Młodzież Wszechpolska wiesza transparent: "UAM dla Polaków!". Uczelnia odpowiada

Źródło:
tvn24.pl
Młodzież Wszechpolska wiesza transparent: "UAM dla Polaków!"
Młodzież Wszechpolska wiesza transparent: "UAM dla Polaków!"Młodzież Wszechpolska Poznań/Facebook
wideo 2/5
Młodzież Wszechpolska wiesza transparent: "UAM dla Polaków!"Młodzież Wszechpolska Poznań/Facebook

Na płocie przy Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu pojawił się napis "UAM dla Polaków". Tak Młodzież Wszechpolska "wyraża zaniepokojenie" wynikami rekrutacji. Chodzi o zbyt dużą, zdaniem tej organizacji, liczbę przyjętych obcokrajowców. Studenci wywiesili w odpowiedzi: "UAM dla wszystkich", a rektorka uczelni przestrzega i przypomina, jak powstało getto ławkowe.

W tym tygodniu na wielu uczelniach w Polsce zakończył się pierwszy etap rekrutacji na studia. Każda uczelnia sama ustala szczegółowe zasady i harmonogram.

O wynikach na jednej z największych uczelni w kraju - Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu - zrobiło się głośno w poniedziałek 19 lipca. To wtedy Ziemowit Przebitkowski, prezes Młodzieży Wszechpolskiej zamieścił w mediach społecznościowych wpis: "I co maturzyści, jak to jest być studentem UAM w Poznaniu? Dobrze? Hm, a raczej, 'haraszo'?". Do wpisu dołączył listę wschodnio brzmiących imion, które miały zdominować listy rekrutacyjne w Poznaniu. I komentarz: "'Prawicowy' rząd PiS premiuje cudzoziemców na uczelniach opłacanych przez polskiego podatnika, państwowe uniwersytety brały punkty ukraińskiej matury dokładnie tak samo pod uwagę jak polskiej". Twierdzi też, że dotacja na obcokrajowców - z powodu umiędzynarodowienia - jest "trzy razy wyższa niż na Polaka", a z tego powodu jego zdaniem progi dla rodzimych studentów poszły do góry.

"Zaniepokojenie" i napis na płocie

Dzień później poznańska Młodzież Wszechpolska w swoich mediach społecznościowych pochwaliła się napisem "UAM dla Polaków", który zawisł na ogrodzeniu uczelni.

Ultraprawicowi działacze tłumaczą: "Pragniemy wyrazić ogromne zaniepokojenie po ogłoszeniu wyników rekrutacji na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza. Liczba przyjętych cudzoziemców w porównaniu do polskich studentów jest niezwykle duża, co ogranicza możliwości dostania się na studia naszych rodaków. Maturzyści, którzy często marzyli, by kształcić się na Uniwersytecie, zostali pozbawieni miejsc poprzez cudzoziemców, zdających inne testy maturalne, wymagające innego poziomu wiedzy. Młodzi, ambitni ludzie zmuszani są do wyjazdu z miasta, by podjąć studia na wybranym przez siebie kierunku. Wielu z nich nie wróci już do Poznania” - twierdzą przedstawiciele MW.

Pytają też, jak przeprowadzana była rekrutacja "na podstawie tak różnych egzaminów dojrzałości". A na koniec komentują: "Masowa imigracja do Polski, zwłaszcza zza granicy wschodniej, jest poważnym problemem w ostatnich latach. Braki kadrowe w Polsce są faktem, a tego typu działania na polskich uczelniach wyższych przyczyniają się do kosztownego kształcenia cudzoziemców i pogłębiania tego problemu społecznego".

Wpis skomentowano ponad 1000 razy, ma też kilkaset udostępnień. Wiele z nich to komentarze rasistowskie i ksenofobiczne.

Centrala organizacji zaczęła zbierać podpisy pod petycją do ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka z hasłem "Stop dyskryminacji polskich studentów".

Nie ma bezpośredniego przelicznika

O wytłumaczenie przebiegu rekrutacji i komentarz do zarzutów MW poprosiliśmy Małgorzatę Rybczyńską, rzeczniczkę uczelni, która stanowczo odpowiada: - Nie ma bezpośredniego przelicznika, to nieprawda - odnosząc się na początek do zarzutu, że student ukraiński miałby się opłacać uczelni "trzy razy bardziej".

