W strefie buforowej przy granicy z Białorusią nie będzie żadnej miejscowości – tłumaczył Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji. Jak przekazał, strefa będzie miała około 60 kilometrów długości. - Również naszą intencją jest to, żeby media na podstawie zgód, czy organizacje pozarządowe mogły mieć dostęp - powiedział.
- To jest 60 kilometrów w sensie długości. Jest to zupełnie inna kategoria niż ta strefa, która kiedyś obowiązywała – wtedy było ponad 400 kilometrów. Ona na większości będzie mieć 200 metrów (szerokości-red.). W paru miejscach najdalej do 2-2,5 kilometrów. Według informacji, które mam od Straży Granicznej, nie ma tam żadnych miejscowości – powiedział dziennikarzom Siemoniak, który w Białymstoku wziął udział w spotkaniu premiera z wojewodami.
Minister dodał, że w niektórych miejscach są zabudowania, ale nie da się tak zorganizować strefy, aby wszystkie zabudowania były poza nią.
- Również naszą intencją jest to, żeby media na podstawie zgód – czy organizacje pozarządowe – mogły mieć dostęp – powiedział Siemoniak.
Dodał, że nie chodzi o to, aby ograniczać dostęp czy "cokolwiek ukrywać przed kimkolwiek". - Chodzi o bezpieczeństwo, bezpieczeństwo wszystkich i walkę z przemytnikami – podkreślił Siemoniak.
Szef MSWiA: jesteśmy gotowi wychodzić naprzeciw oczekiwaniom lokalnych wspólnot
Jak mówił, "chcemy, żeby w jak najmniejszym stopniu naruszyć lokalne interesy". - Również jesteśmy gotowi - w różnych kwestiach dotyczących rekompensowania strat z tym związanych - wychodzić naprzeciw oczekiwaniom lokalnych wspólnot - zapewnił szef MSWiA
Pytany o wypłaty rekompensat w związku z ograniczeniami działalności przy granicy z Białorusią, wojewoda podlaski Jacek Brzozowski przypomniał, że sytuacja nie jest nowa. - Uruchomione zostały środki, w dalszym ciągu wypłacane przedsiębiorcom z tych przejść granicznych, gdzie mamy wstrzymany ruch (...). W ubiegłym tygodniu pani minister (funduszy i polityki regionalnej) Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz na spotkaniu w Białowieży zwracała uwagę, że będzie poszukiwała możliwości znalezienia dodatkowych środków, aby kolejne rekompensaty, związane z sytuacją tej strefy buforowej, mogły być wypłacane. Pracujemy nad tym, szukamy rozwiązań - mówił Brzozowski.
Dodał, że konkrety będą znane, gdy przepisy o strefie wejdą w życie i można będzie ocenić ich skutki. - Ten bufor będzie stworzony w taki sposób, aby jednak w jak najmniejszym stopniu ograniczać możliwość i życia i zarobkowania na tym terenie - dodał wojewoda.
W poniedziałek podczas wyjazdowego posiedzenia w Białymstoku rząd przyjął uchwałę w sprawie sytuacji na wschodniej granicy. Jak informował na konferencji premier Donald Tusk, konsekwencją praktyczną uchwały jest rozporządzenie MSWiA o utworzeniu strefy buforowej przy granicy polsko-białoruskiej.
Wiceszef MSWiA Czesław Mroczek mówił w poniedziałek w programie "Tak jest" w TVN24, że rozporządzenie zostanie podpisane w środę, a w czwartek wejdzie w życie.
Siemoniak: od 1 lipca zacznie funkcjonować 10 nowych delegatur ABW
Siemoniak przypomniał we wtorek, że w marcu premier zadecydował o przywróceniu zlikwidowanych przez rząd Beaty Szydło dziesięciu delegatur Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Zaczną one na nowo funkcjonować od 1 lipca.
Decyzję w sprawie likwidacji 10 delegatur Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego ówczesna premier podjęła w sierpniu 2017 roku. Na mocy jej zarządzenia zlikwidowano 10 delegatur ABW: w Bydgoszczy, Krakowie, Łodzi, Olsztynie, Opolu, Radomiu, Rzeszowie, Szczecinie, Wrocławiu i w Zielonej Górze.
Po likwidacji tych delegatur w strukturze ABW od 2017 roku pozostało pięć jednostek: w Białymstoku, Gdańsku, Lublinie, Katowicach i w Warszawie.
W marcu premier Donald Tusk podpisał zarządzenie zmieniające statut ABW.
Nowa struktura obejmuje centralę w Warszawie i delegatury w Białymstoku, Bydgoszczy, Gdańsku, Katowicach, Krakowie, Lublinie, Łodzi i w Olsztynie. Delegatury ABW będą się też mieścić w Opolu, Poznaniu, Radomiu, Rzeszowie, Szczecinie, Wrocławiu i w Zielonej Górze.
W strukturze ABW, którą zapisano w zarządzeniu szefa Rady Ministrów, są też nadal departamenty: bezpieczeństwa teleinformatycznego, kontrwywiadu, postępowań karnych, ochrony informacji niejawnych i wsparcia operacyjno-technicznego. Oprócz nich w zmienionym statucie Agencji wymieniono dotychczasowe departamenty bezpieczeństwa wewnętrznego i audytu, zagrożeń strategicznych, informacji, analiz i prognoz, a także biura – prawne, finansów, kadr, logistyki, badań kryminalistycznych, ewidencji i archiwum oraz Centrum Antyterrorystyczne, Centralny Ośrodek Szkolenia i Edukacji i gabinet szefa Agencji.
Projekt zmian w strukturze ABW pozytywnie zaopiniowała sejmowa komisja ds. służb specjalnych.
W Białymstoku Tomasz Siemoniak wziął udział w spotkaniu premiera z wojewodami.
Źródło: PAP