Dziewięć osób z objawami zatrucia trafiło do trzech szczecińskich szpitali po tym, jak na Wydziale Matematyczno-Fizycznym Uniwersytetu Szczecińskiego doszło do rozlania nieznanej substancji chemicznej. Budynek uniwersytetu ewakuowano.
Poszkodowani skarżą się na duszności, podrażnienie gardła i drżenie kończyn. Przewieziono ich na dokładne badania do szpitali wojskowego, MSWiA oraz miejskiego.
Jak poinformowała Komenda Miejskiej Straży Pożarnej w Szczecinie podczas akcji ratunkowej ewakuowano cały budynek.
Wg wstępnych ustaleń do rozlania chemikaliów doszło w jednym z pomieszczeń w czasie przesuwania szafy, w której znajdowało się wiele pojemników z różnymi substancjami. Wypadły z niej dwa słoiki z różnymi chemikaliami i rozbiły się o podłogę. Obie substancje weszły ze sobą w reakcję chemiczną wywołując kłęby czerwonego, drażniącego dymu.
Strażacy zabezpieczyli te niezidentyfikowane substancje. Zostaną one przetransportowane na miejsce utylizacji. Wcześniej jednak straż spróbuje ustalić, jakiego rodzaju chemikalia przetrzymywano w szafie – podkreślił rzecznik KM SP Mirosław Siewierski.
Na miejsce zdarzenia wysłano cztery zastępy SP, w tym zastęp ratownictwa chemicznego. Pojechał również wóz rozpoznania operacyjnego – dodał rzecznik. Sytuacja jest już opanowana, strażacy sprawdzają, czy budynek jest bezpieczny - zaznaczył.
jk
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24