Poseł (Jan) Bury mógłby zaproponować specjalne posiedzenie sejmowej komisji ds. służb i tam doprowadzić do konfrontacji – powiedział w „Faktach po Faktach” Janusz Piechociński, wicepremier, minister gospodarki, prezes PSL.
Jak dowiedział się w czwartek portal tvn24.pl, szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Paweł Wojtunik napisał do premier Ewy Kopacz list, w którym informuje o "próbach destabilizacji pracy i obniżenia skuteczności funkcjonowania Biura" przez posła PSL Jana Burego.
Wojtunik zarzuca również szefowi klubu parlamentarnego PSL, że publikując na swojej stronie anonimy o działaniach CBA, sprowadza "realne zagrożenie na funkcjonariuszy".
Konfrontacja na posiedzeniu komisji
Odniósł się do tej sprawy w TVN24 szef PSL Janusz Piechociński. Jak przyznał, sam nie opublikowałby takich informacji na temat CBA, jakie ujawnił poseł Bury, bo uważa, że jest inne miejsce do rozgrywania tej sprawy.
- Poseł Bury mógłby zaproponować specjalne posiedzenie sejmowej komisji ds. służb i tam doprowadzić do konfrontacji - powiedział Piechociński. Dodał, że jego zdaniem posłów dzisiejszej opozycji bardzo by to zainteresowało.
Jak powiedział, w najbliższym tygodniu chce spotkać się z szefem klubu PSL i zaproponować mu takie rozwiązanie.
Dodał, że w tej sprawie trzeba zakończyć wymienianie się donosami i skargami, a przedłożyć ją tam, gdzie jest możliwość jej wiarygodnego i obiektywnego wyjaśnienia.
- Sejmowa komisja ds. służb powinna spotkać się nie tylko z posłem Burym, ale też z szefem CBA, a być może także z funkcjonariuszami wymienionymi z imienia i nazwiska w sprawie podkarpackiej - podkreślił Piechociński.
"Sprawa dla służb i prokuratury"
W piątek do listu szefa CBA odniosła się rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska. Jak powiedziała, premier Kopacz oczekuje, że służby i prokuratura zajmą się tą sprawą i ją wyjaśnią, jeżeli w postępowaniu posła Burego są jakieś nieprawidłowości.
Z kolei rzecznik CBA Jacek Dobrzyński poinformował, że Wojtunik wysłał pismo do szefowej rządu w drugiej połowie maja. - Pani premier nadzoruje i koordynuje działania Centralnego Biura Antykorupcyjnego, jeżeli pan Bury wysłał ten anonim do pani premier i innych osób, szef uznał, że wypada panią premier powiadomić o naszym stanowisku w tej sprawie - stwierdził Dobrzyński.
W początkach lipca ub.r. CBA na zlecenie Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie przeszukało m.in. biuro poselskie i pokój poselski Burego. Działania prokuratury prowadzone były w ramach śledztwa ws. korupcji i powoływania się na wpływy w instytucjach przez biznesmenów z Podkarpacia.
Autor: js//rzw / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24