11
"Polska policja zatrzymała nas w mieście i przeniosła na granicę między Białorusią a Polską" TVN24

W Usnarzu Górnym na granicy polsko-białoruskiej kolejny dzień koczuje kilkudziesięciu migrantów. Jeden z Afgańczyków przekazał na nagraniu, które miał wysłać do swojego kuzyna, że "polska policja zatrzymała ich w mieście i przeniosła na granicę między Białorusią a Polską". Jednak policja zaprzecza, aby brała udział w zatrzymaniu migrantów i przerzuceniu ich na pas "ziemi niczyjej". - Zdecydowanie dementuję, takiej sytuacji nie było - przekazał rzecznik podlaskiej policji, podinspektor Tomasz Krupa.

Przy granicy polsko-białoruskiej w Usnarzu Górnym na Podlasiu powstało obozowisko migrantów, których wypychają z Białorusi tamtejsze służby. Uchodźcy są pilnowani przez polską Straż Graniczną i białoruskie wojsko. Władze w Mińsku oskarżane są o celowe przerzucanie przez granice z Litwą, Łotwą i Polską, które jednocześnie są granicami strefy Schengen, migrantów z krajów takich jak Irak czy Afganistan, w celu wywarcia presji na Unię Europejską z powodu nałożonych przez nią sankcji na białoruski reżim.

Reporter TVN24 Adrian Zaborowski relacjonował w czwartek po godzinie 13, że kilka godzin temu w Usnarzu Górnym pojawili się przedstawiciele Fundacji Ocalenie wraz z tłumaczką. Jak mówił, obywatele Afganistanu w wieku od 15 do 25 lat są w podróży od 28 dni, a na granicy przebywają od 11 dni.

Według relacji tłumaczki migranci mówili, że w ciągu ostatniej doby nic nie jedli i nie pili. - Są głodni, ale wcześniej Straż Graniczna z polskiej strony coś im dała do jedzenia. Jest bardzo dużo chorych ludzi - dodała w rozmowie z dziennikarzami.

- Powiedzieli, że wiedzą, co się dzieje teraz w Afganistanie, wszystko stracili, część rodzin jest aresztowanych, część jest zabitych. Bardzo chcieli tutaj dostać ochronę międzynarodową - powiedziała tłumaczka.

Tłumaczka relacjonowała rozmowę z migrantami koczującymi na granicy polsko-białoruskiej
Tłumaczka relacjonowała rozmowę z migrantami koczującymi na granicy polsko-białoruskiejTVN24

Kalina Czwarnóg z Fundacji Ocalenie mówiła TVN24, że przekazali migrantom między innymi śpiwory, namioty, jedzenie i wodę.

- Przekazaliśmy do wypełnienia pełnomocnictwa dla prawników w Polsce, którzy będą mogli być pełnomocnikami osób, które tutaj są i reprezentować je przed Urzędem do Spraw Cudzoziemców i Strażą Graniczną - poinformowała.  

Reporter TVN24 mówił, że według najnowszych informacji w obozowisku przebywają 32 osoby. Dodał, że część osób została zawrócona na terytorium Białorusi.

Obozowisko migrantów na granicy. Na miejscu pojawili się przedstawiciele Fundacji Ocalenie wraz z tłumaczkąTVN24

Policja zaprzecza, aby brała udział w zatrzymaniu migrantów

W mediach społecznościowych zostało opublikowane nagranie, które jeden z koczujących na granicy Afgańczyków wysłał do swojego kuzyna w ojczyźnie.

"Jesteśmy afgańskimi migrantami. 40 osób z rodzinami, z dziećmi. Polska policja zatrzymała nas w mieście i przeniosła na granicę między Białorusią a Polską" - słychać na nagraniu. "Jesteśmy tu, w lesie, od dziewięciu dni. Jemy liście z drzew i pijemy brudną wodę. Jest bardzo zimno, zwłaszcza w nocy. Pada deszcz. Nie mamy jedzenia, nie mamy wody. Robimy to nagranie w ukryciu, bo polska policja nie pozwala nam filmować" - mówi jeden z migrantów.

"Ośmioro z nas zgubiło się w lesie. Nie jest jasne, czy żyją, czy nie. Jest tak zimno, że mamy pośród nas chorych. Zwracam się do wszystkich organizacji, a zwłaszcza do ONZ. Zwróćcie na nas uwagę! Proszę, pomóżcie nam. Nie przeżyjemy tu dłużej niż dwa dni. Proszę, ratujcie nasze życie" - prosi na nagraniu jeden z migrantów.

