Kiedy zaatakuje pies? To "bardzo subtelne sygnały"

Źródło:
tvn24.pl
Skrajnie zaniedbana suczka american bully
Skrajnie zaniedbana suczka american bullyEkostaż
wideo 2/3
Skrajnie zaniedbana suczka american bullyEkostaż

Niewielu właścicieli rozumie mowę ciała psów i sygnały, którymi komunikują swój nastrój i poziom stresu - mówi tvn24.pl behawiorystka zwierzęca i instruktorka szkolenia psów Aneta Awtoniuk. Tymczasem niezauważenie ich może mieć tragiczne skutki. Ekspertka wyjaśnia, na jakie zachowania psów powinni zwracać uwagę ich opiekunowie oraz dlaczego szczególne zagrożenie stanowią niektóre nowe rasy psów.

2 stycznia rodzice przywieźli do szpitala w Zgorzelcu (woj. dolnośląskie) dwumiesięczną dziewczynkę, która została pogryziona przez należącego do rodziny psa rasy bulterier. Mimo natychmiastowej reanimacji życia dziecka nie udało się uratować - poinformował przedstawiciel szpitala w Zgorzelcu. Pies trafił do schroniska. Prokuratura prowadzi śledztwo, jednak jak podkreśla, nie przeciwko komuś, ale w sprawie.

Jak zmniejszyć ryzyko ataku psa i o czym powinniśmy pamiętać, gdy pod jednym dachem jest pies i dziecko? Zapytaliśmy o to Anetę Awtoniuk, behawiorystkę zwierzęcą, zoopsycholog, specjalistkę od zachowań zwierząt i instruktorkę szkolenia psów. - Jak uniknąć pogryzień? Pilnować psów, spełniać ich potrzeby, a przede wszystkim nauczyć się ich mowy ciała - wyjaśnia w rozmowie z portalem tvn24.pl. - Pracuję w zawodzie od 17 lat i z mojej praktyki wynika, że niewielu właścicieli psów rozumie mowę ciała i sygnały, którymi psy komunikują swój nastrój i poziom stresu.

ZOBACZ TEŻ: Biegały po lesie i atakowały inne zwierzęta. Mandat dla właściciela psów

Agresywne zachowanie psa - sygnały ostrzegawcze

Dlaczego znajomość mowy ciała psów jest tak ważna? - Psy nie gryzą, kiedy nie muszą. Robią to w ostateczności. W przypadku psów takich jak teriery typu bull pewnym problemem jest to, że one z racji szybkości reakcji bardzo dyskretnie komunikują swoje zamiary. Rzadko warczą, rzadko dają sygnały ciałem, że czują się zagrożone czy zestresowane. Odwracają głowę, mrużą oczy - tłumaczy behawiorystka, wskazując, że są to "bardzo subtelne sygnały". - Ludzie na ogół ich nie dostrzegają. To problem, dlatego że w przypadku wymienionej rasy od ostrzeżenia do ugryzienia jest bardzo mało czasu. Jeśli ludzie nie zwracają uwagi na sygnały, twierdzą, że pies nie ostrzega, zanim ugryzie. To nie jest prawda: każdy stabilny psychicznie pies ostrzega - podkreśla.

Bulterier (zdjęcie ilustracyjne)shutterstock

Jak wyjaśnia Awtoniuk, na zmianę zachowania psa wpłynąć może samo pojawienie się dziecka w domu. - W sytuacji gdy pies nie został przyzwyczajony do obecności nowego członka rodziny, a przede wszystkim rodzice nie zweryfikowali z behawiorystą reakcji psa na dzieci, może on czuć się zaniepokojony stałą obecnością nieznanej istoty i wtedy reagować nietypowo. Jeśli do tego pies nie ma wystarczającej aktywności fizycznej i umysłowej oraz spełnionych potrzeb wynikających z typu, jaki prezentuje, jego nastrój znacząco się obniża, staje się nerwowy, poirytowany i reaguje nadmiernie w sytuacjach, które dotychczas nie budziły w nim silnych emocji. Może wtedy stanowić zagrożenie - mówi Aneta Awtoniuk i zauważa, że jeśli pies jest przywiązany do opiekunów, w żadnym razie nie oznacza to, że automatycznie zaakceptuje ich dziecko.