Do tego uczelnia jest dopiero po pierwszym etapie rekrutacji i osoby z list, które wrzuciła do sieci MW to osoby zakwalifikowane, a niekoniecznie takie, które podejmą tu studia. Każdy kandydat mógł brać udział w rekrutacji i dostać się na kilka kierunków (również na innych uczelniach), a teraz dopiero musi potwierdzić chęć studiowania. W efekcie na wielu kierunkach progi zostaną wkrótce obniżone, a uczelnia będzie kontaktowała się - jak co roku - z kandydatami z list rezerwowych. Według stanu na 20 lipca chęć studiowania na całej poznańskiej uczelni potwierdziło jak dotąd około 500 obcokrajowców.

A jak uczelnia podchodziła do ukraińskich świadectw? - Podstawą prawną do uznawania świadectw, dyplomów i tytułów naukowych z Ukrainy jest obecnie obowiązująca umowa między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Gabinetem Ministrów Ukrainy o wzajemnym uznawaniu akademickim dokumentów o wykształceniu i równoważności stopni podpisana dn. 11 kwietnia 2005 roku - tłumaczy Rybczyńska. I dodaje: - Weszła w życie 20 czerwca 2006 roku i gwarantuje osobom, które uzyskały wykształcenie w jednym z państw-stron tej umowy możliwość kontynuacji kształcenia w placówkach drugiego państwa.

To z tej, i podobnych umów, wynika, że w rekrutacji 100 procent z polskiej matury jest warte tyle samo co 100 procent z matury zagranicznej, w tym ukraińskiej. Uczelnie nie mają prawa kwestionować wyników takich zagranicznych świadectw.

Rybczyńska przypomina, że podstawą ustalenia kolejności kandydatów na listach rankingowych w UAM jest wynik kwalifikacji ustalany na podstawie wyników egzaminów maturalnych, ich zagranicznych odpowiedników lub ocen na dyplomach. - Sposób obliczenia wyniku kwalifikacji zależy od ustalonych przez jednostkę zasad rekrutacji dla danych studiów, które określają, jakie przedmioty, z jaką wagą i w jakiej liczbie będą uwzględniane, ale w oparciu o powyższą umowę. Na niektórych kierunkach konieczne są również dodatkowe egzaminy - dodaje rzeczniczka.

Wrocław przygotował klasy powitalne dla cudzoziemców
Wrocław przygotował klasy powitalne dla cudzoziemców (materiał archiwalny)4.09 | Pierwszy raz na tak dużą skalę Wrocław przygotował klasy powitalne dla cudzoziemców. Będą się w nich uczyć dzieci i młodzież z całego świata.tvn24

Na czym zależy uczelniom?

Rybczyńską oburzają zarzuty, że uczelnia premiuje przy rekrutacji studentów z Ukrainy ze względów finansowych. - Każdej uczelni zależy na przyciągnięciu kandydatów z innych krajów. Do niedawna często słyszeliśmy zarzut dotyczący "lokalności" uczelni - mówi. I przypomina, że podział pieniędzy dla uczelni odbywa się oparciu o złożony algorytm, w którym punktowane są takie wskaźniki jak np. dostępność dydaktyczna, poziom umiędzynarodowienia, wysokość nakładów, jakie uczelnia ponosi na działalność badawczo-rozwojową. 

- Uniwersytet nie jest w stanie "premiować" jakiejkolwiek grupy kandydatów. Zasady rekrutacji, w dobie pandemii całkowicie elektronicznej, są przejrzyste i takie same dla wszystkich zainteresowanych - podkreśla rzeczniczka.

Wszyscy cudzoziemcy, którzy podejmą na UAM kształcenie na studiach stacjonarnych w języku polskim, wnoszą opłatę semestralną w wysokości 3000 zł. Istnieje jednak szereg przypadków (np. Karta Polaka), w których nie pobiera się takich opłat za studia stacjonarne.

Według stanu 31 grudnia 2020 roku, na UAM studiowało łącznie 628 osób z Ukrainy. Na uczelni jest ponad 35 tys. studentów.