Jednak policja zaprzecza, aby brała udział w zatrzymaniu migrantów i przerzuceniu ich na pas "ziemi niczyjej". - Zdecydowanie dementuję, takiej sytuacji nie było - mówi rzecznik podlaskiej policji, podinspektor Tomasz Krupa.

Pytania do MSWiA

Reporterka TVN24 Katarzyna Gozdawa-Litwińska zwróciła się do MSWiA z pytaniem, czy uchodźcom z Afganistanu udało się dostać na terytorium Polski i czy byli wywiezieni przez polskie służby na granicę. Do tej pory nie otrzymała odpowiedzi. 

Migranci na granicy polsko-białoruskiej. Relacja reporterki TVN24
Migranci na granicy polsko-białoruskiej. Relacja reporterki TVN24TVN24

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Premier o migrantach: ludzie, którym szczerzę współczuję, są narzędziem w rękach Łukaszenki

O sytuację migrantów na polsko-białoruskiej granicy pytany był na konferencji w Bydgoszczy premier Mateusz Morawiecki. Przekazał, że "szczerze im współczuje", dodając, że są oni "instrumentem, narzędziem w ręku pana (prezydenta Białorusi, Alaksandra) Łukaszenki". - W takiej sytuacji musielibyśmy ulec. Polska nie ulega, Polska reaguje w sposób stanowczy - zaznaczył.

- Nasza granica z Białorusią jest dzisiaj patrolowana nie tylko przez Straż Graniczną. Jest także patrolowana przez wojsko po to właśnie, żeby zapobiegać instrumentalizacji w rękach pana Łukaszenki - oświadczył. - Dlatego z całą mocą przeciwstawiamy się temu, budujemy odpowiednią infrastrukturę, właściwie ona jest utworzona - wyjaśnił. - Nigdy nie zgodzimy się na to, żeby ulec szantażowi tego typu i Unia Europejska zresztą też już sobie zdaje z tego sprawę - powiedział premier.

Przekazał, że sytuacja związana z migrantami na granicy jest "zupełnie inną sprawą od naszego zobowiązania wobec Afgańczyków, z którymi współpracowaliśmy w ramach naszego Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie".

Szef rządu dopytywany, jaki jest polski pomysł na rozwiązanie problemu z koczującymi migrantami, w sprawie między innymi zapewnienia im noclegu i pożywienia, nie odpowiadał wprost na pytanie. - Rozwiązaniem problemu osób, które próbują wejść na terytorium Polski nie jest wpuszczenie tych osób na terytorium Polski, bo za chwilę możemy mieć problem z dziesiątkami tysięcy tego typu osób - mówił.

- Polacy muszą móc chronić swoje granice. Polska władza musi móc chronić suwerenność naszego terytorium i to właśnie robimy - powiedział.

Szef rządu do sprawy migrantów koczujących na granicy polsko-białoruskiej oraz ewakuowanych osób z Afganistanu odniósł się także na Facebooku. "Musimy wypracować nowe procedury w skali całej Unii Europejskiej, bo metody, które były wcześniej stosowane były błędne i prowadziły donikąd" - napisał szef rządu.

"Jesteśmy gotowi na wpuszczenie kolejnych osób, jednak bardzo ważną kwestią jest ich właściwa identyfikacja. Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Ministerstwo Obrony Narodowej stworzyły już listy osób, o których my wiemy, że mogą zostać przyjęte. Czekamy na takie dokumenty ze strony UE i NATO" - napisał Morawiecki.

Oświadczenie białoruskiego Państwowego Komitetu Granicznego

Białoruski Państwowy Komitet Graniczny (GPK) twierdzi, że "Polska próbuje wypaczyć obraz sytuacji na granicy, gdzie koczują migranci, a w celu przygotowania stronniczych materiałów i ukrycia nielegalnych działań na granicę zaproszono dziennikarzy". "W obecności (dziennikarzy – red.) migrantom rozdawano wodę. Dziennikarzy polskich mediów poinformowano również, że uchodźcy znajdują się na granicy już od kilku dni" – oświadczył GPK w komentarzu dla agencji Interfax-Zachód.