Do tego ekspertka przyznaje, że często dochodzi do sytuacji, gdy po pojawieniu się dziecka pies zostaje odstawiony na boczny tor. - Takie zwierzę, które dotychczas było w centrum uwagi domowników, miało liczne przywileje i chętnie z nich korzystało, a nagle zostaje pozbawione zainteresowania opiekunów, ma krótsze i nudne spacery oraz w domu jest pozostawione samemu sobie, nie rozumie, co się wydarzyło, narasta w nim frustracja, której często domownicy nie zauważają lub którą ignorują. Pies łączy zmianę na gorsze w swoim życiu z pojawieniem się dziecka i jeśli taka sytuacja przedłuża się, pies może zaatakować istotę, przez którą utracił przywileje - zaznacza Awtoniuk. 

ZOBACZ TEŻ: Szła do domu, zaatakowało ją pięć psów. Pogryziona 30-latka trafiła do szpitala

Krzyżowanie ras - dlaczego stwarza zagrożenie

Behawiorystka zwraca uwagę, iż problemem jest również to, iż przedstawiciele nowych ras psów, które są krzyżówkami innych ras, są nieprzewidywalni. - Gdy tworzy się rasę, określa się nie tylko specyficzne elementy wyglądu, ale również zachowania: wiemy, że dany pies w konkretnych sytuacjach będzie zachowywał się w określony sposób, bo to stanowi tzw. wzór rasy. U nowych krzyżówek, takich jak np. american bully, jest to zupełnie niemożliwe do określenia - wyjaśnia. 

Psy rasy american bully XL (zdjęcie ilustracyjne)pauli15c/Shutterstock

- Problemem jest to, że ludzie spełniają swoje fanaberie estetyczne, tworząc kalekie zwierzęta - mówi, wskazując na american bully XL. - To psy, które powstały w wyniku krzyżowania ras amerykański staffordshire terrier, amerykański pitbulterier i amerykański buldog. Te rasy zostały skrzyżowane nie dlatego, że miały niezwykłe umiejętności, np. świetnie węszyły, a jedynie dlatego, żeby efekt krzyżówki wyglądał groźnie - podkreśla Awtoniuk. Jak dodaje, muskularna budowa ciała sprawia, że są to "poszkodowane zwierzęta". - Psy rasy american bully XL nie mają żadnego powodu, by czuć się dobrze. Ich budowa wymusza określone wzorce ruchowe, te psy żyją z ciągłymi ograniczeniami. Nienaturalnie ekstremalnie rozbudowana muskulatura i zdeformowany kościec wiążą się z dolegliwościami, często z bólem, który powoduje złość, a w konsekwencji może powodować agresję w zachowaniu - tłumaczy. 

31 grudnia 2023 roku w Anglii i Walii w życie weszło nowe prawo dotyczące psów rasy american bully XL. Na jego mocy zakazana została ich hodowla, sprzedaż, porzucanie, oddawanie i pozwalanie na bieganie bez opieki, a właściciele, którzy je posiadają, muszą w miejscach publicznych zawsze trzymać je na smyczy i w kagańcu. Aneta Awtoniuk nie wróży sukcesu nowemu prawu. - Obawiam się, że po wprowadzeniu nowych przepisów czarny rynek rozkwitnie - stwierdza.