Ekspert o atrakcyjności polskich uczelni
Ekspert o atrakcyjności polskich uczelni (materiał archiwalny)25.02 | Polska pierwszy raz w historii znalazła się w pierwszej dziesiątce rankingu krajów najbardziej atrakcyjnych dla zagranicznych studentów przygotowanego przez portal Study.eu. W zestawieniu najlepsze okazały się Niemcy, przed Wielką Brytanią i Francją. Gościem TVN24 był dr Paweł Poszytek z Fundacji Rozwoju Systemu Edukacjitvn24

"UAM dla wszystkich"

Baner Młodzieży Wszechpolskiej wisiał na płocie kilka minut. Tego samego dnia w odpowiedzi powieszono hasło: "UAM dla wszystkich"

Jego autorzy w sieci tworzą profil "Europejczyk", który zachęca do wpisywania narodowości europejskiej w spisie powszechnym. To Karol Schubert i Julita Ginter. - Oboje studiujemy na uniwersytecie i uważaliśmy, że trzeba na to, co się wydarzyło odpowiedzieć - mówi Schubert w rozmowie z tvn24.pl.

W sieci autorzy plakatu napisali: "Odnosząc się do haniebnego hasła 'UAM dla Polaków', które zawisło w tym miejscu, jako studenci uniwersytetu chcielibyśmy odpowiedzieć – UAM dla wszystkich! Naszą społeczność współtworzą studenci, studentki, wykładowcy i wykładowczynie różnego pochodzenia i nie ma w tym nic złego. Wręcz przeciwnie – powinniśmy być dumni, że wbrew tradycji II RP pochodzenie etniczne lub narodowe nie jest barierą uniemożliwiającą podjęcie studiów. W otwartej, europejskiej Polsce każdy ma prawo do zdobywania wykształcenia!"

Autor kartonowego napisu podkreśla też, że "studenci z innych państw często wybierają naukę w Polsce, ponieważ jest to dla nich szansa na lepszą przyszłość – podobnie jak dla polskich studentów szansą są studia dalej na Zachodzie. Gdyby Młodzież Wszechpolska miała w sobie choć krztynę patriotyzmu, którym wyciera sobie gęby, cieszyłaby się z tego, że Polska dla osób pochodzących z innych krajów ma wizerunek państwa szansy i nadziei".

Twórca podkreśla też: "Studenci i studentki zza wschodniej granicy w niczym nie zasłużyli sobie na takie obrzydliwe, brunatne powitanie. W wolnym mieście Poznaniu powinno ich spotykać coś zupełnie przeciwnego – uniwersytet i miasto powinny bardziej wspierać ich w podejmowaniu trudnej decyzji o wyjeździe do Polski, obiecując większe wsparcie w adaptacji, znalezieniu pracy i nauce języka". I na koniec zwraca się do nich bezpośrednio: "Kochani, kochane, jesteście tu mile widziani!"

Jak Kochanowski, Kopernik, Skłodowska-Curie

W środę popołudniu list w sprawie wystosowała rektorka uczelni prof. Bogumiła Kaniewska, w którym podkreśla, że "uczelnia nie przyjęła żadnych wyjątkowych procedur dla kandydatów pochodzących z zagranicy, wszystkich obejmują identyczne zasady przeliczania wyników matur, a także takie same warunki odpłatności w przypadku cudzoziemców, którzy podejmują studia płatne".

W swoim liście rektorka zwraca uwagę, że mobilność nie od dziś jest celem uczelni. Profesor Kaniewska pisze: "Idea mobilności nie jest nowa, towarzyszyła ona idei universitas od zarania – tak długo jak istnieją uniwersytety, istniała tradycja pobierania nauk w różnych, często odległych ośrodkach. Jan Kochanowski studiował w Padwie, Mikołaj Kopernik w Padwie i Bolonii, Maria Skłodowska-Curie na Sorbonie w Paryżu, także Akademia Lubrańskiego zorganizowana była na włoskich wzorach, a staropolskie uniwersytety w Krakowie, Wilnie i Lwowie przyjmowały wykładowców i żaków z zagranicy. Dziś wielu Polaków kształci się za granicą, mają otwarty dostęp do uczelni na świecie. Szlachetna uniwersytecka tradycja zakłada równość w dostępie do wiedzy, otwartość i szacunek dla różnorodności – będę ją podtrzymywać i dbać o to, by nie dochodziło na UAM do przypadków wykluczeń".

