Rząd Prawa i Sprawiedliwości miał siedem lat, żeby wyjaśniać wszelkie wątpliwości - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Adam Szłapka, poseł Koalicji Obywatelskiej, przewodniczący Nowoczesnej. Skomentował chęć powołania przez PiS komisji badającej politykę energetyczną prowadzoną przez polski rząd w latach 2007-2022. Zdaniem Szłapki komisja "jest w gruncie rzeczy groźna".
Prezes PiS Jarosław Kaczyński przedstawił w poniedziałek "zamysł dotyczący powołania komisji", której zadaniem będzie - jak powiedział - "badanie polityki energetycznej prowadzonej przez rząd polski w latach 2007-2015". W komunikatach PiS pojawia się jednak zakres dat 2007-2022. O takim przedziale mówił też premier Mateusz Morawiecki.
PiS poinformowało, że państwowa komisja do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP ma się składać z dziewięciu członków powoływanych i odwoływanych przez Sejm, a na jej czele ma stanąć przewodniczący wybierany spośród członków komisji.
Do sprawy odniósł się we wtorek w "Rozmowie Piaseckiego" przewodniczący Nowoczesnej, poseł Koalicji Obywatelskiej Adam Szłapka. Powiedział, że to "sytuacja kompletnie niepoważna". - Prawo i Sprawiedliwość rządzi od ponad siedmiu lat. W 2015 roku biegali po Sejmie, po wszystkich ministerstwach, i opowiadali, jak to wielki audyt przygotują, jak fatalne były rządu PO-PSL. I co? I nic. Ani jednego zawiadomienia do prokuratury, ani jednej sprawy - mówił.
Dodał, że "mieli siedem lat, żeby wyjaśniać wszelkie wątpliwości". - Po drugie, po co [ta komisja - przyp. red.]? Jarosław Kaczyński rozumie politykę od początku polityki. Wiadomo, że musi być chleb i igrzyska. Każdego miesiąca coraz mniej chleba każdy Polak może kupić, więc muszą być igrzyska - ocenił Szłapka.
Zauważył również, że "ta komisja według pierwszych założeń ma na przykład decydować o tym, czy ktoś może pełnić funkcje publiczne, czy nie". - Pozbawianie kogokolwiek funkcji publicznych bez wyroku sądu to jest kompletnie nieprawne, niekonstytucyjne - wskazywał poseł KO.
Odniósł się do kwestii badania nieprawidłowości energetycznych. - Zacząłbym od tego: kto stał za ustawą wiatrakową, która w zasadzie uzależniła Polskę od paliw kopalnych (…), kto podjął decyzję o tym, żeby wydać, wypuścić w powietrze, zmarnować 60 miliardów, które Polska uzyskała za sprzedać praw do emisji CO2? - wymieniał.
Szłapka: komisja jest w gruncie rzeczy groźna
Zdaniem Szłapki komisja jest "specjalnie po to, żeby uderzać w Tuska". - Uważam, że jest w gruncie rzeczy groźna, bo jeżeli ma być komisja pozaparlamentarna, pozakonstytucyjna, która ma decydować o tym, że ktoś nie może pełnić funkcji publicznych, to powiem szczerze, że to już jest totalny odlot - ocenił.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24