Jutro nie będzie się mógł odbyć Komitet Polityczny Prawa i Sprawiedliwości, bo nie skończymy konsultacji - powiedziała rzeczniczka partii, Elżbieta Witek. Jak podkreśliła, opóźnienie wynika z "przerwy technicznej", ale zapewniła, że rozmowy o składzie przyszłego rządu toczą się zgodnie z harmonogramem.
- Prezes Beata Szydło spotyka się dzisiaj z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy, w związku z tym na pewno nie uda się tych konsultacji szybko przeprowadzić, bo będzie przerwa techniczna - powiedziała Elżbieta Witek, rzeczniczka PiS.
Komitet może być w poniedziałek
Jak poinformowała, w związku z tym w piątek nie zbierze się Komitet Polityczny PiS, którego spotkanie było planowane na godzinę 12. - Mówiłam, (że odbędzie się jutro) jeżeli nie będzie przeszkód technicznych, a są też inne ważne wydarzenia, między innymi to spotkanie z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy. Wygląda więc na to, że jutro nie będzie się mógł odbyć Komitet Polityczny PiS, bo nie skończymy tych konsultacji - tłumaczyła Witek.
- Jest też zaproszenie przez ambasadę brytyjską (do kina) na Jamesa Bonda - dodała.
Rzeczniczka PiS zapewniła, że komitet odbędzie się najszybciej, jak to możliwe - Komitet może być w poniedziałek, szanujmy weekend, bo każdy go chce mieć - powiedziała. - W 2011 roku minął miesiąc między wyborami a nominacją premiera Donalda Tuska, nic się więc nie dzieje poza czasem, wszystko jest spokojnie, zgodnie z harmonogramem - przekonywała Witek.
Spokojne, poważne rozmowy
Zapewniała, że opóźnienie nie wynika z jakichś ewentualnych komplikacji w trakcie prowadzonych rozmów. - Nie ma żadnych problemów, to są bardzo spokojne, poważne rozmowy, bo poważną rzeczą jest tworzenie rządu - oświadczyła.
Elżbieta Witek stwierdziła jednocześnie, że termin pierwszego posiedzenia Sejmu, który jutro o 15:30 ma zostać ogłoszony przez Kancelarię Prezydenta, nie jest rozpatrywany w kategoriach "dogodny, czy mniej dogodny" dla PiS. - To jest decyzja prezydenta Andrzeja Dudy, czekamy ze spokojem - powiedziała rzeczniczka.
Rozmowy trwają
Czwartek to kolejny dzień rozmów w siedzibie PiS na ul. Nowogrodzkiej w Warszawie. Stawili się m.in. prezes partii Jarosław Kaczyński i kandydatka na premiera Beata Szydło. Pojawili się jako pierwsi.
- Rozmawiamy cały czas. W najbliższych dniach przedstawię skład rządu - mówiła dziennikarzom Szydło, wchodząc do budynku.
W siedzibie partii był też m.in. Henryk Kowalczyk, wymieniany jako możliwy minister rolnictwa lub finansów. O szczegółach nie chciał jednak rozmawiać z dziennikarzami. - To jest pytanie personalne, więc odmawiam odpowiedzi. Ja mam wiedzę przypuszczalną, ale to nie jest pewne na 100 proc. - mówił.
Na Nowogrodzką przybyli też Dawid Jackiewicz, wymieniany jako ewentualny minister skarbu, Andrzej Adamczyk, którego nazwisko pada w kontekście ministerstwa infrastruktury czy Konstanty Radziwiłł, który zgodnie z doniesieniami ma szansę na objęcie teki ministra zdrowia.
Autor: mm//rzw / Źródło: tvn24