Mówiąc o zdeformowanych rasach, behawiorystka wymienia również psy krótkopyskie, które mają m.in. problemy z oddychaniem, oraz owczarki niemieckie. - Dwa psy, które grały Szarika w serialu "Czterej pancerni i pies" były rodowodowymi owczarkami niemieckimi. Gdybyśmy dzisiaj postawili Szarika obok współczesnego owczarka niemieckiego, każdy właściciel powiedziałby, że Szarik to kundel - stwierdza Awtoniuk. Dlaczego? - Dawniej kątowanie tylnych nóg u tych psów było niewielkie. W związku z tym dawne owczarki niemieckie nie miały problemów z biodrami, czy stawami kolanowymi. Współczesne owczarki właściwie szorują zadami po ziemi. To też powoduje ból - wyjaśnia.

Owczarki niemieckie (zdjęcie ilustracyjne)Shutterstock

ZOBACZ TEŻ: Dwa psy rzuciły się na przechodnia. Mężczyzna nie żyje

Prawo w Polsce. Rasy uznawane za agresywne

Jakie regulacje dotyczące psów obowiązują w naszym kraju? - W Polsce istnieje wykaz ras psów uznawanych za agresywne, ale z samego faktu jego istnienia zupełnie nic nie wynika - ocenia behawiorystka. - W związku z wykazem właściciel musi mieć pozwolenie na trzymanie psa tej rasy, która jest na liście. W praktyce właściwie nikt tego nie weryfikuje i tylko od dobrej woli człowieka zależy, czy zgłosi takiego psa, zapłaci podatek, uzyska pozwolenie od gminy na trzymanie takiego zwierzęcia - wyjaśnia. - Poza tym wykaz ras uznawanych za agresywne nie obejmuje krzyżówek. Tymczasem najwięcej pogryzień dokonują krzyżówki różnych ras - kontynuuje.

Psy uznawane za agresywne PAP

Czy w Polsce istnieją regulacje mówiące, że psy w miejscach publicznych powinny mieć kaganiec i być prowadzone na smyczy? - Gminy ustalają swoje przepisy samodzielnie, więc w różnych miejscach może być różnie - wyjaśnia Awtoniuk. - Nie ma ogólnego prawa nakazującego zakładanie psom kagańców lub wyprowadzanie ich na smyczach, jednak ustawa o ochronie zwierząt zabrania puszczania luzem psów bez możliwości ich kontroli i bez oznakowania umożliwiającego identyfikację właściciela lub opiekuna. To w praktyce oznacza, że jeśli posiadacz psa uważa, że jest w stanie nad nim zapanować, wydając komendy, to zwalnia psa ze smyczy i tyle. Rzadko weryfikuje umiejętności psa np. egzaminami w szkole dla psów, a już całkowicie nieliczni sprawdzają przepisy gminne obowiązujące w miejscach ich spacerów - dodaje.

- Ostatnio nasiliła się plaga tzw. podbiegaczy, czyli psów, które bez jakiejkolwiek kontroli opiekuna zaczepiają każdego napotkanego człowieka czy innego psa prowadzonego na smyczy. Osoby, które zwalniają psa ze smyczy, a same zajmują się telefonem czy pogawędką ze znajomymi, podczas gdy ich pies bez kontroli biega gdzie popadnie, stwarzają zagrożenie - ostrzega ekspertka.

Jak może zachować się pies

Doświadczenie pokazuje, że właściciele często nie zdają sobie sprawy, jak może zachować się pies. - Wciąż nie ma świadomości społecznej, nie tylko w Polsce, że jeśli bierzemy psa, mamy obowiązek poznać go, dowiedzieć się od behawiorystów jak najwięcej o jego potrzebach, zachowaniach naturalnych, instynktownych i sposobach ich bezpiecznej realizacji. Prośba o pomoc w wychowaniu psa świadczy o zapobiegliwości, dużej wyobraźni i odpowiedzialności, a nie o słabości. Przecież gdy chcemy nauczyć się grać na fortepianie, to nie tylko kupujemy instrument, ale także bierzemy lekcje gry. Podobnie z samochodem - poznajemy przepisy, ćwiczmy umiejętności prowadzenia auta, zanim wyjedziemy na ulice pełne innych uczestników ruchu - mówi behawiorystka. - Bardzo chciałabym, aby opiekunowie psów byli wrażliwsi na ich potrzeby, nauczyli się je zaspokajać w bezpieczny i kontrolowany sposób oraz włożyli minimum wysiłku w nauczenie się choćby podstawowych sygnałów, jakimi psy komunikują się ze sobą i z nami. Wtedy świat będzie bezpieczniejszy - dodaje.

