"To niestety przypomina drogę, którą przeszły Węgry. Czy to jest droga, którą chcemy przejść?"

Źródło:
TVN24
Bodnar: To niestety przypomina drogę, którą przeszły Węgry. Czy to jest droga, którą chcemy przejść
Bodnar: To niestety przypomina drogę, którą przeszły Węgry. Czy to jest droga, którą chcemy przejść
wideo 2/21
Bodnar: To niestety przypomina drogę, którą przeszły Węgry. Czy to jest droga, którą chcemy przejść

Nie chodzi tylko i wyłącznie o aktualny spór, o dodatkowy podatek, tylko o to, że od 2016 roku obserwujemy proces stopniowego ograniczania wolności mediów – powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. - To wszystko układa się w jeden scenariusz – ograniczania przestrzeni debaty, ograniczania tych miejsc, w których media mogą funkcjonować – mówił. Jak dodał, "to niestety przypomina drogę, którą przeszły Węgry".

Porozumienie Jarosława Gowina nie widzi możliwości poparcia projektu ustawy w zaproponowanym kształcie – brzmi piątkowe stanowisko partii Porozumienie w sprawie projektu ustawy o daninie od reklam.

"Niestety, z rozczarowaniem musimy stwierdzić, że konstrukcja zaprezentowana w omawianym projekcie ustawy nie przyniesie w wyżej wymienionych obszarach pożądanych skutków. Co więcej, w naszej ocenie może wywołać dla polskich przedsiębiorców, mediów krajowych oraz obywateli wiele skutków negatywnych" – dodano w stanowisku.

Czytaj więcej: Media przeciwko nowej opłacie

"Od 2016 roku obserwujemy proces stopniowego ograniczania wolności mediów".

- Mogę się tylko ucieszyć, że jednak ten protest mediów, czarna środa, wywołał taką reakcję polityczną – powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar.

- Tu chodzi o przyszłość demokracji, wolność słowa i możliwość wykonywania zawodu przez media oraz dziennikarzy. Tu chodzi o to, czy społeczeństwo będzie miało prawo do pozyskiwania informacji od mediów, które są niezależne i na tej podstawie będzie w stanie podejmować racjonalne decyzje w procesie wyborczym – wymieniał.

Jak zaznaczył, "nie chodzi tylko i wyłącznie o aktualny spór, o jakiś dodatkowy podatek, tylko o to, że od 2016 roku obserwujemy proces stopniowego ograniczania wolności mediów".

- W 2016 roku Trybunał Konstytucyjny orzekał w sprawie tego, czy Rada Mediów Narodowych może powoływać zarządy i rady nadzorcze spółek mediów publicznych. Ten wyrok do dzisiaj nie został wykonany. W 2016 roku także mieliśmy ten słynny pomysł marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, który chciał ograniczyć dostęp dziennikarzy do posłów w czasie debat na terenie Sejmu. Później mieliśmy cały szereg pozwów i prywatnych aktów oskarżenia przeciwko dziennikarzom głównie składanych przez Prawo i Sprawiedliwość albo przez TVP, albo przez spółki skarbu państwa. Wreszcie ostatnia decyzja biznesowa, czyli przejęcie Polska Press przez PKN Orlen – mówił Bodnar.

- To wszystko układa się w jeden scenariusz: ograniczania przestrzeni debaty, ograniczania tych miejsc, w których media mogą funkcjonować. To się wiąże też z pewną asymetrią, jeśli chodzi o dostęp mediów do środków finansowych na swoją działalność, bo przecież mamy cały szereg mediów prywatnych, które mają stały zastrzyk gotówki ze spółek skarbu państwa poprzez różnego rodzaju formy finansowania – wyliczał.

Bodnar: Nie chodzi tylko o aktualny spór. Od 2016 roku obserwujemy proces stopniowego ograniczania wolności mediów
Bodnar: Nie chodzi tylko o aktualny spór. Od 2016 roku obserwujemy proces stopniowego ograniczania wolności mediówTVN24

"To niestety przypomina drogę, którą przeszły Węgry"

Jak dodał, "to niestety przypomina drogę, którą przeszły Węgry". - Nasz protest medialny zbiegł się z decyzją, która została podjęta na Węgrzech, a mianowicie ostatnie niezależne radio Klubradio nie dostało przedłużenia koncesji na nadawanie sygnału, może teraz nadawać tylko i wyłącznie w internecie. Czy to jest droga, którą chcemy przejść? Jednak powinniśmy dążyć do tego, aby pozostać państwem demokratycznym – podkreślił.

Opłata medialna

W środę znaczna część prywatnych mediów protestowała we wspólnej akcji "Media bez wyboru". To odpowiedź na projektowaną przez rząd ustawę, nakładającą dodatkowe obciążenie na media na polskim rynku.

"Jest to po prostu haracz, uderzający w polskiego widza, słuchacza, czytelnika i internautę, a także polskie produkcje, kulturę, rozrywkę, sport oraz media" – oświadczono w liście otwartym podpisanym przez kilkadziesiąt redakcji, grup medialnych i wydawnictw.

W czwartek oświadczenie w tej sprawie wydał amerykański senator Bob Menendez, przewodniczący senackiej Komisji Spraw Zagranicznych. "Jestem głęboko zaniepokojony staraniami polskiego rządu o nałożenie nowego podatku na dochody z reklam niezależnych firm medialnych" – napisał senator Partii Demokratycznej. "Wzywam rząd Polski do wykazania szacunku dla wolnej prasy poprzez ponowne rozważenie tej inicjatywy" – zaapelował.

"Cel jest taki, aby doprowadzić do ograniczenia możliwości korzystania ze zgromadzeń"

Rzecznik Praw Obywatelskich był również pytany o zarzuty, które zostały postawione Marcie Lempart. - Marta Lempart na pewno jest dobrze reprezentowana i wszystkie argumenty prawne zostały w tej sprawie wykorzystane, łącznie z tym argumentem, że przecież to, co robiła, to organizowanie pokojowych, spontanicznych demonstracji w ramach protestu przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego z 22 października – powiedział.

- W tych protestach brały udział dziesiątki i setki tysięcy osób, co wskazywało na to, że jednak ludzie są faktycznie oburzeni i ten protest miał absolutne uzasadnienie – zauważył.

- Dla mnie nie ulega wątpliwości, że cel jest jeden. Cel jest taki, aby doprowadzić do ograniczenia możliwości korzystania ze zgromadzeń, aby wszyscy liderzy się bali, aby wiedzieli, że władza ma na nich paragraf i że ten paragraf może w którymś momencie wykorzystać – dodał.

"Wiemy o tych zarzutach, śledzimy sytuację bardzo uważnie"

Wcześniej także Ned Price, rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu, był pytany na briefingu prasowym o zarzuty, które zostały postawione Marcie Lempart. - Wiemy o tych zarzutach, śledzimy sytuację bardzo uważnie. Głoszenie i ochrona wolności słowa, prawa do pokojowego protestu i niezależności sądowniczej, są kluczowe dla każdej demokracji – podkreślił.

Dodał, że "Polska jest cenionym sojusznikiem w ramach NATO", a Stany Zjednoczone "konsultują z nią regularnie wiele spraw". - Jesteśmy oddani wzmacnianiu partnerstwa z Polską i wypełnianiu naszego zobowiązania, by wspierać demokratyczne instytucje, prawa człowieka i praworządność – powiedział Price.

Rzecznik Departamentu Stanu USA o daninie medialnej
Rzecznik Departamentu Stanu USA o daninie medialnejDepartament Stanu USA

Autorka/Autor:kb/dap/kwoj

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24