- Premier wraca do kraju - poinformował rzecznik rządu Paweł Graś. Donald Tusk ma odbyć konsultacje z szefem MSWiA Jerzym Millerem. Premier od poniedziałku przebywał z rodziną na urlopie za granicą. Wcześniej nie planował swojego powrotu do Polski z powodu konferencji MAK-u.
Informacja o decyzji o przerwaniu urlopu nadeszła podczas trwania nadzwyczajnej konferencji, na której prezentowano wyniki rosyjskiego śledztwa dotyczącego katastrofy w Smoleńsku.
- Premier wraca do kraju, będzie się tutaj konsultował z ministrem Jerzym Millerem, w czwartek będzie do dyspozycji mediów. Dokładną godzinę zakończenia konsultacji z ministrem Millerem i konferencji prasowej przekażemy jutro przed południem - powiedział Graś.
Zmiana planów
We wtorek Graś informował, że premier nie ma zamiaru przerywać urlopu z rodziną w Dolomitach.
- Nie bardzo wiadomo po co pan premier miałby przerywać urlop - powiedział rzecznik rządu. Jak przekonywał, najpierw raport musi do Polski dotrzeć, a potem zostać przetłumaczony na język polski. - Musi zostać przeanalizowany pod kątem tego, które z uwag zostały uwzględnione, a które nie. Dopiero wtedy będzie sobie można wyrobić opinię na jego temat - zaznaczał Graś.
Jak dodawał rzecznik, premier jest w stałym kontakcie z szefem MSWiA Jerzym Millerem. - Minister Miller informuje premiera o tym, co w sprawie wiadomo, również jutro pan premier będzie informowany na bieżąco o tym, co w materiałach się znajduje - podkreślił Graś
Gościem dzisiejszego wydania "Kropki nad i" będzie szef MSWiA Jerzy Miller
Źródło: PAP