Prof. Kaniewska skomentowała też hasło "UAM dla Polaków" powieszone przy Collegium Minus oraz niektóre reakcje publikowane w mediach. "Zbliżają się niebezpiecznie do myślenia, które przed laty doprowadziło do powstania getta ławkowego czy zasady numerus clausus. Wszyscy pamiętamy lekcję, której udzieliła nam wówczas historia i znamy cenę, jaką przyszło za nią zapłacić całej ludzkości, a w szczególności nam, Polakom. Dlatego nasz Uniwersytet jest i będzie uczelnią dla wszystkich. Tylko w ten sposób może służyć społeczeństwu, Polsce, Europie i światu" - kończy swój list prof. Kaniewska.

Zagraniczni studenci w Polsce

Według ostatniego raportu Najwyższej Izby Kontroli na ten temat w roku akademickim 2019/2020 zagranicznych studentów w całej Polsce było ponad 77 tysięcy, a od roku 2016 umiędzynarodowienie w naszym kraju wzrosło o 27,1 procenta. 

Według stanu na dzień 31 grudnia 2019 r. najwięcej studentów cudzoziemców kształcących się na polskich uczelniach pochodziło z Ukrainy (38,5 tys. osób), Białorusi (8,2 tys. osób), Indii (3,3 tys. osób), Norwegii, Chin i Niemiec (odpowiednio po 1,4 tys. osób).

Studenci z zagranicy najczęściej wybierali medycynę (7,4 tys. osób), zarządzanie (2,1 tys.), informatykę (1,7 tys.), stosunki międzynarodowe (1,2 tys.) oraz stomatologię (1,1 tys.). 

W latach 2016–2018 odsetek cudzoziemców przyjętych na studia w Polsce wynosił średnio 3,7 procenta, podczas gdy w państwach OECD – 8,9 procenta.

"Ta reforma jest wielką szansą nie tylko dla uczelni, ona jest szansą dla całej Polski"
"Ta reforma jest wielką szansą nie tylko dla uczelni, ona jest szansą dla całej Polski"01.10 | Uniwersytet Jagielloński, najstarsza polska uczelnia wyższa, zainaugurował w niedzielę 654. rok akademicki. Uczestniczący w uroczystości minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin zapowiedział, że nakłady na naukę wzrosną w najbliższych latach do 1 proc. PKB.TVN24 Kraków

W 2017 roku, gdy ówczesny minister nauki Jarosław Gowin wprowadzał swoją reformę szkolnictwa, której ważną częścią miało być umiędzynarodowienie uczelni, mówił: - Ja się nie zgadzam z zarzutami, że Polacy są narodem ksenofobicznym i nietolerancyjnym. Każdy przypadek wrogości słownej czy fizycznej wobec cudzoziemca jest naganny. (....) Powinniśmy oddać Polakom sprawiedliwość: jesteśmy narodem otwartym i tolerancyjnym. A Polska przez zagranicznych studentów jest oceniana jako jeden z najbardziej przyjaznych krajów na świecie.

Ministerstwo: nie jest możliwe wskazanie kwoty przypadającej na studenta

Zapytaliśmy również ministerstwo edukacji i nauki m.in. o to na czym polega wskaźnik umiędzynarodowienia oraz czy prawdą jest, że na studenta z Ukrainy uczelnia dostaje "trzy razy większe pieniądze" niż na Polaka?

Rzeczniczka resortu Anna Ostrowska przekazała nam wyjaśnienie: "Należy pamiętać, że algorytm nie jest instrumentem kreacyjnym, ale dystrybucyjnym, innymi słowy w ramach określonej kwoty środków do podziału uczelnie konkurują parametrami o daną pulę środków. Konsekwencją tego jest brak prostej zależności liniowej pomiędzy liczbą tych osób a kwotą subwencji. Wzrost parametrów nie powoduje przyrostu środków do podziału, a strukturyzuje uczelnie w danej grupie pod względem dostępu do tej z góry określonej puli środków. W związku z powyższym nie jest możliwe wskazanie kwoty subwencji przypadającej na jednego studenta będącego obywatelem polskim, ani studenta - cudzoziemca". Ostrowska podkreśla też: "Przy podziale dotacji uwzględniana jest ogólna liczba studentów uczelni niezależnie od ich narodowości".

Na prośbę o komentarz do wypowiedzi Młodzieży Wszechpolskiej rzeczniczka resortu nie odpowiedziała.

Autorka/Autor:Justyna Suchecka

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Donald Trump kończy swoją kampanię prezydencką wiecem w Michigan, który jest jednym ze stanów wahających się. Tymczasem niektóre jego wypowiedzi rodzą obawy, że w przypadku kiedy wynik wyborów okazałby się dla niego niekorzystny, może dążyć do jego podważenia. O takim scenariuszu pisze brytyjski "The Guardian".

