W środę Sejm zagłosuje nad ewentualnym odrzuceniem prezydenckiego weta do tzw. ustawy łańcuchowej.
Przemysław Czarnek, który we wrześniu głosował przeciwko temu projektowi, był pytany w rozmowie z Radiem ZET, czy demonstracja właścicieli psów przed Sejmem może sprawić, że zmieni zdanie i zagłosuje za odrzuceniem weta prezydenta?
- Absolutnie nie. Psy powinny być na uwięzi - odparł. - Natomiast wszyscy mamy obowiązek dobrego traktowana zwierząt - dodał, podkreślając, że sam jest właścicielem psów oraz kotów i dobrze je traktuje.
Polityk powiedział, że jego psy nigdy nie były na łańcuchu. Prowadzący dociekał w związku z tym, co ma na myśli mówiąc, że psy powinny być "na uwięzi".
- Na uwięzi to znaczy, że mają nie przeszkadzać ludziom w normalnym chodzeniu po ulicy, jeżdżeniu na rowerze. To jest zupełnie oczywiste dla każdego normalnego człowieka - skwitował poseł PiS.
Czarnek: psy to są psy
Był również pytany o przydomek "pierwszy łańcuchowy Rzeczpospolitej". Jak się z nim czuje?
- Nie interesują mnie idiotyczne przydomki. Interesuje mnie na przykład to, że psy w Zielonej Górze, które nie były na uwięzi, zagryzły człowieka, zresztą, którego znałem z Puław. W innym miejscu zagryzły człowieka w Pabianicach, takich przypadków jest więcej - wyliczał.
- Na litość boską! Psy to są psy, a ludzie to są ludzie. Mamy obowiązek dobrego traktowania psów. Bardzo o to proszę - zakończył.
Zobacz też: Kiedy zaatakuje pies? "Subtelne sygnały"
Weto w sprawie ustawy łańcuchowej
Karol Nawrocki zawetował na początku grudnia ustawę o zmianie ustawy o ochronie zwierząt, popularnie zwaną ustawą łańcuchową, gdyż miała wprowadzić zakaz trzymania psów na łańcuchach. Została ona wcześniej przyjęta przez Sejm głosami 280 posłów, w tym 49 z Prawa i Sprawiedliwości.
W dniu ogłoszenia weta do Sejmu trafił projekt ustawy w tej sprawie autorstwa prezydenta. Jak argumentował szef jego kancelarii Zbigniew Bogucki, prezydent zawetował ustawę, "bo kojce wielkości małego miejskiego mieszkania to absurd", z kolei projekt Nawrockiego to w jego opinii "spuszczenie psów z łańcuchów". Nie ma w nim przepisów regulujących kwestię kojców.
Autorka/Autor: ms/lulu
Źródło: Radio Zet
Źródło zdjęcia głównego: Rafał Guz/PAP