- W sierpniu MSWiA zwróciło się do PKW o odwołanie z funkcji komisarza wyborczego 43 sędziów, którzy poparli wybór sędziów do neo-KRS.
- Zgodnie z kodeksem wyborczym komisarz nie może angażować się w działalność polityczną.
- PKW nie głosowała nad wnioskami o odwołanie komisarzy wyborczych, gdyż uznała, że nie jest to właściwa formuła ich odwołania.
Państwowa Komisja Wyborcza na poniedziałkowym posiedzeniu zajęła się m.in. wnioskiem MSWiA o odwołanie 43 komisarzy wyborczych, którzy czynnie poparli wybór sędziów do neo-KRS oraz brali udział w procedurze nominacyjnej. O wniosku do PKW resort spraw wewnętrznych i administracji informował w sierpniu. Do MSWiA wystąpił o to minister sprawiedliwości i prokurator generalny Waldemar Żurek.
Wnioski do PKW nie zostały rozpatrzone
- Wniosek ministra sprawiedliwości i ministra spraw wewnętrznych i administracji, bo to oni takie wnioski składali, nie zostały po prostu rozpatrzone - przekazał na antenie TVN24 Jan Piotrowski, reporter TVN24.
Jak dodał, nad wnioskami nie było głosowania, gdyż członkowie PKW uznali, że to nie jest formuła, z której można skorzystać. - O ile ministerstwo wnioskuje o powołanie komisarzy, o tyle nigdzie w kodeksie wyborczym, przynajmniej zdaniem przewodniczącego, nie jest opisane, by miało wnioskować o odwołanie na podstawie takich zastrzeżeń, jakie miało - tłumaczył.
Wnioski pozostawiono bez dalszego biegu.
- Kodeks wyborczy, który obowiązuje od 2018 roku w tym brzmieniu wskazuje, że komisarzami wyborczymi nie muszą być sędziowie - wskazał przewodniczący PKW Sylwester Marciniak. - W tej chwili wskazuje się wyraźnie, że powinna być to osoba, która posiada wyższe wykształcenie prawnicze i oczywiście nie należy do partii ani nie prowadzi działalności politycznej, daje rękojmię wykonywania obowiązków oraz że nie jest karana prawomocnym wyrokiem za przestępstwo. Natomiast te okoliczności nawet nie były wskazane we wniosku pana ministra - opisał.
Odwołanie komisarzy wyborczych
W pismach, które trafiły w sierpniu do PKW, a do których treści dotarła Polska Agencja Prasowa, wymieniono sędziów, których odwołania z funkcji komisarzy wyborczych chce szef MS Waldemar Żurek. Z pism wynika, że jest ich 43, a nie 44, jak informowano wcześniej. "Dalsze pełnienie przez te osoby tak ważnej funkcji stanowi naruszenie konstytucyjnych gwarancji niezależności władzy sądowniczej oraz stwarza realne ryzyko naruszenia zasady rzetelności i przejrzystości procesu wyborczego" - wskazano w piśmie datowanym na 3 sierpnia, w którym wniesiono o "podjęcie natychmiastowych działań mających na celu niezwłoczne odwołanie wskazanych osób z funkcji komisarza wyborczego".
Jak dodano, w ocenie szefa MS Waldemara Żurka sędziowie ci "nie dają rękojmi należytego pełnienia funkcji komisarza wyborczego" oraz zachodzi poważna wątpliwość, czy spełniają kryterium apolityczności. Szef MSWiA Marcin Kierwiński przekazał w sierpniu, że wraz z ministrem sprawiedliwości ma przygotowaną "potencjalną alternatywę", jeśli PKW nie odwoła sędziów.
Kim jest komisarz wyborczy?
Funkcję komisarza wyborczego określa art. 166 kodeksu wyborczego. Zgodnie z przepisami jest on pełnomocnikiem PKW na terenie części lub całego województwa. Kandydat musi posiadać wykształcenie wyższe prawnicze oraz dysponować "rękojmią należytego pełnienia funkcji”.
Komisarz sprawuje swój urząd przez pięć lat, z wyjątkiem wygaśnięcia urzędu w przypadku: zrzeczenia się funkcji, śmierci, ukończenia 70 lat, czy odwołania. PKW może odwołać komisarza po stwierdzeniu nienależytego wykonywania obowiązków.
Zgodnie z Kodeksem Wyborczym komisarz nie może należeć do partii politycznej ani prowadzić działalności publicznej niedającej się pogodzić z pełnioną funkcją, nie może także być skazany prawomocnym wyrokiem za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe.
Autorka/Autor: os, kkop/lulu
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24