Dorota Sumińska o pogryzionej dziewczynce: zwierzęta nie są winne
Dorota Sumińska o pogryzionej dziewczynce: zwierzęta nie są winne9.04. | Zwierzęta chętnie rezygnują z zachowań agresywnych, bo jest to dla nich ewolucyjnie nieopłacalne. Agresja kosztuje wysiłek, kosztuje energię - mówiła we "Wstajesz i weekend" Aneta Awtoniuk, behawiorystka zwierzęca. tvn24

ZOBACZ TEŻ: Zwłoki 60-latka z ranami kąsanymi. "Mógł go zaatakować własny pies"

Autorka/Autor:wac//mro

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: pauli15c/Shutterstock

Pozostałe wiadomości

77-letni kierowca samochodu osobowego wjechał w grupę pieszych w Myśligoszczy (Pomorskie). Poszkodowane zostały trzy osoby, w tym dwoje dzieci. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków jazdy i na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie wjechał na chodnik - przekazała rzeczniczka człuchowskiej policji mł. asp. Agnieszka Prorok. Kierowca był trzeźwy.

Kierowca wjechał w pieszych. Poszkodowane trzy osoby, w tym dzieci

Kierowca wjechał w pieszych. Poszkodowane trzy osoby, w tym dzieci

Źródło:
PAP

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zniszczyła skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim. Do tego celu użyła dronów dalekiego zasięgu. Poligon ten jest jednym z największych w Rosji, a skład służył do zaopatrywania rosyjskich wojsk na froncie donieckim. Informację przekazała w środę agencja Interfax-Ukraina, powołując się na źródło w SBU.

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

Źródło:
PAP

Śnieżyce od początku tygodnia paraliżują ruch na drogach Islandii. Najtrudniejsza sytuacja w święta panuje na zachodzie kraju. Drogi do Reykjaviku są zamknięte. Relację z tamtych regionów otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

Źródło:
ruv.is, en.vedur.is, Kontakt24

Premier Finlandii Petteri Orpo poinformował w środę, że jego kraj bada sprawę awarii podmorskiego kabla energetycznego łączącego Finlandię i Estonię - donosi agencja Reuters.

Awaria kabla energetycznego na dnie Bałtyku. "Wszczęto dochodzenie"

Awaria kabla energetycznego na dnie Bałtyku. "Wszczęto dochodzenie"

Źródło:
PAP, Reuters

Samolot pasażerski rozbił się w pobliżu miasta Aktau w Kazachstanie. Na pokładzie było 62 pasażerów i pięciu członków załogi. Według kazachskich służb, 32 osoby przeżyły katastrofę. "Najprawdopodobniej przyczyną było zderzenie ze stadem ptaków, co spowodowało awarię systemu sterowania - podał kazachstański portal Orda, powołując się na władze.

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Pierwsze informacje o przyczynach

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Pierwsze informacje o przyczynach

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Tylko jedna firma zgłosiła się do przetargu ogłoszonego przez Koleje Mazowieckie na zakup nowych pociągów z silnikami spalinowymi. Zaproponowana cena jest o kilkadziesiąt milionów złotych wyższa niż kosztorys kolejarzy. Z powodu braku szynobusów pasażerowie muszą korzystać z komunikacji zastępczej, co na niektórych odcinkach oznacza podróż trwającą nawet godzinę dłużej.

Z powodu wypadków brakuje pociągów spalinowych. Cena nowych przekracza budżet

Z powodu wypadków brakuje pociągów spalinowych. Cena nowych przekracza budżet

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poważny wypadek, kierowca nie reaguje - takie zgłoszenie postawiło na nogi wszystkie służby w Staszowie (Świętokrzyskie). Kiedy jednak policjanci dotarli na miejsce zastali pustą drogę. Okazało się, że zgłoszenie wysłał automatycznie upadający na jezdnię telefon.

Telefon po upadku z dachu auta zaalarmował służby o wypadku

Telefon po upadku z dachu auta zaalarmował służby o wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Czternaście osób, w wieku od trzech do 78 lat, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. Mieli zawroty głowy i zaburzenia równowagi, niektórzy wymiotowali. Okazało się, że wszyscy mieli, jak podaje policja, w organizmach ślady marihuany.

14 osób, w tym dzieci, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. "Ślady marihuany w organizmach"

14 osób, w tym dzieci, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. "Ślady marihuany w organizmach"

Źródło:
tvn24.pl/Onet

Czy to same pszczoły "zbudowały własną architekturę" z plastra miodu, która przypomina kształtem serce? Tak przekonują internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie. Ono jest prawdziwe, ale towarzysząca mu historia niezupełnie.

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Źródło:
Konkret24

Usterka techniczna sparaliżowała w środę kolej w Norwegii. Od godziny 8.00 rano nie działają systemy komunikacyjne między pociągami a centralami kierowania ruchem. Z powodu bezpośredniego zagrożenia dla podróżnych pociągi zostały zatrzymane na stacjach do odwołania.

Paraliż kolejowy w całym kraju

Paraliż kolejowy w całym kraju

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pogoda w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia nadal będzie jesienna i tak samo zapowiadają się ostatnie dni roku. Na głowy będzie nam padać tylko deszcz, a temperatura dojdzie nawet do 8 stopni.

"Dynamiczny wir" zbliży się do Polski

"Dynamiczny wir" zbliży się do Polski

Źródło:
tvnmeteo.pl

W środę z Bałtyku w miejscowości Jantar Leśniczówka wyciągnięto mężczyznę. Mimo reanimacji, nie udało się go uratować.

Tragedia nad Bałtykiem, nie żyje mężczyzna

Tragedia nad Bałtykiem, nie żyje mężczyzna

Źródło:
tvn24.pl

W całej Ukrainie w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia ogłoszono alarmy. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że Rosja użyła do ataku 70 pocisków rakietowych i ponad stu dronów. "Rosyjskie zło nie złamie Ukrainy i nie zepsuje Bożego Narodzenia" - napisał ukraiński prezydent. W związku z rosyjskimi atakami polskie wojsko poderwało nad ranem myśliwce.

Zełenski: co może być bardziej nieludzkiego?

Zełenski: co może być bardziej nieludzkiego?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Brzescy Poszukiwacze Historii odkryli na polu pod Włocławkiem (województwo kujawsko-pomorskie) fibulę jastorfską, czyli spinkę do szat sprzed ponad dwóch tysięcy lat. - Ten przedmiot jest bardzo stary, wyjątkowy i na pewno skrywa swoje tajemnice - mówi Barbara Florkiewicz, detektorystka ze Stowarzyszenia Brzeskich Poszukiwaczy Historii.

Pochodzi sprzed ponad dwóch tysięcy lat, związany jest z tajemniczym ludem

Pochodzi sprzed ponad dwóch tysięcy lat, związany jest z tajemniczym ludem

Źródło:
tvn24.pl

Naukowcy z niepokojem przypatrują się danym klimatycznym za kończący się rok. Wynika z nich, że 2024 najprawdopodobniej będzie najcieplejszym odkąd prowadzone są pomiary. W ten sposób symbolicznie kończy się również najgorętsza dekada w najnowszej historii ludzkości. O konsekwencjach tych zmian opowiadała na antenie TVN24 doktor Paulina Sobiesiak-Penszko.

"Destabilizacja bardzo przyjaznych warunków do życia"

"Destabilizacja bardzo przyjaznych warunków do życia"

Źródło:
TVN24

W Pro Domo, krakowskim domu dla byłych więźniów mieszka kilkunastu mężczyzn. Łączy ich doświadczenie zakładu karnego, ale też alkoholizm, zerwane rodzinne więzy i niepewna przyszłość. Niektórzy z nich chcą, by święta minęły jak najprędzej, by nie przypominały im o przykrej przeszłości. Ale wciąż zmagają się z własnymi demonami.

Zmagają się z własnymi demonami, próbują wyjść na prostą. Święta w domu dla byłych więźniów

Zmagają się z własnymi demonami, próbują wyjść na prostą. Święta w domu dla byłych więźniów

Źródło:
tvn24.pl

Kobieta zginęła w pożarze centrum handlowego we Władykaukazie w Rosji. Rosyjskie władze przekazały, że do pożaru doszło po zestrzeleniu ukraińskiego drona. Strona ukraińska nie odniosła się do tych doniesień.

Pożar w centrum handlowym, zginęła kobieta. Gubernator o przyczynach

Pożar w centrum handlowym, zginęła kobieta. Gubernator o przyczynach

Źródło:
Reuters

W domu jednorodzinnym w Kutnie doszło do zatrucia tlenkiem węgla. W budynku przebywała pięcioosobowa rodzina. Zmarło dwóch chłopców w wieku 9 i 12 lat. Na miejsce przyleciały trzy śmigłowce LPR, które zabrały pozostałych poszkodowanych - dwoje dorosłych oraz niemowlę - do szpitala. Według wstępnych ustaleń przyczyną pojawienia się czadu mógł być niewłaściwie działający piec gazowy lub system odprowadzający spaliny.

Dwoje dzieci zmarło po zatruciu czadem. Wstępne ustalenia dotyczące przyczyn tragedii

Dwoje dzieci zmarło po zatruciu czadem. Wstępne ustalenia dotyczące przyczyn tragedii

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Na drodze serwisowej wzdłuż trasy S7, pomiędzy Płońskiem a Ćwiklinem (Mazowieckie), doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął 81-letni pieszy. Kierowca odjechał, bo - jak tłumaczył później policjantom - był przekonany, że potrącił dzikie zwierzę.

Nie żyje 81-latek. Kierowca "nie wiedział, że potrącił człowieka"

Nie żyje 81-latek. Kierowca "nie wiedział, że potrącił człowieka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Co najmniej trzy osoby zginęły podczas wtorkowego ataku gangu w stolicy Haiti Port-au-Prince. Wśród zastrzelonych są funkcjonariusz policji oraz dwóch dziennikarzy, którzy relacjonowali ponowne otwarcie szpitala w centrum miasta - przekazała agencja AFP

Otwierali szpital, zaatakował gang. Zginęło dwóch dziennikarzy i policjant

Otwierali szpital, zaatakował gang. Zginęło dwóch dziennikarzy i policjant

Źródło:
PAP, BBC, "The Guardian"

Czworo podróżnych przyleciało z różnych kierunków: Niemiec, Włoch, Grecji oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach wszyscy zostali zatrzymani. 

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Źródło:
tvn24.pl

Potrącenie na przejściu dla pieszych w Lubinie na Dolnym Śląsku. Kobieta przebiegała przez jezdnię na zielonym świetle, gdy uderzył w nią samochód. 31-latka przetoczyła się przez maskę pojazdu i upadła na jezdnię. Na szczęście skończyło się bez poważniejszych obrażeń.

Przebiegała na zielonym świetle przez pasy, uderzyło w nią auto. Dramatyczne nagranie

Przebiegała na zielonym świetle przez pasy, uderzyło w nią auto. Dramatyczne nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Historie koni, którymi zajmuje się Fundacja Heartland z podtoruńskiej Łubianki są różne, ale każda przejmująca. Kofeina trafiła w kiepskim stanie pod fundacyjne skrzydła, gdy miała dwanaście lat. Mieszkała u rolników, którzy nie mieli ciągnika i orali pole końmi. Z kolei Plama jest od dziesięciu lat całkowicie niewidoma, ale nie traci radości z życia. - Wielu ludzi mówiło mi, że powinnam ją uśpić albo co gorsza oddać na rzeź. Nie wyobrażałam sobie tego - mówi Ewa Stefańska z Fundacji Heartland.