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Źródło:
TVN24, Fakty TVN, PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. "Nie ma zagrożenia dla mieszkańców miasta" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Amerykańska policja podjęła szereg działań związanych z wyborami prezydenckimi. Przed budynkami rządowymi, w tym Białym Domem, pojawił się płot, a właściciele lokalnych biznesów zabezpieczają swój dobytek w obawie przed wybuchem zamieszek. Służby zapewniają jednak, że nie ma powodu do niepokoju.

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Źródło:
PAP

O sile "zwykłych ludzi" i oddolnych inicjatyw, tempie kampanii i jej "ogromnych zaskoczeniach", specyfice walki o wyborców, ale także o motywacjach zwolenników Donalda Trumpa oraz o różnorodnej grupie republikańskich wyborców mówili w "Tak jest" reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska oraz dziennikarz Radia 357 Michał Żakowski, którzy śledzą wyborczy wyścig w USA.

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

- W konstytucji jest jasny zapis, że wszyscy są równi wobec prawa, również Zbigniew Ziobro. Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że wystąpimy pierwszy raz w historii o zatrzymanie i doprowadzenie świadka przed komisję śledczą - powiedziała w "Kropce nad i" szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka. Członek tego gremium Tomasz Trela ocenił, że "gdyby Zbigniew Ziobro nie miał nic na sumieniu, przyszedłby przed komisję".

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

Źródło:
TVN24

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

W Georgii głos oddało już ponad 55 procent mieszkańców tego stanu. Zapowiada się rekordowo wysoka frekwencja. Komu będzie ona sprzyjać?

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Źródło:
Fakty TVN

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Dostawy 600-700 tysięcy ton ryżu rocznie, wypłaty w wysokości około 200 milionów dolarów, a także dostęp do technologii kosmicznych - to według południowokoreańskich mediów ofiaruje Rosja Korei Północnej w zamian za żołnierzy i sprzęt wojskowy do walki z Ukrainą. Kreml może także zaoferować reżimowi w Pjongjangu wsparcie wojskowe w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim - pisze dziennik "The Korean Herald".

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Źródło:
PAP

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Twórca marki Red is Bad Paweł S. w poniedziałek po raz kolejny składał wyjaśnienia w prokuraturze w Katowicach. Po zakończeniu czynności rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że skierowano do sądu wniosek o utrzymanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Jeszcze tego samego dnia sąd pochylił się nad wnioskiem, ale odroczył ogłoszenie decyzji do wtorku. Prokuratura przekazała, że ma to związek z dużą liczbą wątków i materiałów, jakie ma do przeanalizowania skład sędziowski. 

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

Z kolejnych miejscowości dochodzą zgłoszenia o niebezpiecznych przedmiotach znalezionych w słodyczach zebranych przez dzieci w trakcie Halloween. 11-latek z Bogatyni (Dolny Śląsk) otrzymał cukierki z igłami krawieckimi, a cukierek z gwoździem - dziewczynki z dolnośląskich Kobierzyc. Wcześniej odnotowano podobne przypadki w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim i śląskim.

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Źródło:
tvn24.pl

Na handlu emisjami w ostatnich dziesięciu latach polskie rządy zarobiły blisko 94 miliardy złotych. A tylko niewiele ponad procent wydano na redukcję emisji dwutlenku węgla. Raport Najwyższej Izby Kontroli w tej sprawie jest miażdżący. Politycy obecnej koalicji obiecywali, że przekażą na ten cel 100 procent pieniędzy. Czy to się uda?  

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Źródło:
Fakty TVN

Policjanci ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie) zatrzymali 27-latka, który może mieć związek z brutalnym pobiciem księdza. 72-letni proboszcz parafii został zaatakowany na plebanii, służby o napadzie poinformowała gosposia. Stan duchownego jest ciężki.

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Rząd wprowadzi bony na ubrania z drugiej ręki i dopłaty dla przedsiębiorców chcących otworzyć sklep typu second hand, a to wszystko po to, by zapobiegać zmianom klimatycznym - tak przynajmniej sądzą internauci i przypisują ową zapowiedź wiceministrze klimatu Urszuli Zielińskiej. Tylko że ta nigdy takich słów nie wypowiedziała.

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN