Szef klubu SLD Jerzy Szmajdzński uważa, że aby wyjść z obecnego kryzysu politycznego należy powołać dwie komisje śledcze: ds. akcji CBA w ministerstwie rolnictwa oraz do wyjaśnienia okoliczności śmieci Barbary Blidy.
Szmajdziński zapowiedział, że przed najbliższym posiedzeniem Sejmu (22-24 sierpnia) Sojusz złoży wniosek o powołanie komisji śledczej ws. akcji CBA w ministerstwie rolnictwa, wraz z wnioskiem o wprowadzenie go do porządku obrad. SLD chce także, aby na tym samym posiedzeniu posłowie zajęli się wnioskiem o komisję śledczą ws. śmierci Barbary Blidy. Dopiero po powołaniu komisji należy, zdaniem Szmajdzińskiego, przeprowadzić "jak najszybciej" przedterminowe wybory parlamentarne.
- Wyjście z kryzysu politycznego powinno odbyć się poprzez jak najszybsze wybory jeszcze jesienią tego roku. Nie ma mowy o wyborach wiosennych - mówił Szmajdziński.
Zdaniem szefa klubu SLD, prace komisji śledczych w niczym nie będą przeszkadzać ewentualnej kampanii wyborczej do parlamentu. Wcześniej partia groziła, że nie poprze wniosku o samorozwiązanie Sejmu, jeśli najpierw nie zostanie powołana komisja śledcza.
Jerzy Szmajdziński zaapelował również do Platformy Obywatelskiej, aby po decyzji Sejmu o samorozwiązaniu nie wycofywała wniosków o wotum nieufności dla ministrów: spraw zagranicznych - Anny Fotygi oraz sprawiedliwości - Zbigniewa Ziobro.
- Nie wiemy co jest przedmiotem ustaleń niedawnej rozmowy Lech Kaczyński - Donald Tusk, ale gdyby Platforma po decyzji Sejmu o samorozwiązaniu wycofywała wnioski o wotum nieufności dla ministrów rządu Jarosława Kaczyńskiego, to chcemy zwrócić się do PO z prośbą, żeby nie wycofywała wniosków dotyczących Anny Fotygi i Zbigniewa Ziobro - prosił szef klubu SLD.
SLD uważa, że Fotyga i Ziobro powinni zostać odwołani za całokształt swojej działalności. Według szefa klubu SLD, Ziobro jest w kręgu podejrzeń zarówno w sprawie dotyczącej CBA, jak również w sprawie śmierci Barbary Blidy.
Szef klubu SLD zaapelował też o przeprowadzenie referendum w sprawie tarczy antyrakietowej.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24