Piotr Bratkowski, poeta, krytyk literacki i publicysta, zmarł w wieku 66 lat. Wspominają go pisarze i dziennikarze. Tomasz Lis, redaktor naczelny "Newsweeka", w którym Bratkowski pracował przez ostatnie kilkanaście lat, napisał, że był "dobrym duchem" redakcji. "Określenie 'krytyk literacki' jest niewystarczające. Raczej "tak piszący o literaturze, że samo jego pisanie jest literaturą" - stwierdził Wojciech Engelking.
Informację o śmierci Piotra Bratkowskiego przekazała najbliższa rodzina.
Tomasz Lis: był dobrym duchem redakcji
"Z wielkim smutkiem informuję, że dziś rano zmarł po długiej chorobie nasz redakcyjny przyjaciel Piotr Bratkowski. Piotruś był dobrym duchem Newsweeka, wybitnym autorem, pisarzem i humanistą. Kimś, bez kogo trudno sobie wyobrazić i pismo i redakcję. RIP Piotrusiu" - napisał na Twitterze redaktor naczelny "Newsweek Polska" Tomasz Lis.
Engelking: określenie 'krytyk literacki' jest niewystarczające
Bratkowskiego wspomina także pisarz i publicysta Wojciech Engelking.
"Określenie 'krytyk literacki' jest niewystarczające; raczej "tak piszący o literaturze, że samo jego pisanie jest literaturą". Pamiętam, że poznaliśmy się w tydzień po moim debiucie, pewnego słonecznego, zaskakująco ciepłego jesiennego dnia w 2014 r. na Żoliborzu; był pierwszą osobą z pola literackiego, z którą rozmawiałem jako pisarz. Miał w sobie mnóstwo ciepła, wrażliwości i zrozumienia dla drugiego człowieka, a jednocześnie próżno było w nim szukać lekceważenia i patrzenia z góry. Raczej: otwartość i partnerstwo, niezależnie od różnicy wieku. Był błyskotliwym erudytą, ale nie odczuwał żadnej potrzeby, by się swoją erudycją w rozmowie przechwalać. Cześć jego pamięci" - napisał na Facebooku.
"Nie wierzę, okropnie smutna wiadomość" - dodał Wojciech Tochman, reporter i pisarz.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24