Według strony białoruskiej uchodźcy głównie z Afganistanu stworzyli "spontaniczny obóz na znak protestu przeciwko wyparciu ich na terytorium Białorusi". Polska – według strony białoruskiej – "próbuje ukryć przed społecznością międzynarodową swoje niezgodne z prawem działania". Białorusini twierdzą również, że Polacy "samochodami wojskowymi" przywieźli grupę migrantów na granicę.

Ekspert: Sytuacja jest trochę absurdalna. Grupie migrantów zrobiono prymitywny biwak

- Sytuacja jest trochę absurdalna - mówił w czwartek w TVN24 Marcin Samsel, ekspert ds. bezpieczeństwa. Zwracał uwagę, że "tylko w sierpniu tą nielegalną drogą do Polski przedostało się ponad 2000 osób". - Część z nich została zatrzymana już głęboko w Polsce i umieszczona w ośrodku dla uchodźców - dodał.

- Dziwne jest trochę, że nagle ta jedna grupa została zatrzymana i zrobiono jej taki prymitywny biwak, łamiąc wszelkiego rodzaju zasady humanitarne. I mówię to nie jako ekspert, ale jako człowiek - komentował Samsel.

Samsel: Sytuacja jest trochę absurdalna. Grupie migrantów zrobiono prymitywny biwak
Samsel: Sytuacja jest trochę absurdalna. Grupie migrantów zrobiono prymitywny biwakTVN24

Zdaniem gościa TVN24 "jest to nieludzkie, co tam się dzieje". - Zwłaszcza w cywilizowanym kraju w środku Europy, który stanowi zewnętrzną granicę (strefy - red.) Schengen - dodał.

Migranci na granicy polsko-białoruskiejTVN24

Wiceszef MSWiA o sytuacji migrantów w Usnarzu Górnym

O sytuacji w Usnarzu Górnym mówił w środę wiceszef resortu spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik. Zaprzeczył, jakoby migranci byli na pasie niczyim. - Oni są na terenie Białorusi, to jest problem białoruski - powiedział.

- Zadaniem Straży Granicznej i wspomagającego ją Wojska Polskiego jest zapewnienie bezpieczeństwa granicy polskiej i bezpieczeństwa obywateli. Takie działania podejmujemy i będziemy w tym konsekwentni - oświadczył.

>> Migranci na granicy Polski i Białorusi. Wilk: Mają prawo ubiegania się o status uchodźcy. Pytanie gdzie

Wąsik o sytuacji w Usnarzu Górnym: to nie jest kryzys wizerunkowy dla Polski
Wąsik o sytuacji w Usnarzu Górnym: to nie jest kryzys wizerunkowy dla PolskiTVN24

Zapytany przez reportera TVN24 o sytuację ludzi, którzy od kilku dni śpią pod gołym niebem i wśród których są kobiety z dziećmi, oraz o to, jak resort chce sobie poradzić z humanitarnym wymiarem tego zdarzenia, Wąsik odpowiedział, że "my inaczej traktujemy kobiety i dzieci niż młodych mężczyzn z wieku poborowym, którzy są dobrze ubrani i którym, jak widać, nic nie brakuje".

- Wydaje mi się, że ten problem powinni rozwiązać ci, którzy ten problem zrobili, czyli ci, którzy sprowadzili ich z Bagdadu do stolicy Białorusi, do Mińska, gdzie zostali przewiezieni nad granicę polską. My mamy obowiązek zadbać o Polaków, o ich bezpieczeństwo, o spokój - tłumaczył.

Migranci na granicy polsko-białoruskiejTVN24

Wąsik: sytuacja na granicy to nie kryzys wizerunkowy dla Polski

Wiceszef MSWiA dopytywany był, jak resort ocenia to, co dzieje się na granicach litewsko-białoruskiej i polsko-białoruskiej. - Zdajemy sobie sprawę z tego, że strona białoruska inspiruje pewne rzeczy. Musimy być tutaj stanowczy, tak żeby zapewnić bezpieczeństwo Polsce, Litwie - wyjaśnił. Dodał, że rząd prowadzi ze stroną białoruską "pewne rozmowy". - Zmierzają ku temu, aby rozwiązać kryzys - podał zdawkowo. 

Wąsik nie zgodził się z opinią, że sytuacja w Usnarzu Górnym to kryzys wizerunkowy dla Polski.

Jak służby chcą chronić ponad 400-kilometrowy odcinek granicy polsko-białoruskiej? Wąsik podał, że duża część odcinka tej granicy to "bagna, rzeka", gdzie przekraczanie granicy jest utrudnione. - Tak naprawdę mamy 180-kilometrowy odcinek, gdzie te siły są wzmocnione, gdzie mamy 100 kilometrów dodatkowych urządzeń w postaci zasieków z drutu kolczastego. Planujemy rozłożyć dalsze 50 kilometrów - opisał. - Jeżeli będzie potrzeba, to w każdej chwili wojsko jest w stanie zwielokrotnić swój udział w pomocy Straży Granicznej - dodał.

Wąsik poinformował, że koczujący migranci "to głównie Irakijczycy, trochę Afgańczyków, Tadżycy, często Ormianie i inne nacje w mniejszym stopniu". - Generalnie to mężczyźni, głównie młodzi, w wieku poborowym, silni. Nic nie wskazuje, że grozi im coś złego w ich kraju - przekonywał. 

Pytany, jak migranci tłumaczą swoją obecność na granicy, Wąsik odpowiedział, że nie rozmawiał z nimi. - Natomiast jest to ciąg do Unii Europejskiej, ciąg do luksusu, ciąg do miejsc, gdzie można sobie żyć, dostawać zasiłki i nie pracować - ocenił.

W czwartek po południu minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak przekazał, że polscy żołnierze ułożyli ponad 100 kilometrów ogrodzenia na pasie granicznym. "Wojsko Polskie uszczelnia granice z Białorusią. Jestem w stałym kontakcie z dowódcami. Żołnierze ułożyli już ponad 100 km ogrodzenia na pasie granicznym. Rozpoczynają też układanie kolejnych 50 km" – napisał Błaszczak na Twitterze. Wpis opatrzył zdjęciami zasieków z drutu kolczastego.

Wiceszef MSWiA o migrantach na granicy polsko-białoruskiej: to mężczyźni, głównie młodzi, silni. Nic nie wskazuje, że grozi im coś złego w ich kraju
Wiceszef MSWiA o migrantach na granicy polsko-białoruskiej: to mężczyźni, głównie młodzi, w wieku poborowym, silni. Nic nie wskazuje, że grozi im coś złego w ich krajuTVN24

Autorka/Autor:pp, akw,js/adso

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/sip_interwencja

Pozostałe wiadomości

Olaf Scholz ma zostać kandydatem SPD na kanclerza w przedterminowych wyborach. Niemieckie media szeroko komentują zapowiadane na poniedziałek ogłoszenie tej nominacji. Portal RND ocenił, że Scholz "ma szansę udowodnić, że jego kanclerstwo nie było historycznym nieporozumieniem". "Sueddeutsche Zeitung" nazywa go zaś "wypaloną marką" i pisze, że "jest prawdopodobnie najsłabszym, najmniej odpowiednim kandydatem na kanclerza, jakiego SPD kiedykolwiek wysunęła".

SPD wybrała kandydata. "Na pierwszy rzut oka wydaje się to niemal szalone"

SPD wybrała kandydata. "Na pierwszy rzut oka wydaje się to niemal szalone"

Źródło:
PAP

- Jestem z zawodu nauczycielem historii. I trudno, żebym dziś nie powiedział kilku zasadniczych słów dotyczących sytuacji, bo ona jest sytuacją historyczną, w jakiej znaleźliśmy się my wszyscy - mówił na Krajowym Zjeździe Delegatów Związku Nauczycielstwa Polskiego Donald Tusk. Premier ocenił, że wojna na wschodzie wchodzi w rozstrzygającą fazę i "zbliża się nieznane".

Premier o "wydarzeniach ostatnich kilkudziesięciu godzin". "Zbliża się nieznane"

Premier o "wydarzeniach ostatnich kilkudziesięciu godzin". "Zbliża się nieznane"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Orange Polska ostrzega przed SMS-ami, w których oszuści podszywają się pod tego operatora. Wiadomości dotyczą rzekomej konieczności aktywacji konta.

Uwaga na takie SMS-y

Uwaga na takie SMS-y

Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę o godzinie 16 w Krakowie odbędzie się obywatelskie spotkanie z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Podczas wydarzenia zostanie ogłoszona decyzja dotycząca poparcia bezpartyjnego kandydata na prezydenta - przekazał w piątek rzecznik PiS Rafał Bochenek.

"Decyzja dotycząca poparcia bezpartyjnego kandydata". Rzecznik PiS podał szczegóły

"Decyzja dotycząca poparcia bezpartyjnego kandydata". Rzecznik PiS podał szczegóły

Źródło:
PAP, TVN24

Wszyscy potencjalni kandydaci na prezydenta wywodzący się z Koalicji Obywatelskiej - Rafał Trzaskowski i Radosław Sikorski, jak i Szymon Hołownia, wygraliby w II turze wyborów z potencjalnymi kandydatami PiS - Przemysławem Czarnkiem i Karolem Nawrockim - wynika z najnowszego sondażu CBOS.

Kandydaci koalicji kontra kandydaci PiS. Warianty na drugą turę

Kandydaci koalicji kontra kandydaci PiS. Warianty na drugą turę

Źródło:
PAP

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o przekroczeniu dopuszczalnego poziomu pestycydu w herbacie czarnej liściastej. "Nie należy spożywać partii produktów określonych w komunikacie" - zaapelował GIS.

Partie herbaty wycofane ze sklepów. "Zagrożenie dla zdrowia"

Partie herbaty wycofane ze sklepów. "Zagrożenie dla zdrowia"

Źródło:
tvn24.pl

Alaksandr Łukaszenka podpisał dekret przyznający azyl polityczny na Białorusi Tomaszowi Szmydtowi - przekazała państwowa agencja BiełTA. Szmydt to ścigany za szpiegostwo były sędzia, który na początku maja zbiegł z Polski.

Tomasz Szmydt dostał azyl na Białorusi

Tomasz Szmydt dostał azyl na Białorusi

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wiedeńska policja w piątek znalazła w pobliżu szpitala w stolicy Austrii ciało noworodka. Dzień wcześniej służby informowały o szeroko zakrojonych poszukiwaniach dziecka, które zniknęło z sali na oddziale neonatologicznym.

Noworodek zniknął ze szpitalnej sali. Nie żyje

Noworodek zniknął ze szpitalnej sali. Nie żyje

Źródło:
APA, ENEX, ORF, Kurier, tvn24.pl

CBOS zbadał preferencje partyjne Polaków w drugiej połowie listopada. Gdyby wybory do Sejmu odbyły się teraz, Koalicja Obywatelska zdobyłaby 32 proc. głosów, Prawo i Sprawiedliwość - 31 proc., Konfederacja - 13 proc. W komentarzu zwrócono uwagę na prawdopodobny wpływ wyborów w USA na wzrost poparcia dla PiS.

"Powrót wyborców" jednej partii. Nowy sondaż

"Powrót wyborców" jednej partii. Nowy sondaż

Źródło:
PAP

Kampania prezydencka zacznie się 8 stycznia przyszłego roku - ogłosił w piątek marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Wyjaśnił, że zanim poinformuje o dacie samego głosowania, "musi skonsultować się z Państwową Komisją Wyborczą". - Na pewno będzie to w maju - powiedział.

Marszałek Sejmu podał datę startu kampanii prezydenckiej

Marszałek Sejmu podał datę startu kampanii prezydenckiej

Źródło:
TVN24, PAP

Kolejne trzy osoby usłyszały zarzuty w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. W sumie podejrzanych jest osiem osób, w tym były prezes agencji i Paweł S., twórca marki Red is Bad, który po deportacji z Dominikany siedzi w areszcie.

Policjant miał pomóc Pawłowi S. wypłacić z banków 3,5 miliona złotych

Policjant miał pomóc Pawłowi S. wypłacić z banków 3,5 miliona złotych

Źródło:
tvn24.pl/ Prokuratura Krajowa

Aż 5,5 tysiąca miejsc pracy ma zostać zlikwidowanych w zakładach niemieckiego producenta części samochodowych Bosch.

Gigant zapowiada ogromne zwolnienia

Gigant zapowiada ogromne zwolnienia

Źródło:
PAP

Intensywne opady śniegu spowodowały paraliż komunikacyjny w środkowej i północnej Francji. W okolicach Paryża doszło do karambolu z udziałem kilku pojazdów, ponad 30 osób zostało rannych. Ogromne korki powstały także na kilku autostradach - w jednym miejscu utknęło ponad dwa tysiące samochodów ciężarowych.

Ponad dwa tysiące ciężarówek utknęło w korku

Ponad dwa tysiące ciężarówek utknęło w korku

Źródło:
Le Monde

- Brytyjskie Siły Zbrojne mogłyby walczyć dziś wieczorem, gdyby Rosja dokonała inwazji na Europę Wschodnią - mówił jeden z głównych brytyjskich dowódców generał Rob Magowan, zapewniając w czasie posiedzenia komisji w Izbie Gmin o gotowości armii.

"Gdyby armia brytyjska została poproszona o walkę dziś wieczorem, walczyłaby"

"Gdyby armia brytyjska została poproszona o walkę dziś wieczorem, walczyłaby"

Źródło:
PAP, Politico

Firma Northvolt kończy działalność związaną z rozwojem i produkcją magazynów energii w Gdańsku - ogłosili przedstawiciele firmy. Jak dodano, koncern szuka kupca na zakład w tym mieście.

Firma zamyka fabrykę w Polsce. "Trudna decyzja"

Firma zamyka fabrykę w Polsce. "Trudna decyzja"

Źródło:
PAP

- Trudno sobie wyobrazić, że policjanci wytargali z samochodu trzeźwego kierowcę i go bezpodstawnie pobili, a jednak tak było w tej sytuacji - mówi adwokat kierowcy, któremu sąd przyznał 160 tysięcy odszkodowania od policji w Zabrzu za pobicie. Najpierw to on był jednak oskarżony o napaść na policjantów.

Pobili go, bo odmówił badania alkomatem. Wygrał w sądzie, policja ma mu zapłacić 160 tysięcy złotych

Pobili go, bo odmówił badania alkomatem. Wygrał w sądzie, policja ma mu zapłacić 160 tysięcy złotych

Źródło:
TVN24/Gazeta Wyborcza

W czwartkowe popołudnie w stanie Alabama stracono Careya Dale Graysona, skazanego za zabójstwo autostopowiczki w 1994 roku. Jak podkreślają amerykańskie media, był on trzecią jak dotąd osobą, w stosunku do której karę śmierci wykonano poprzez uduszenie azotem.

Kolejna egzekucja nową metodą. 50-latek stracony za brutalne zabójstwo autostopowiczki w 1994 roku

Kolejna egzekucja nową metodą. 50-latek stracony za brutalne zabójstwo autostopowiczki w 1994 roku

Źródło:
USA Today, CNN, tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił wszystkich trzech oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera PRL Piotra Jaroszewicza i jego żony w 1992 roku. - Błędy i niekonsekwencje prokuratury w postępowaniu przygotowawczym doprowadziły do takiego wyroku - powiedział na początku uzasadnienia orzeczenia sędzia Stanisław Zdun.

Sąd uniewinnił wszystkich oskarżonych w sprawie zabójstwa byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony

Sąd uniewinnił wszystkich oskarżonych w sprawie zabójstwa byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

IMGW ostrzega przed oblodzeniem. W prawie całej Polsce w nocy spodziewane są trudne warunki drogowe, a w części regionów dodatkowym zagrożeniem okaże się silny wiatr. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

Ostrzeżenia IMGW. Na drogach i chodnikach będzie bardzo ślisko

Ostrzeżenia IMGW. Na drogach i chodnikach będzie bardzo ślisko

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW
"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Cyfrowi wydawcy są zaniepokojeni. Google zapowiedział testowe usunięcie z wyszukiwarki treści publikowanych przez media informacyjne. Zmiana ma dotyczyć jednego procenta użytkowników, ale i tak to ruch niepokojący, pewnego rodzaju presja i straszak. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

Źródło:
TVN24

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

"Juror#2" to tytuł najnowszego filmu 94-letniego Clinta Eastwooda, który w końcu grudnia trafi na platformę Max. Legendarny hollywoodzki mistrz nakręcił thriller sądowy, którego bohater zasiadający w ławie przysięgłych odkrywa, że sam jest powiązany ze sprawą, w której ma sądzić. Obraz zbiera pochwalne recenzje i jest bodaj najlepszym filmem Eastwooda od czasu nakręconego w 2014 roku "Snajpera".

Thriller sądowy hollywoodzkiej legendy już w grudniu na platformie Max

Thriller sądowy hollywoodzkiej legendy już w grudniu na platformie Max

Źródło:
"The Hollywood Reporter", "The Guardian", tvn24.pl

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl