Myślę, że prezydent Francji Emmanuel Macron niedługo dojrzeje do tego, by odwiedzić Polskę, bo "dużo mógłby się od Polaków dowiedzieć" - stwierdził w "Faktach po Faktach" TVN24 eurodeputowany PiS Zbigniew Kuźmiuk. Zdaniem posła PO Rafała Trzaskowskiego ominięcie Polski przez Macrona to efekt tego, że rząd PiS zmarginalizował się w Europie.
Trzaskowski powiedział, że brak spotkania Macrona z polskimi władzami to "niesłychanie mocny sygnał". - To w języku dyplomacji jest taki policzek polityczny, za który wszyscy zapłacimy - ocenił.
Podkreślił, że francuski prezydent spotyka się z liderami największych europejskich krajów, a "z spotkania na najwyższym szczycie z Polską (...) na razie nie przewiduje". - To jest jasny sygnał, że w tej chwili w tym regionie Europy Francja szuka sobie innych sojuszników. To jasno zostało dzisiaj potwierdzone przez Pałac Elizejski - stwierdził.
Trzaskowski ocenił, że Macron chce rozmawiać z tymi, którzy chcą "pogłębiać integrację europejską". - Niestety Polska do tych państw nie została zaliczona - dodał. - To będzie miało, i to jest najważniejsze, bardzo złe praktyczne konsekwencje dla Polski i dla nas wszystkich, to, że rząd Prawa i Sprawiedliwości się zmarginalizował w Europie.
- Jak budować skuteczne koalicje, jeżeli ktoś obraża swoich partnerów w Unii Europejskiej, poszedł na totalną wojną z instytucjami? Jak budować skuteczne koalicje, skoro nawet nasi najbliżsi partnerzy w Grupie Wyszehradzkiej (…) Czesi i Słowacy mówią, że nie chcą być w takim kursie kolizyjnym z Francją i Niemcami, tylko chcą z Francją i Niemcami współpracować? - pytał Trzaskowski.
"PiS opowiada jakieś mrzonki o Międzymorzu"
Były wiceminister spraw zagranicznych zaznaczył, że za czasów rządów PO "Polska była obecna we wszystkich tych formułach, gdzie podejmuje się decyzje i w sposób nieformalny je przygotowuje" i należała do grupy sześciu najważniejszych państw w UE. Oprócz tego decyzje o przyszłości Unii dyskutowano w formacie Trójkąta Weimarskiego (Francja, Niemcy i Polska).
- Teraz co się dzieje? W momencie kiedy były dyskusje na temat przyszłości Unii Europejskiej, w Wersalu spotkały się Włochy, Hiszpania, Francja, Niemcy. Polska była nieobecna. Trójkąt Weimarski się nie spotkał - powiedział Trzaskowski. - A co robi PiS? PiS opowiada jakieś mrzonki o Międzymorzu, o tym, że będzie budował jakąś koalicję z Rumunią, Bułgarią, Chorwacją.
Jego zdaniem z tymi krajami należy rozmawiać, ale ich interesy są na tyle rozbieżne, że "nie da się zbudować" z nimi "jednoznacznej koalicji".
Kuźmiuk: myślę, że Macron dojrzeje do tego, by odwiedzić Polskę
Z kolei Zbigniew Kuźmiuk przekonywał, że Polskę i Węgry na spotkaniu z Macronem reprezentują premierzy Słowacji i Czech. Podkreślił, że w sprawie pracowników delegowanych Grupa Wyszehradzka "ma wspólne stanowisko".
Zapowiedział, że jesienią premier Węgier Viktor Orban zorganizuje spotkanie V4 z Macronem.
- Myślę, że pan prezydent Macron do tego niedługo dojrzeje, że jednak do Polski przyjedzie, bo jednak dużo mógłby się od Polaków dowiedzieć - stwierdził eurodeputowany PiS.
Wyjaśnił, że Macron mógłby się dowiedzieć, co zrobić, by we Francji był taki wzrost gospodarczy jak w Polsce i co zrobić, by finanse tego kraju nie były w ruinie. - Gdyby pan prezydent Macron przyjechał, to by się dowiedział, jak to się robi. Szkoda, że tego nie robi - stwierdził.
"O relacje z Polską się zabiega"
Kuźmiuk ocenił, że twierdzenie, iż Polska jest w izolacji "jest nieporozumieniem". Jego zdaniem "rzeczywistość jest zgoła inna", Polska jest "równym partnerem" w UE i "o relacje z Polską się zabiega". Podkreślił, że świadczy o tym to, iż jesienią ma się odbyć w Paryżu szczyt Trójkąta Weimarskiego. Na razie jednak nie wiadomo, kiedy dokładnie taki szczyt miałby się odbyć.
Kuźmiuk uważa, że po wyborach parlamentarnych w Niemczech w Europie powinna odbyć się poważna debata na temat przyszłości Unii Europejskiej.
- Nie wyciągnięto żadnych wniosków z brexitu i niestety dwa wiodące państwa próbują dalej iść tą drogą. To jest droga donikąd - powiedział.
Macron w Europie Środkowo-Wschodniej
Emmanuel Macron w dniach 23-25 sierpnia odwiedzi Austrię, Rumunię i Bułgarię, by rozmawiać z europejskimi przywódcami o nowelizacji unijnej dyrektywy o pracownikach delegowanych.
Macron spotka się z kanclerzem Austrii Christianem Kernem, premierem Czech Bohuslavem Sobotką, premierem Słowacji Robertem Fico, prezydentem Rumunii Klausem Iohannisem i premierem Rumunii Mihajem Tudosem oraz z prezydentem i premierem Bułgarii - Rumenem Radewem i Bojko Borysowem.
OGLĄDAJ CAŁY ODCINEK "FAKTÓW PO FAKTACH":
Autor: pk/sk / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24