Kofka miała wszystkie żebra na wierzchu, Plama nie widzi od dziesięciu lat. Tu znalazły nowy dom

Kofka miała wszystkie żebra na wierzchu, Plama nie widzi od dziesięciu lat. Tu znalazły nowy dom

Źródło:
tvn24.pl

Dlaczego Ryszard Petru mógł się przed kamerami pobawić w sklep? Bo miał wolną od pracy Wigilię - napisała w mediach społecznościowych ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Ryszard Petru i "zabawa w sklep". Ministra komentuje

Ryszard Petru i "zabawa w sklep". Ministra komentuje

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Walka z fałszywymi recenzjami restauracji i hoteli w internecie - taki jest cel przygotowanego we Włoszech projektu ustawy. Zasady wystawiania opinii znajdą się w specjalnym regulaminie. Zadowolenie z tej inicjatywy wyraziła organizacja obrony praw konsumentów.

Plaga fałszywych recenzji. Jest reakcja rządu

Plaga fałszywych recenzji. Jest reakcja rządu

Źródło:
PAP

Patrol straży miejskiej zauważył w tłumie na Starówce chłopca, który wyglądał na zdenerwowanego. Dziecko nie reagowało na słowa strażniczki. Okazało się, że na chwilę z oczu straciła go rodzina z Syrii, która brała udział w demonstracji.

Na chwilę stracili go z oczu, trzylatek zgubił się na Starówce

Na chwilę stracili go z oczu, trzylatek zgubił się na Starówce

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Otwierasz skrzynkę z wirtualnymi łupami, a w środku prawdziwe problemy

Otwierasz skrzynkę z wirtualnymi łupami, a w środku prawdziwe problemy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

To może być hit i to nie tylko wigilijny. Naukowcy z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie zmodyfikowali popularne prażynki i stworzyli karpioki, czyli prażynki z mięsa karpia. Jak mówią, produkt jest smaczny, chrupiący i zdrowszy niż dostępne na rynku przekąski. Czy wkrótce pojawi się na sklepowych półkach?

Stworzyli prażynki z karpia. "Zdrowsze niż tradycyjne chipsy"

Stworzyli prażynki z karpia. "Zdrowsze niż tradycyjne chipsy"

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczna Wigilia Bożego Narodzenia w Irlandii Północnej była najcieplejsza w historii pomiarów. We wtorek po południu termometry na półwyspie Magilligan na północnym zachodzie kraju pokazały rekordowe 14,3 stopnia Celsjusza.

Tak ciepłej Wigilii jeszcze tu nie było

Tak ciepłej Wigilii jeszcze tu nie było

Źródło:
BBC, tvnmeteo.pl

We wtorkowym losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. W efekcie kumulacja wzrosła do czternastu milionów złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 24 grudnia.

Ogromna kumulacja w Lotto

Ogromna kumulacja w Lotto

Źródło:
PAP
Jest afera czy jej nie ma, czyli o co chodzi z tą całą fuzją?

Jest afera czy jej nie ma, czyli o co chodzi z tą całą fuzją?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na popularnym portalu z nieruchomościami pojawiła się oferta reklamowana jako "najtańszy lokal na Marszałkowskiej". To niewielki fragment strychu do adaptacji, który wyceniono na 249 tysięcy złotych. Sprzedający zachęcają, by przerobić go na kawalerkę na wynajem krótkoterminowy.

Ćwierć miliona za 15 metrów strychu. Bez kuchni, łazienki i okna. "Kawalerka z potencjałem"

Ćwierć miliona za 15 metrów strychu. Bez kuchni, łazienki i okna. "Kawalerka z potencjałem"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium